komentarze do 20:45

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1586
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

Nieprzeczytany post

Choć tak po namyśle możecie mieć rację, nawet w moim przypadku. To czego mi brakuje do zbicia mojego wyniku o 2 minuty to typowo wytrzymałość, więc pewnie gdybym ją wypracował na tyle, żeby so 4:00/km nie było problemem to przecież 4:30/km już by było tempem na stosunkowo znośne bieganie pod progiem.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1586
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

Nieprzeczytany post

Gratulacje! No to teraz czas na mnie, chyba że poprawisz to jeszcze przed moją poprawką :D
canis lupus
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 24 sie 2023, 18:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Na razie mam wingsy w maju więc tutaj sobie na luzie będę lecieć. Chyba dopiero we wrześniu jakieś ściganie następne będzie. Także dawaj, kibicuję. Nie mam nic przeciwko temu żeby się tak mijać co bieg aż 20 pęknie.
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1586
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

Nieprzeczytany post

Ja jestem bardzo za tym! Na takich biegach na 5km często nie ma motywacji żeby urwać jeszcze te parę sekund a w taki sposób będziemy mieli ;)
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1586
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

Nieprzeczytany post

Ja też się zacząłem wydłużać (akcenty mi się sumują do 10km, a jedno rozbieganie robię 11-13km), ale widzę że u Ciebie ten kilometraż jednak zauważalnie większy niż u mnie. I w sumie fajne tempa Ci wychodzą.

Ja dzisiaj zamiast na 200tki to postawiłem na 12x400 w tempie w jakim chciałbym biegać obecnie piątkę czyli ~4:12/km. Te Twoje 200tki nieźle jak na tego typu trening. Jakbyś chciał je biegać na maksa to by musiało być ich mniej, np. 4x200 z dłuższą przerwą.

Ja tak rok temu miałem że po podbiegach byłem przekonany że jak pójdę na stadion to tam już będzie taki ogień, że podejdzie do mnie trener i mnie będzie błagał o dołączenie do klubu :hejhej: Żartuję oczywiście, ale generalnie pierwsza wizyta na stadionie to był zawód, bo te bieganie na maksa okazało się wolniejsze niż się spodziewałem.
canis lupus
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 24 sie 2023, 18:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No właśnie na podbiegach 3'22-3'40 miałem więc myślałem, że tutaj poniżej 3'00 będzie na luzie ale skucha i rozczarowanie. Ale być może to kwestia imprezy dzień wcześniej. Zobaczymy. Ale ogólnie czułem, że jest szybko tylko zegarek tego nie czuł. Z gpsa te czasy podaję a nie ze stopera ale zgadza się dystans. No nic, teraz podbiegi znowu i w przyszłym tygodniu znów stadion.

No widzę, że na sub 21 już chcesz zapolować. I jak weszły Ci wszystkie na 4:12?
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1586
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

Nieprzeczytany post

Miałem różne powtórzenia, w większości ~4:12, jedno może 4:10 i z trzy po 4:14. Czyli raczej okej, tym bardziej że trasa kręta więc GPS mógł łapać trochę po swojemu. Przerwa 1' w ultratruchcie ;)

Fajnie, bo dosyć luźno to weszło, ale mi takie 400tki niewiele mówią o ewentualnej piątce. Myślę, że takie 5x1000 by więcej powiedziało.

No i tak, chciałbym zapolować na sub21 i już odhaczyć kolejny etap za sobą :D
canis lupus
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 24 sie 2023, 18:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

e na takiej krótkiej przerwie to mocny trening. No dobrze to wygląda. Wiadomo, że kilometrówki bardziej wiarygodne ale 12x400 wygląda groźnie z tak krótką przerwą. Nie wiem czy byłbym w stanie to zaliczyć. Kiedyś się z tym zmierzę.
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1586
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

Nieprzeczytany post

Najbardziej przerażające w takich treningach jest to jak bardzo czujesz, że nie dałbyś zupełnie rady tego zrobić po 4:05 a 4:00 to w ogóle wydaje się odległe :D
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1586
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

Nieprzeczytany post

Jeszcze tylko dla porównania: pod koniec września 2023 biegłem 8x400 po 4:00-4:10 a ostatnie powtórzenie w 3:24/km. Tętno podobne, tylko przerwa dłuższa bo 1:30 (choć te dodatkowe 30s to jest ogromna różnica). No i co, wynikałoby może z tego że pobiegnę luźno te sub21, a jakoś nie było mocy.

Myślę że właśnie takie interwały poniżej 1km u niektórych rzeczywiście pokazują obecne możliwości a u innych zupełnie nie, bo zwyczajnie te 400tki nijak nie oddają takiego ciągłego 5km biegu. Może np. u Ciebie być tak że masz na tyle dużą podbudowę na tych dłuższych spokojnych biegach, że Twój organizm aż tak nie musi walczyć na 3, 4 kilometrze jak mój, bo jesteś przyzwyczajony do dużo dłuższego wysiłku niż 5km.
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1593
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie

Nieprzeczytany post

Mossar pisze: 16 kwie 2024, 17:42 Myślę że właśnie takie interwały poniżej 1km u niektórych rzeczywiście pokazują obecne możliwości a u innych zupełnie nie, [...]
Jestem w tej drugiej grupie. A 5x1k@4min rzadko kiedy mi się udaje (właściwie to nie pamiętam ostatniego razu ;-).

Dobrze jest mieć sensowny cel, a nie taki jak mój: 5, 10 i 50 na przestrzeni maj, czerwiec, lipiec. Absurd.
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1586
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

Nieprzeczytany post

Tak sobie pomyślałem że z dużym prawdopodobieństwem byłbyś już w stanie zrobić to 10km w 45 min. Dzisiaj sobie zrobiłem 20 minut podprogowo po 4:35-4:40/km i doszedłem do wniosku, że utrzymać takie tempo przez ~45 minut nie powinno być żadnym problemem. No a wiadomo start to start, coś tam jeszcze można docisnąć i może by to sub45 wpadło.

Także mieliście rację, sub45 jest raczej dużo łatwiejszym celem niż sub20 na piątkę.
canis lupus
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 24 sie 2023, 18:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

no myślę, że już blisko tego jestem. Jak w tym sezonie sub20 nie uda się wykręcić to chociaż sub45 jako nagrodę pocieszenia chcę wziąć. Szczególnie, że szybkie/luźne tempo interwałowe mi wzrosło i całkiem sporo biegam (kwiecień 110 km jak na razie).
https://vdoto2.com/calculator ten mi z ostatniej 5 już sub45 wróży ale wiadomo kalkulator jedno a życie drugie. Ale gdzieś pewnie się kręcę przy tej granicy.
ODPOWIEDZ