kilkaAniad1312 pisze:Ale co to znaczy pojadłem na noc?![]()
Przede wszystkim, co to ów 'kilak'...?

wczoraj znowu napchałem się serem pleśniowym, cała paczka camembert z valbon i oliwkami plus jakaś buła z szynką na to dwa duże pivotoniki, nad ranem wstałem, zle się położyłem i strasznie mnie bark rwał, ale jakoś zasnąłem,
w ogóle podobnie jak u Ciebie miałem fajny sen, pracowałem w Japonii w pociągu na kuchni, musiałem roznosić jedzenie, bardzo zle to wykonywałem, bo mnie jakiś sushi master poganiał i zawsze poprawiał mi palce kiedy trzymałem talerz.. no i jeden niosłem i coś wylałem, bardzo zły szef mnie zwolnił, a na odprawę dał mi worek parówek
