Buniek- komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

No to się złapaliśmy za łby :) Powodzonka na treningach, będę monitorował ;)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

gratulacje za półmaraton! niezły czas jak na takie warunki
Awatar użytkownika
Yafoo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 213
Rejestracja: 10 kwie 2010, 23:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tuchola

Nieprzeczytany post

Gratuluje wyniku bo wiem że trasa łatwa nie była. Ja przybiegłem na 237 pozycji w lesie wyprzedzając ledwie kilka osób i powiem Ci że masz szczęście że biegłeś tak wysoko bo później śnieg był tak przemielony że moje letnie Asicsy 2150 kompletnie nie dawały rady w tych warunkach.
Obrazek
Awatar użytkownika
Buniek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2655
Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
Życiówka na 10k: 35:35
Życiówka w maratonie: 2:57:09
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

mimik pisze:gratulacje za półmaraton! niezły czas jak na takie warunki
Yafoo pisze:Gratuluje wyniku bo wiem że trasa łatwa nie była. Ja przybiegłem na 237 pozycji w lesie wyprzedzając ledwie kilka osób i powiem Ci że masz szczęście że biegłeś tak wysoko bo później śnieg był tak przemielony że moje letnie Asicsy 2150 kompletnie nie dawały rady w tych warunkach.
Dzięki :spoczko: . Warunki nie były takie złe, przynajmniej gdy ja biegłem. Yafoo gratuluję udanego debiutu półmaratońskiego, Ty również miałeś szczęście, że biegłeś na wysokiej pozycji pomyśl o tych którzy biegli 1000 miejsc za Tobą, Ci to dopiero musieli mieć masakrę. nie pierwszy raz okazuje się, że Ci którzy biegną szybciej maja łatwiej - na punktach żywieniowych nigdy niczego nie brakuje, jest luźniej, nie ma kolejek - tak mała niesprawiedliwość.
Na asfalcie, przy dobrych warunkach wykręciłbym góra ze 3 minuty szybciej więc niewielka różnica.

pozdrawiam Buniek
Krzysiek
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

100km wybieganych na 7 treningach
wow man.. :orany: robi wrażenie, ciekawe jak to się przekuje na wyniki.. trochę marudzisz z tymi przebieżkami, mięśnie przemęczone, tez tak miałem latem, słabo to się potem przekuwało na wyniki.. przed jakimiś zawodami będziesz potrzebował porządnej i dłuższej superkompenascji..
Awatar użytkownika
Buniek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2655
Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
Życiówka na 10k: 35:35
Życiówka w maratonie: 2:57:09
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

Lubię dużo biegać :). Nogi nie są raczej przeciążone, po prostu nie lubię przebieżek :). Po wczorajszych lekturach jednak doszedłem do wniosku, że przebieżki i siła biegowa dadzą mi więcej (przynajmniej w stosunku do pracy jaką trzeba w to włożyć) niż późniejsze bieganie akcentów.
Cały czas powtarzam sobie, że muszę się wziąć za siłę biegową, dziś się udało i mam mocne postanowienie żeby w najbliższym czasie siły było sporo.

pozdrawiam i pamiętam o rywalizacji ;)
Krzysiek
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

spoko.. po dzisiejszych Repetition muszę Ci trochę zwrócić honor, bo rzeczywiście, ciężko się biega szybsze rzeczy w takich warunkach.. :usmiech:

pozdro!
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

gratki za niedzielny wynik!
Awatar użytkownika
Buniek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2655
Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
Życiówka na 10k: 35:35
Życiówka w maratonie: 2:57:09
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

mimik pisze:gratki za niedzielny wynik!
dzięki :)
Krzysiek
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

spoko, sobotni miało być ;) :hej:
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

Dostałem puchar , mój pierwszy, bardziej by cieszył gdyby był w kategorii open ale na to przyjdzie jeszcze czas.
W ogóle wyrzuciłbym bym kategorie wiekowe poniżej 40-stki, wymyślono te kategorie po to żeby starsi zawodnicy też się mieli po co ścigać a nie żeby takie leszcze jak ja dostawali nagrody.
było, nie było - twój pierwszy.
gratulacje.
-------------------
też mam bardzo mieszane uczucia co do kat m-20; a z drugiej strony:
nie masz skoku motywacji, teraz, kiedy już ścigasz się jednak o coś?

zdrówko
mastering the art of losing. even more.
Awatar użytkownika
Buniek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2655
Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
Życiówka na 10k: 35:35
Życiówka w maratonie: 2:57:09
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

kulawy pies pisze: nie masz skoku motywacji, teraz, kiedy już ścigasz się jednak o coś?
Mam :)

Na większości zawodów ciężko jest wykręcić dobre czasy, bo pogoda, bo kross, bo pagórki a o miejsce powalczyć można zawsze, a i koleś siedzący na plecach lepiej motywuje niż pikanie zegarka :)
Krzysiek
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

W weekend mam wolne i postaram się nie ruszać w ogóle z akademika.
Jedyny plus to że z kontuzją trafiłem akurat w sesję na studiach. Inaczej pewnie by mi odwalało.

słyszałem że nie ruszanie się w weekend z akademika, to strasznie niezdrowe jest...
swoją drogą kontuzja podczas sesji - to klasyczny przykład optymalnego układu treningu, tzw studencka periodyzacja.

zdawać, zdrowieć.

zdrówko (zdawko?)
mastering the art of losing. even more.
Awatar użytkownika
torronto
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 186
Rejestracja: 21 lip 2008, 08:19
Życiówka na 10k: 38:21
Życiówka w maratonie: 2:58:52
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zajrzałem do Twojego bloga. Dżizz, Buniek, tyle interwałów zimą? Po lodzie? Niepotrzebny Ci lekarz, tylko odpoczynek i gimnastyka.
Hehe, te pucharki za 20 zł., jak one potrafią zawrócić w głowie. :hejhej:
Też trzymam kciuki za sesję.
www.bieganie.torun.pl
Awatar użytkownika
Buniek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2655
Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
Życiówka na 10k: 35:35
Życiówka w maratonie: 2:57:09
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

torronto pisze:Zajrzałem do Twojego bloga. Dżizz, Buniek, tyle interwałów zimą? Po lodzie? Niepotrzebny Ci lekarz, tylko odpoczynek i gimnastyka.
Hehe, te pucharki za 20 zł., jak one potrafią zawrócić w głowie. :hejhej:
Też trzymam kciuki za sesję.
Samą prawdę piszesz :jatylko: .

Wybrałem się jednak do zwykłego ortopedy i zapisał mi jakieś zabiegi fizykalne ale nim się na nie dostanę to pewnie noga sama dojdzie do siebie. Jest zresztą już całkiem nieźle, cały czas kuleje ale prawie nie boli. Przerzucam się póki co na basen i "domową siłownie" i za bardzo się nie przejmuję.

Sesja póki co ok ale jeszcze dwa zaliczenia przede mną.
Krzysiek
ODPOWIEDZ