Gratulacje wielkie!!!!
Wspaniały, radosny pierwszy maraton bez spinki

Pozostawia pozytywne wspomnienia i wielki apetyt na następne. Jaka szkoda ze to niezwykłe uczucie pierwszego razu jest tylko raz ( jaka filozofiaaaa uuuu...

)
Ooo...na pewno to nie jest Twoje ostatnie słowo w tym temacie
Zazdraszczam tego biegu
