Łomatko ... a ten się znów ściga! :D
Nie wiem jak mogłeś tę 20. polecieć w takim tempie i to na 2 godzinach snu. Albo się na Tobie to odbije, albo jesteś cyborgiem, czy innym troglodytą (to chyba bardziej pasuje do Twoich posiłków) i spłynie to po Tobie, jak po kaczce! A może wcieliłeś ten szatański plan, o którym wczoraj gadaliśmy!? :D:D:D
Nie no, mocno pobiegłeś ... może nawet powyżej 85%, sądząc po tętnie. Na pewno jesteś mocny, ale uważaj, żeby ten "wirtualny partner" Cię nie zajechał - on się nie męczy

. Ja dziś miałem wrażenie, że przesadziłem. Dała mi się we znaki ta 20.
Już wiem, że na maratonie, to długo ze sobą nie pobiegniemy, zostanę w tyle szybko

. Przynajmniej 20 sekund szybszy na km jesteś.