Krzychu M- komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Życiówka z międzyczasu :hahaha: To ta pierwsza dycha? Ja pobiegłem z odczytu Garmina 11-21km sekundę gorzej od życiówki na 10km :hahaha: Nie postarałem się :hahaha:
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
New Balance but biegowy
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Sylw3g pisze:Trochę się spóźniłem, ale gratulację i ode mnie :bleble:
Ale weź odpocznij chłopie :sss:

Jak za rok poprawisz się o kolejne 30min, to stawiam browar :hej: Wynajdź sobie jeszcze jakiś półmaraton w lepszych warunkach, a 1:2X będzie :taktak:
Odpoczynek to dopiero po 8 czerwca,ale solidny.Od lipca zaczynam dopiero przygotowania...pod coś :hahaha:
Półmararonom na razie stop.Jak poprawiać życiówkę to o 5-10min,nie będe się rozmieniał na drobne :bum:
Teraz czas na dyszkę i PB w maratonie zmienić.A 21,1km może poczekać do jesieni.
grim80 pisze: Krzychu, nie miałem jeszcze okazji napisać - wielkie graty za bieg. Szkoda tych 2 sekund, ale może z żoną uda Ci się wynegocjować wyjazd do krainy włókniarzy
Tobie też gratuluje za walkę do końca!Systematyczne treningi wiosną,latem...i na jesień będziesz w formie o jakiej teraz nie śnisz :oczko:
Startów w kwietniu,aż nadto.14-ego pół Leśników(treningowo),21-ego Lublin(najważniejszy),29-ego CM(na zrobienie przyzwoitego PB).A Pabianice by były jakbym się nie zmieścił w 1:30:XX ,to było postanowienie przed Marzanną...ale wtedy zrezygnowałbym z CM,żeby żony nie drażnić,aż tyloma startami.Ale udało się. :hej:
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Krzychu M pisze:Odpoczynek to dopiero po 8 czerwca,ale solidny.
a nie miał być od 29 kwietnia :hahaha: ? co żeś znowu za start wyczaił w maju :hahaha: ?
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Życiówka z międzyczasu :hahaha: To ta pierwsza dycha? Ja pobiegłem z odczytu Garmina 11-21km sekundę gorzej od życiówki na 10km :hahaha: Nie postarałem się :hahaha:
Tak,pierwsza.Z oficjalnych międzyczasów.Reszty nie analizowałem,bo odczyt z Garmina bywa złudny.Mnie śr.tempo całego półmaratonu pokazał 4:14,a oficjalnie 4:16.Dołożył 140m na całości.U Ciebie też pewnie było podobnie.
Ciekawe jaki czas byś uzyskał,gdybyś nie musiał ze słabszym kolegą zaczynać i od początku jechałbyś po 4:08-4:10/km.
30-40sek na bank byłoby lepiej.U mnie za to na odwót,mogłem zacząć ciut wolniej.I niepotrzebnie pomiędzy 5-9km starałem się utrzymać tempo na siłę pomimo tych lekkich uslizgów.Dużo sił mnie to kosztowało.A moje buty startowe przeżyły juz ponad 1000km i chyba czas na zmianę.Uświadomiłem sobie dzisiaj,że od listopada 2011 do dziś przebiegłem ponad 4 tys kilometrów w 3 parach butów!Za dużo biegam ostatnio.. :hahaha:
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

panucci10 pisze:
Krzychu M pisze:Odpoczynek to dopiero po 8 czerwca,ale solidny.
a nie miał być od 29 kwietnia :hahaha: ? co żeś znowu za start wyczaił w maju :hahaha: ?
Coś koło 10 maja jest Skawina.To był planowany start od samego początku.Później mam 3 łikendy maja wyjęte z kalendarza i dopiero maraton w Lublinie 8 czerwca,oczywiście treningowo,żeby skromny kilometraż podbić :hahaha:
miniozam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 528
Rejestracja: 18 maja 2012, 16:37
Życiówka w maratonie: to dla dziadków :P
Lokalizacja: Bochnia

Nieprzeczytany post

Jest harpagan! :D ale uważaj żebyś nie przeszarżował :)
( :
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Krzychu M pisze:
mihumor pisze:Życiówka z międzyczasu :hahaha: To ta pierwsza dycha? Ja pobiegłem z odczytu Garmina 11-21km sekundę gorzej od życiówki na 10km :hahaha: Nie postarałem się :hahaha:
Tak,pierwsza.Z oficjalnych międzyczasów.Reszty nie analizowałem,bo odczyt z Garmina bywa złudny.Mnie śr.tempo całego półmaratonu pokazał 4:14,a oficjalnie 4:16.Dołożył 140m na całości.U Ciebie też pewnie było podobnie.
Ciekawe jaki czas byś uzyskał,gdybyś nie musiał ze słabszym kolegą zaczynać i od początku jechałbyś po 4:08-4:10/km.
30-40sek na bank byłoby lepiej.U mnie za to na odwót,mogłem zacząć ciut wolniej.I niepotrzebnie pomiędzy 5-9km starałem się utrzymać tempo na siłę pomimo tych lekkich uslizgów.Dużo sił mnie to kosztowało.A moje buty startowe przeżyły juz ponad 1000km i chyba czas na zmianę.Uświadomiłem sobie dzisiaj,że od listopada 2011 do dziś przebiegłem ponad 4 tys kilometrów w 3 parach butów!Za dużo biegam ostatnio.. :hahaha:
Krzychu- jakbym pobiegł szybciej pierwszą piątkę to bym prawdopodobnie miał gorszy czas , uważam ten bieg za rozegrany idealnie na moje możliwości i nic bym tu nie zmieniał. Może jakbyś zaczął ok 4,20 to wyszło by ciutkę lepiej, kto to wie, to tylko ty możesz rozważyć i przeanalizować, dobiegłeś jednak to bardzo równo więc taktycznie zysk byłby pewnie nie taki duży bo byłeś w stanie to tempo utrzymać do końca - stawiam, że różnica do 30 sekund może i to w porywach. Mi garmin dorzucił 180 m ale całkiem zgubił sygnał na Kanoniczej.
Buty do zmiany faktycznie, ja tam nie wiem ile biegam w butach km-ów ale jak są już deko zmięte to je wyrzucam - ale na dziś mam 9 par :hahaha: Może te Faasy za 185 zł wyfasuj sobie - na dychę czy nawet połówkę będą dobre a do maratonu to NB polecam jednak - są genialne.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
miniozam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 528
Rejestracja: 18 maja 2012, 16:37
Życiówka w maratonie: to dla dziadków :P
Lokalizacja: Bochnia

Nieprzeczytany post

Każdy z nas do tych 10KM idzie inną drogą, ja nie chcę tego zrobić na skróty. Staram się okres do wakacji poświęcić na bazę tlenową, dzisiejszy wybryk to był spowodowany małym incydentem w szkole i jako "młody człowiek" miałem prawo odreagować, a że do głowy przyszło mi takie zapieprzanie to już inna bajka... :D Jak będzie cieplej to wydłużę kilometraż :) czy 39:xx ? nie wiem...
( :
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Witaj!

Spoko treningi.
Pierwszy raz tak równo wszystkie odcinki biegałem i do tego zgodnie z założeniami.I to mnie cieszy najbardziej,że umiałem się powstrzymać od szybszego tempa,bo co nie mówić noga dziś podawała.Ale dyscyplina przede wszystkim :hej:
Rzadkość tutaj ;) :hej:

Pozdro!
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4244
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

zrobiłbym wolne przed trzydziestką.
ładny dzień miałeś treningowo dziś :)
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Widzę ty już interwały a ja jeszcze liżę rany - ale ty jeszcze młody jesteś :hahaha: Ja mam zasadę, że tydzień po połówce to temp nie biegam, za leniwy jestem i do tego wierzę w zabobony, że tydzień po takim biegu szkoda bić pianę.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

mimik pisze:Witaj!

Spoko treningi.
Pierwszy raz tak równo wszystkie odcinki biegałem i do tego zgodnie z założeniami.I to mnie cieszy najbardziej,że umiałem się powstrzymać od szybszego tempa,bo co nie mówić noga dziś podawała.Ale dyscyplina przede wszystkim :hej:
Rzadkość tutaj ;) :hej:

Pozdro!
Też zaglądam na Twojego bloga.Powodzenia za tydzień na zawodach!
cichy70 pisze:zrobiłbym wolne przed trzydziestką.
ładny dzień miałeś treningowo dziś
Ja i WOLNE to niemożliwe :hahaha: Tak właśnie uczynie.Już schowałem sprzęt biegowy do szafy,aby go rano do roboty nie wziąć.
Wiadomo...kusiło by coś potuptać :spoczko:
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Widzę ty już interwały a ja jeszcze liżę rany - ale ty jeszcze młody jesteś :hahaha: Ja mam zasadę, że tydzień po połówce to temp nie biegam, za leniwy jestem i do tego wierzę w zabobony, że tydzień po takim biegu szkoda bić pianę.
Biegam Niemcem.A Greif w swoim BPS-ie każe po połówce na maksa już w środe biegać interwały,tylko o 10sek wolniej.Toż to ja cienias jestem,dałem sobie jeden dzień więcej wolnego :hahaha: Ty już luzujesz przed startem,nic nie wypracujesz,to i tempa Ci nie potrzebne.U mnie dopiero się zaczyna prawdziwa jazda,te 40min złamać będzie trudniej niż to co na Marzannie wybiegałem.
Muszę szybkie treningi biegać...czasu niewiele zostało.Ten i następny tydzień ostro,a potem 2 tyg luzowanie z kilometrażem.Tydzień przed Marzanną za dużo biegałem i to nie dało świeżości.Teraz pójdę inną drogą.
Ostatnio zmieniony 29 mar 2013, 11:53 przez Krzychu M, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Też zaglądam na Twojego bloga.Powodzenia za tydzień na zawodach!
Dzięki!
Ale wolałbym, żeby teraz były upały, a w dniu zawodów -15... Ale co tam będzie "epic race". ;)
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Dla mnie bez znaczenia, ja nie biegam przez tydzień mocno i tyle bo wiem, ze mi to pożytku wielkiego nie przyniesie, wolę tydzień się pobujać i skorzystać z podbicia na połówce, tak przynajmniej miałem zawsze a wiadomo, dobre wrogiem lepszego więc ja poprawki tu nie szukam bo mnie jeszcze na manowce może wyprowadzić :spoczko: . Dlatego wycinam taki tydzień z planu i robię sama objętość wolno - a teraz to nawet objętością to trudno nazwać bo mam nabiegać coś koło 60km :hahaha: . Ale na bieganiu do 10km się nie znam. Powodzenia życzę na tej dyszce choć na dziś lepiej maraton pobiegniesz co nie wyklucza oczywiście dobrego wyniku w obu tych startach. A tą dyszkę to przy świeżości to z tego co zrobiłeś to powinieneś nabiegać wiec nie ma co się dręczyć przesadnie i szlifować zbytnio to co już oszlifowane - musisz bardziej zaufać sobie i nie robić nadróbek i niepotrzebnych szarpań jak moim zdaniem niepotrzebny mocniejszy trening z tempami w środę przed połówką. Ja jak jeszcze się radziłem mojej koleżanki (poznałeś) to za takie rzeczy zjebe dostawałem :hahaha: Tak wiec moim zdaniem czasem lepiej zbastować niż tyrać "do końca i o jeden dzień dłużej". Dlatego krzepi mnie twoje ostatnie zdanie choć nie wiem czy coś z tego wyniknie ale się zobaczy.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
ODPOWIEDZ