mimik: odnośnie butków to obie pary (Acisc Nimbus, Asics Upterra) od samego początku leżą mi super.
Nimbusy są troszkę lepiej amortyzowane ale i w ich przypadku nie mogą powiedzieć abym odczuwał nadmiar amortyzacji.
Cały czas mnie napieprza to kolano. Chyba niestety muszę zmienić cele biegowe.
O starcie na 10km tego 21 kwietnia mogę niestety zapomnieć

cel nr 1 określam jako "móc biegać".
W tym celu:
1. Staram się ćwiczyć aby wzmocnić nogi - znalazłem zestaw 3 ćwiczeń który nie obciąża stawu kolanowego.
2. Zamówiłem też specyfik o nazwie ANIMAL FLEX (polecili mi go koledzy) - wyjem te 44 dawki i zobaczymy...
3. Porozglądam się za inną nawierzchnią do biegania. Niedaleko są tereny WATu i Łosiowe Błota (dla tych nie z Warszawy dodam że nazwa tego lasku czyli
Łosiowe błota ma swoje uzasadnienie i sam je widziałem kilka lat temu w postaci wielkiego ŁOSIA spacerującego ulicą Kaliskiego. Może to nie środek miasta ale las to to też nie jest

).
Ponadto jakieś 1,5km ode mnie jest szkoła z bieżnią - ale nie wiem czy bieganie w kółeczko jak chomicek by mi odpowiadało...