Wtedy na pewno są jakieś zawodyFladra pisze:Za to w sobotę rano jest masakra - szczególnie jak jeszcez słońce świeci.

DOM, no bo jestem, przy Was jestem


Moderator: infernal
Wtedy na pewno są jakieś zawodyFladra pisze:Za to w sobotę rano jest masakra - szczególnie jak jeszcez słońce świeci.
Coś w tym jestbeata pisze:Ale my, kobiety chyba tak mamy, że prędzej zrezygnujemy z dbania o siebie na rzecz pracy dla innych, pomocy komuś czy też jakiejś idei. Przynajmniej ja taka jestem, chociaż wkurzam się na to, bo ile można myśleć tylko o innych? Ale inaczej nie umiem.
Dzięki. Już pozmieniałam, przepraszam. A z czasem to przeważnie jestem do tyłu...Fladra pisze:Fajnie się Ciebie czyta Kasiu....
Tak czas ucieka ... u ciebie dodatkowo data przyspieszyła![]()
od kilku dni jesteś o dzień do przodu (jak to w biegu o krok przed nami amatorami)
Ja ostatnio mam głownie takie dnikapan pisze: Niestety, aby je docenić potrzeba trochę takich dni, w których człowiek tak się śpieszy, że zapomina nie tylko jaka data, ale również jak się nazywa.
CZASem (rzadko) coś mi się udabeata pisze:Fajny felieton nt czasu,
Ja podobnie spędzałam niedzielę, tez biegałam, potem zalegałam przy trójce na sako i robiłam prasówkę (GW, zaległy Duży Format i Wysokie Obcasy-jedyne kobiece pismo jakie czytam), teraz to nawet będę miała czas na książki.beata pisze: Muszę przyznać, że od jakiegoś czasu lubię się lenić. Takie mam też niedziele - przed południem 20-24km, a potem sjesta, i dosłownie, i w przenośni, i w radiowej Trójce (moja ulubiona audycja). Do tego książka, winko, i sączący się wolno czas, którym staram się choć przez chwilę upajać.
Ale Ty Kasiu nie możesz być politykiem, bo ty chociaż coś potrafisz zrobić ... psuj to za dużo dla polityka, tam jest potrzebny większy kaliberkapan pisze:Zastanawiałam się, co może zrobić taka psuja jak ja? Już wiem zostanę politykiem.