Wiem, że ambitny, i mam świadomość, że będzie ciężko - na pewno życzenia się przydadzą.
Nie jestem jakimś bufonem i nie twierdzę, że ten plan wykonam - pewnie dla kogoś na moim poziomie lepiej by było wziąć niebieski czy czerwony plan, ale chcę się po prostu sprawdzić, jeżeli będzie za ciężko... W sumie nie wiem co wtedy
hehe, u siebie też przebiegam obok okien wystawowych i spoglądam jak to wygląda.. nie wiem, czy biegam idealnie ze śródstopia, pewnie nie, ale sylwetka w przeciągu roku poprawiła się sporo.. wszystko wygląda lżej i estetyczniej, sylwetka bardziej wyprostowana, krok dynamiczny, ale niezbyt długi..
Qba masujesz te łydki czymś? Może kijkiem? Podejrzewam, że twoje problemy z achillesami to właśnie zasługa łydek. Ja miałem to samo tylko załatwiłem sobie rozcięgno, głównym powodem mojej kontuzji były właśnie problemy z łydkami i ich przykurcze które zlekceważyłem, pomógł tak naprawdę dopiero masaż kijkiem oraz "streczing" i odpowiednie rozciąganie, wszelakie inne sposoby pozbycia się bólu niestety spaliły na panewce
Ciągle do przodu pokonując własne słabości 10k- 40:32 - 05.1015k- 01:04:39 - 09.1021,097k- 1:29:57 - 09.1042,195k- 03:22:36 - 09.09 Mój BlogAktywni Sportowo
GG 730243
Za namową Jurka Kuptela poświęciłem więcej uwagi rozciąganiu tylnego pasma nogi. Problemy z Achillesem ostatnio mniejsze zdecydowanie. Ponieważ chcę się stopniowo przestawiać na to śródstopie, to łydki będą regularnie dostawać... Także myślę poważnie o kijku, bo zgadzam się z Tobą, że moje dolegliwości mogą być związane z łydkami.
Napisz mi jeszcze jaki streczing i jakie odpowiednie rozciąganie stosowałeś.
Tak - mam zamiar to zrobić. Nie - bo nie wiem czy wiem jak.
Jak na razie przemogłem się i zamiast zastanawiać się czy już biegnę na śródstopiu czy jeszcze nie, na jednym z treningów zmieniłem znacznie miejsce lądowania przenosząc je wprzód. Uczucie bardzo konkretne i dosłowne, poza tym pojawiły się te wszystkie wrażenia, o których czytałem - najpierw ląduje śródstopie, potem pięta, występuje lekki ruch skrętny stopy do środka, pracują mocno mięśnie łydki.
Wbrew początkowym obawom, da się tak biegać, choć wymaga to większego nakładu sił, sądzę, że to minie z czasem.
W niedzielę przebiegłem na śródstopiu 5 km łącznie,l co zaowocowało bólem łydek, dzisiaj już puszcza.
Na pewno mam zamiar dodawać to bieganie na śródstopiu do treningów, póki co do lekkich treningów, w postaci odcinków 1-2 km, raczej pod koniec kiedy mięśnie są odpowiednio rozgrzane. Kiedy już będę w stanie tak biegać swobodnie i bez bólów po kilka kilometrów, zacznę próbować biegać szybciej.