graty ! jak nie ten dzień to nie ma żalu !mimik pisze:39'. Duszno, niezla pompa i zdecydowanie nie ten dzien.Pozniej wiecej.
MIMIK - komentarze
Moderator: infernal
- rene87
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 496
- Rejestracja: 21 mar 2013, 22:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bierutów/Wrocław
- Gife
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Pompa niespoko, ale spotkanie potem spoko 
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- mimik
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Dzięki!
Bieg średnio spoko, spotkanko pompa.

Bieg średnio spoko, spotkanko pompa.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
I jak się biegło w GoRunach?
I troszeczkę zazdroszczę spotkania - ale tylko troszeczkę, dzisiejsze spaghetti frutti di mare trochę mi zrekompensowało nieobecność na zawodach i na afterku
I troszeczkę zazdroszczę spotkania - ale tylko troszeczkę, dzisiejsze spaghetti frutti di mare trochę mi zrekompensowało nieobecność na zawodach i na afterku
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
Maurice
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1911
- Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
- Życiówka na 10k: 33:59
- Życiówka w maratonie: 2:38:40
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Rudawy Janowickie to super tereny do biegania, pobrykałem tam w grudniu kilka dni i za miesiąc znowu jadę. Mocno Bóbr wylewa?
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
Nie da rady biegać za każdym razem na najwyższym poziomie. 39' to ciągle bardzo przyzwoity rezultat. Pozdrawiam!
- mimik
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Dobrze, ale jeszcze muszą się trochę wyrobić. Tak po 100km będą zamiatać.kachita pisze: jak się biegło w GoRunach?
Elegancko!kachita pisze:I troszeczkę zazdroszczę spotkania - ale tylko troszeczkę, dzisiejsze spaghetti frutti di mare trochę mi zrekompensowało nieobecność na zawodach i na afterku
W sobote jak chodziliśmy, to lało mocno, potoki nieźle dawały. W jednym miejscu zgubiliśmy szlak, przedzieraliśmy się przez jedno zbocze, które było jednym wielkim mokradłem ściekającej wody. Dzisiaj można przeczytać na portalach, że Bóbr wylewa.Maurice pisze:Rudawy Janowickie to super tereny do biegania, pobrykałem tam w grudniu kilka dni i za miesiąc znowu jadę. Mocno Bóbr wylewa?
Nie da rady, kiedyś trzeba się lepiej zregenerować, wręcz przebudować. Jakiś tam poziom jest, myślę, że na jesień będzie znowu jakiś większy postęp.szymon_szym pisze:Nie da rady biegać za każdym razem na najwyższym poziomie. 39' to ciągle bardzo przyzwoity rezultat. Pozdrawiam!
Dzięki!rubin pisze:gratulacje mimikjak na "nie ten dzień" pobiegło Ci się całkiem całkiem
spoko
-
Aniad1312
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4291
- Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03
Się wie!mimik pisze: Elegancko!ale nasza parapetówa była nie do pobicia.
Będzie będziemimik pisze:Nie da rady, kiedyś trzeba się lepiej zregenerować, wręcz przebudować. Jakiś tam poziom jest, myślę, że na jesień będzie znowu jakiś większy postęp.
- mimik
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
No nie da. Pod każdym względem ostatnio coraz więcej biegania. Ale nie jest źle, STW jest, potrzeba trochę stabilizacji.Aniad1312 pisze:Będzie będziegadaliśmy przecież, że dużo tych zawodów ostatnio, a nie da się wszystkich lecieć na maksa!
- Chatson
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 550
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 00:07
- Życiówka na 10k: 31:09
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
- Kontakt:
Mimik nie ma co się zrażać, wiadomo nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli. Kiedyś w necie znalazłem fajnego demota: "Dlaczego bieganie to najlepszy sport na świecie? Bo nie ważne czy przybiegniesz pierwszy czy ostatni, i tak jesteś lepszy od tych którzy siedzą w domu"
PS. Startujesz w tegorocznym Biegu Opolskim?
Jeśli tak to duże prawdopodobieństwo, że się spotkamy
Chyba sobie wystartuję "w ramach odskoczni" od bieżni
Pozdrawiam!
PS. Startujesz w tegorocznym Biegu Opolskim?
"Nic nie jest szczególnie trudne do zrobienia, jeśli tylko rozłożyć to na etapy"
"Zwycięzcy robią to, czego przegranym się nie chciało"
MÓJ BLOG
KOMENTARZE BLOGA
https://www.facebook.com/przemyslawchatys
"Zwycięzcy robią to, czego przegranym się nie chciało"
MÓJ BLOG
KOMENTARZE BLOGA
https://www.facebook.com/przemyslawchatys
- mimik
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Trochę sobie trzeba pomiauczeć.. ale nie jest źle, to jest normalne, z tego będzie cos dobrego, byle nie przesadzać dalej, wiem jak sobie z tym poradzić. 
Z tym Opolem to mały problem.
Bo przepuściłem zapisy i teraz sa zamknięte. POnoć 10 czerwca może będzie jakieś wznowienie.
Z tym Opolem to mały problem.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Ale to dużo czy mało? Tak się pytam, bo zazwyczaj jak wychodzę biegać i stoję czekając na satelity, to mam tętno coś koło 90-95mimik pisze:tętno w pozycji stojącej 52 bpm.
O pacz pan... Bo ten, potajemnie się zastanawiałam, czy by się nie wybrać i tammimik pisze:Z tym Opolem to mały problem.Bo przepuściłem zapisy i teraz sa zamknięte. POnoć 10 czerwca może będzie jakieś wznowienie.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- mimik
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Pierwszy raz takie cuś miałem, ale faktycznie samopoczucie takie miałem, że spokojnie mógłbym pobiec z poduszką pod głową.kachita pisze:Ale to dużo czy mało? Tak się pytam, bo zazwyczaj jak wychodzę biegać i stoję czekając na satelity, to mam tętno coś koło 90-95
90 bpm w takiej sytuacji, to muszę być roztrenowany, do tego najlepiej jak mi coś albo sobie podniosę ciśnienie.
śpiący królewicz się obudził łaskawie.kachita pisze:O pacz pan... Bo ten, potajemnie się zastanawiałam, czy by się nie wybrać i tam


