Między mniej więcej 2:40-3:00 jest wyraźny skok, jakbyś nagle mocno przyspieszyła lub ostro pod górę szła, a później zbiegała w dół (ew. zwolniła).
Nie umiem tego inaczej wytłumaczyć, ale ekspertem w końcu nie jestem

Grunt to dobry trening. A HRmax mogłabyś spróbować zmierzyć, nie jest to znowuż takie trudne!