Grzesiek - vox populi
Moderator: infernal
-
- Wyga
- Posty: 125
- Rejestracja: 15 kwie 2013, 20:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
masakra kolejny z kontuzja.... trzeeba bedzie uwazac na tych lisciach....
szybkiego powrotu do biegania zycze!!
szybkiego powrotu do biegania zycze!!
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Kolory najpiękniejsze ujawniają się po dwóch-trzech dniach, jak to wszystko, co tam się w środku porozlewało, na wierzch wypłynie, więc jeszcze masz szansęsiena_driver pisze:Żałuję, że nie miałem aparatu, a do wieczora pewnie i kolor zblednie i obrzęk zejdzie
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- mclakiewicz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1616
- Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
Aś sie chopie załatwił
No nic, smaruj, schładzaj i się oszczędzaj. Może uda Ci się szybciej wrócić żeby w tej pierwsze fazie za dużo nie stracić.
PS
Masz tu podręcznikowy przykład ironii: dorobić się kontuzji w I fazie, która ma uchronić przed kontuzjami wszechświat zatrząsł się ze złowieszczego śmiechu
No nic, smaruj, schładzaj i się oszczędzaj. Może uda Ci się szybciej wrócić żeby w tej pierwsze fazie za dużo nie stracić.
PS
Masz tu podręcznikowy przykład ironii: dorobić się kontuzji w I fazie, która ma uchronić przed kontuzjami wszechświat zatrząsł się ze złowieszczego śmiechu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 844
- Rejestracja: 30 sty 2012, 20:44
- Życiówka w maratonie: tak daleko nie biega
Widzę, że nie tylko ja mam przymusową przerwę Ech co poradzić, plan swoje, a życia płata figle.
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
No ba - jesienne liście to cisi mordercy marzeńandy_czarny pisze:trzeeba bedzie uwazac na tych lisciach....
Paczaj foty na mym blogu - miałaś rację. Jednak co doświadczenie, to doświadczeniekachita pisze:co tam się w środku porozlewało, na wierzch wypłynie
Ba... ale musiało być jajko mądrzejsze od kury, zamiast latać po chodnikach pętle, mnie się nocnych podbiegów zachciało... Takich raczej z II fazymclakiewicz pisze:dorobić się kontuzji w I fazie, która ma uchronić przed kontuzjami
Nie ma tego złego... Postawię na ogólnorozwojówkę, którą można robić bez nogiPlague pisze:przymusową przerwę
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Rodzi się pytanie: czy nowy nick jest szybszy, czy też raczej bardziej pechowy?
Do kroćset, jak mawiali piraci w wersji censored
Do kroćset, jak mawiali piraci w wersji censored
-
- Wyga
- Posty: 125
- Rejestracja: 15 kwie 2013, 20:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
i sie kolorowo zrobiło- dzieki za fote dzieki temu juz nie jem :P
taki zart ale na powaznie to mam nadzieje ze szybko wrocisz do biegania...
taki zart ale na powaznie to mam nadzieje ze szybko wrocisz do biegania...
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Ała, aż mnie wszystko zabolało... Poważna sprawa, kuruj się! I koniecznie weź skierowanie na rehasiena_driver pisze:Paczaj foty na mym blogu - miałaś rację. Jednak co doświadczenie, to doświadczeniekachita pisze:co tam się w środku porozlewało, na wierzch wypłynie
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- borova
- Wyga
- Posty: 97
- Rejestracja: 12 lut 2013, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:56:55
- Lokalizacja: Kraków
Rychłego powrotu do zdrowia!
Chyba jakieś fatum nad krakowskimi biegaczami... mnie tak zaczęły nawalać golenie (podejrzewam zapalenie okostnej), że po przebiegnięciu po pracy do tramwaju.. prawie jęczałem z bólu. Odstawiam bieganie na jakiś czas (myślę, że ze 2 tygodnie co najmniej). Dosiądę roweru stacjonarnego w plastikowym fitenssklubie i porobię pąpki w ogólnopolskim wyzwaniu na endo. Generalnie, trzeba mieć nadzieję, że nie ma tego złego - ale człowiek lekko jest podkurzony jak idzie inaczej niż plan zakładał:/!
Czymej sie chopie!
Chyba jakieś fatum nad krakowskimi biegaczami... mnie tak zaczęły nawalać golenie (podejrzewam zapalenie okostnej), że po przebiegnięciu po pracy do tramwaju.. prawie jęczałem z bólu. Odstawiam bieganie na jakiś czas (myślę, że ze 2 tygodnie co najmniej). Dosiądę roweru stacjonarnego w plastikowym fitenssklubie i porobię pąpki w ogólnopolskim wyzwaniu na endo. Generalnie, trzeba mieć nadzieję, że nie ma tego złego - ale człowiek lekko jest podkurzony jak idzie inaczej niż plan zakładał:/!
Czymej sie chopie!
10 - 48:24 - Radom 09.03.14
21,097 - 1:49:12 - Skarżysko-Kamienna 24.08.13
42,195 - 3:56:45 - Paryż 06.04.14
Dzienniczek
21,097 - 1:49:12 - Skarżysko-Kamienna 24.08.13
42,195 - 3:56:45 - Paryż 06.04.14
Dzienniczek
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Podpowiedziałeś mi właśnie jeden z dietowych tricków na najbliższe dniandy_czarny pisze:i sie kolorowo zrobiło- dzieki za fote dzieki temu juz nie jem :P
Za jakieś 2 tyg. jak to ładnie zejdzie wszystko, podejdę na kontrolę do orto i mam nadzieję, że bez wydziwiania da takie skeirowaniekachita pisze: I koniecznie weź skierowanie na reha
Ja to w sumie tylko na siebie wkurzony mogę być, że pobiegłem inaczej niż zakładał plan... Miała być od tego tygodnia 'prawdziwa' I faza, bez udziwnień... A podbiegi terenowe nocą na pewno w Danielsowskie BS się nie wpisałyborova pisze: człowiek lekko jest podkurzony jak idzie inaczej niż plan zakładał:/
Dzięki - a mówią, żem nie fotogenicznyWapel pisze:zdjęcie zacne
Wieśku - to pierwsze mam nadzieję szybko.acer pisze:Szybkiego powrotu do zdrowia! i nie objadaj się
Z drugim może być problem
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Trzymam kciuki za szybki powrót.
Ja miałem więcej szczęścia bo i tak w planie miałem roztrenowanie.
Ja miałem więcej szczęścia bo i tak w planie miałem roztrenowanie.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Trochę dziś myślałem o maratonie... Teraz pewnie będę się bał, że kostka lewa za słaba i raczej żegnajcie rekordy i czasy poniżej 4h
Wczoraj powiedziałem Jaśkowi: no, to tata będzie miał roztrenowanie teraz Chichrał się strasznie, zapewne spodobało mu się nowe, trudne słówko
Wczoraj powiedziałem Jaśkowi: no, to tata będzie miał roztrenowanie teraz Chichrał się strasznie, zapewne spodobało mu się nowe, trudne słówko
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Za dużo myślisz :P
Spokojnie to wykuruj. Nawet jak miesiąc to potrwa to i tak będzie 6 do maratonu - szmat czasu.
Rozpisze się plan na nowo w razie czego i lecisz GRZECZNIE. Im grzeczniej tym większa szansa na te 4.0
Spokojnie to wykuruj. Nawet jak miesiąc to potrwa to i tak będzie 6 do maratonu - szmat czasu.
Rozpisze się plan na nowo w razie czego i lecisz GRZECZNIE. Im grzeczniej tym większa szansa na te 4.0
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43