MIMIK - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Oż kurka, niewesoło.
Mnie w zeszłym roku siekły korzonki. Nachyliłam się przy rozciąganiu, zimno było, plecki się odkryły i po zawodach. Wiem, jak to jest wstawać z łózka na czworakach. Brałam jakieś specjalne leki, nagrzewałam się poduchą i jakoś przeszło. Przymusowe roztrenowanie, ale chyba tak miało być, bo stało się to w momencie, jak po raz kolejny zakładałam sobie w planach jakieś ilości dni treningowych, żeby było, żem mocna i silna biegaczka :orany:
Ale miło nie wspominam...Teraz, jak tylko zaczynam odczuwać ból podobny do tamtego, to szybko maść rozgrzewająca, kocyk...
Trzymam kciuki za powrót do zdrowia!
PKO
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Korzonki to żaden fun, szczerze współczuję - sama miałam w odcinku lędźwiowym i w szyjnym... I też, jak tylko coś pobolewa, od razu termoforek i lekkie ćwiczenia, które zalecił fizjoterapeuta.
Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia! :taktak:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
chel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 668
Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

o kurcze, mimik, się porobiło.. jedyna dobra strona - mamy zimę, żadnych kluczowych punktów planu chyba ci to nie popsuje, a wręcz bardzo prawdopodobne jest, że po powrocie będziesz śmigał jak nowo narodzony, jak pisał ciawaraz.. trzymam kciuki za to i szybki powrót do formy, zdrowia! :usmiech:
blog
komentarze

the best is yet to come!
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Dzięki Wam za słowa otuchy!
Kurcze, zle się stało, że nie chciałem w odpowiednim momencie dać sobie spokój. Nie ma co rozpaczać, jakoś sobie poradzę i mam nadzieję, że nie będzie tak zle.. ;)
Awatar użytkownika
jackma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1642
Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 3:09:06
Lokalizacja: Mikołów

Nieprzeczytany post

mimik pisze:30 lat i już takie problemy :ech:
Chłopie, młody jesteś, a co powiesz przed 40? :orany: :hahaha: Myślimy, że jesteśmy nie do zajechania. Organizm daje nam znaki, a my mamy je w d...e, i w pewnym momencie ciało mówi dość. Wszyscy popełniamy podobne błędy, gdzieś nas łamie, coś nas boli a my dalej biegamy, ćwiczymy jakby od tego zależało nasze życie, a z powodu dnia bez treningu nie mielibyśmy na chleb.
Piotrek wyleczysz kontuzję i wrócisz na trasy, a po "biegowej głodówce" poprawisz wszystkie życiówki.
Zdrówka w Nowym Roku.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Ojej, Mimik, mam nadzieję, że w ortorehu raz dwa Cię "naprawią" i niebawem będziesz śmigał. Niełatwo zaakceptować jakiś taki poważniejszy strajk własnego organizmu skoro jesteśmy młodzi i piękni, wiem coś o tym. Przesyłam dobre fluidy, po odpoczynku pokażesz pazur na wiosennych wyścigach, a przymusowa przerwa wypada Ci akurat na najmniej przyjazną biegowo pogodę - grzej się w domu i szybko potem wracaj do nas.
Awatar użytkownika
Fladra
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 818
Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KRK

Nieprzeczytany post

Piotrek, terzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia,

Ja tez niestety po przymusowym 3 tygodniowym "roztrenowaniu" z powodu zatok i potworego bólu głowy.

Wydobrzejesz i na Maratonie w Cracovie pokarzesz co to jest życiówka poprawiona o 30 minut:)
Biegam bo Lubię Kraków

10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zdrówka !! :spoko:
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

jacek, strasb, Fladra, Gife.. Jeszcze raz dzięki za słowa wsparcia otuchy. Powiem wam szczerze, że w tej chwili myślenie o życiówkach to dla mnie jakaś abstrakcja :) ale nie mówię nie. Wszystko będzie zależeć od mojego zdrowia, ono jest najważniejsze..
Co do ortorehu. Chyba jednak badanie i leczenie zrobię u siebie w okolicy Wrocka. Do ortorehu musiałbym jechać na dwa razy, bo nie da się określić przez telefon jakie badania i prześwietlenia są potrzebne. Tak czy siak jak lepiej się poczuje i będę już mógł biegać to chciałbym się tam wybrać na konsultację biegową, żeby sprawdzić swoją biomechanikę i po prostu z ciekawości zaczerpnąć trochę więcej praktycznej wiedzy.
Maurice
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
Życiówka na 10k: 33:59
Życiówka w maratonie: 2:38:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

żyjesz?
mariuszp
Wyga
Wyga
Posty: 65
Rejestracja: 28 lut 2011, 12:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mimik pisze: Jutro mam taki plan. Zadzwonić do ortorehu w wawie, opisać swój problem i spytać się jakie są potrzebne prześwietlenia. Jak bym to wszystko miał to pojadę do nich na konsultację. Pewnie bez problemu znalazłbym coś we Wrocku, ale mnie interesuje konsultacja pod kątem biegania, a we wrocku brak takich wyspecjalizowanych klinik. Przecież te bóle na pewno wpływają i są zależne również od biegania.
Akurat również walczę z kontuzją i być może pomogę :taktak: .

Jeśli chcesz wyślę Ci namiar na dobrego ortopedę w Warszawie, zawsze lepiej skonsultować problem również z drugim lekarzem jeśli i tak specjalnie się wybierasz. Nie wiem czy zajmuje się konkretnie takimi urazami, ale leczy sportowców i naprawdę mogę go polecić.

Dużo zdrowia życzę.
Mariusz
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

żyjesz?
Maurice, żyje :) zrobiłem zdjęcia, jest podejrzenie dyskopatii plus jakieś pierdoły, w poniedziałek lecę do neurologa, zobaczę co będzie dalej.. ale w sumie czuję się w miarę dobrze, co prawda dalej jadę na farmakologii, ale chyba skusze się na jakieś delikatne truchty na dniach, no swędzą ;)
Akurat również walczę z kontuzją i być może pomogę :taktak: .

Jeśli chcesz wyślę Ci namiar na dobrego ortopedę w Warszawie, zawsze lepiej skonsultować problem również z drugim lekarzem jeśli i tak specjalnie się wybierasz. Nie wiem czy zajmuje się konkretnie takimi urazami, ale leczy sportowców i naprawdę mogę go polecić.

Dużo zdrowia życzę.
mariuszp Dzięki za propozycję i życzenia powrotu do zdrowia! Jak możesz wyślij mi namiar, zawsze może się przydać. Póki co leczę się u siebie w okolicy. Już mam zarezerwowanego neurologa i termin na rehabilitację.

Pozdrawiam
mariuszp
Wyga
Wyga
Posty: 65
Rejestracja: 28 lut 2011, 12:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mimik pisze:mariuszp Dzięki za propozycję i życzenia powrotu do zdrowia! Jak możesz wyślij mi namiar, zawsze może się przydać. Póki co leczę się u siebie w okolicy. Już mam zarezerwowanego neurologa i termin na rehabilitację.
U Ciebie to raczej problem neurologiczny, ale w razie czego wklejam kontakt, może komuś jeszcze się przyda:

http://www.zbikowski.az.pl/
Mariusz
Awatar użytkownika
jackma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1642
Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 3:09:06
Lokalizacja: Mikołów

Nieprzeczytany post

Jak dobiegłeś do Kenii, to teraz tylko pobiegaj z miejscowymi i 2012 będzie jeszcze lepszy niż 2011. A najważniejsze żeby był bez kontuzji. Zdrówka.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

:hahaha:

super ze czujesz sie juz lepiej ;)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ