Qba Krause - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
makar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1050
Rejestracja: 23 wrz 2007, 08:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 4:38:26

Nieprzeczytany post

Wielki szacun Qba i gratulacje!

P.S.
Rzeczywiście najgorsze jest pokonywanie schodów w dół, ale chyba dzisiaj jest już o wiele lepiej. :hahaha:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Relacja mrożąca krew w żyłach! Fajnie, że z nami podzieliłeś te emocje i oczywiście wielkie gratulacje za hart ducha.
Awatar użytkownika
Bogil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1908
Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skawina

Nieprzeczytany post

No to podejmujesz ambitny plan. Czy to aby nie zbyt mocny? Nie ujmując nic twoim wynikom.

Życzę wytrwałości.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Wiem, że ambitny, i mam świadomość, że będzie ciężko - na pewno życzenia się przydadzą.

Nie jestem jakimś bufonem i nie twierdzę, że ten plan wykonam - pewnie dla kogoś na moim poziomie lepiej by było wziąć niebieski czy czerwony plan, ale chcę się po prostu sprawdzić, jeżeli będzie za ciężko... W sumie nie wiem co wtedy :hej:
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

powodzonka w realizacji planu.. następny rok, co? ..trzeba coś w końcu pokazać ;)
Awatar użytkownika
DOM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2101
Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
Życiówka na 10k: 34:27
Życiówka w maratonie: 2:36:045
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

No, jak już wszyscy coś sobie życzą, to ja życzę Ani wytrwałości :) Fajnie, że biega nas coraz więcej :)
Spełniona mama dwóch chłopaków.
Miłośniczka Wings For Life;) i biegów górskich.
DOMwBIEGU.pl
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Dzielnie Wam kibicuję.
Ania pisze:(szykuję atak na szybciej biegające dziewczyny z forum)
Czuję się zagrożona :hejhej: . Powodzenia!
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
Ania Krause
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 37
Rejestracja: 30 sie 2010, 11:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czuj się, czuj :bleble:
Awatar użytkownika
Bawareczka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1341
Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
Życiówka na 10k: 59'47''
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

nie mam okien wystawowych w poblizu ale przygladam sie swojemu cieniowi :)
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

hehe, u siebie też przebiegam obok okien wystawowych i spoglądam jak to wygląda.. nie wiem, czy biegam idealnie ze śródstopia, pewnie nie, ale sylwetka w przeciągu roku poprawiła się sporo.. wszystko wygląda lżej i estetyczniej, sylwetka bardziej wyprostowana, krok dynamiczny, ale niezbyt długi..
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

Qba masujesz te łydki czymś? Może kijkiem? Podejrzewam, że twoje problemy z achillesami to właśnie zasługa łydek. Ja miałem to samo tylko załatwiłem sobie rozcięgno, głównym powodem mojej kontuzji były właśnie problemy z łydkami i ich przykurcze które zlekceważyłem, pomógł tak naprawdę dopiero masaż kijkiem oraz "streczing" i odpowiednie rozciąganie, wszelakie inne sposoby pozbycia się bólu niestety spaliły na panewce
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Za namową Jurka Kuptela poświęciłem więcej uwagi rozciąganiu tylnego pasma nogi. Problemy z Achillesem ostatnio mniejsze zdecydowanie. Ponieważ chcę się stopniowo przestawiać na to śródstopie, to łydki będą regularnie dostawać... Także myślę poważnie o kijku, bo zgadzam się z Tobą, że moje dolegliwości mogą być związane z łydkami.

Napisz mi jeszcze jaki streczing i jakie odpowiednie rozciąganie stosowałeś.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Bogil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1908
Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skawina

Nieprzeczytany post

Masz jakiś swój plan wprowadzania biegania na śródstopiu?
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Hm... I tak i nie.

Tak - mam zamiar to zrobić. Nie - bo nie wiem czy wiem jak.

Jak na razie przemogłem się i zamiast zastanawiać się czy już biegnę na śródstopiu czy jeszcze nie, na jednym z treningów zmieniłem znacznie miejsce lądowania przenosząc je wprzód. Uczucie bardzo konkretne i dosłowne, poza tym pojawiły się te wszystkie wrażenia, o których czytałem - najpierw ląduje śródstopie, potem pięta, występuje lekki ruch skrętny stopy do środka, pracują mocno mięśnie łydki.

Wbrew początkowym obawom, da się tak biegać, choć wymaga to większego nakładu sił, sądzę, że to minie z czasem.
W niedzielę przebiegłem na śródstopiu 5 km łącznie,l co zaowocowało bólem łydek, dzisiaj już puszcza.

Na pewno mam zamiar dodawać to bieganie na śródstopiu do treningów, póki co do lekkich treningów, w postaci odcinków 1-2 km, raczej pod koniec kiedy mięśnie są odpowiednio rozgrzane. Kiedy już będę w stanie tak biegać swobodnie i bez bólów po kilka kilometrów, zacznę próbować biegać szybciej.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Gratulacje dla Was za osiągnięte wyniki !
ODPOWIEDZ