
GODZINA: 20:55
Przed- rozgrzewka 15 min; Po- delikatne i spokojne rozciąganie Staszewscy, Marszałek
OBUWIE: Brooks Launch 2012 - 11 km przebiegu
TRASA: ulice- chodniki
POGODA: opady- brak; wiatr- brak; gnuśnie (21°C)
SAMOPOCZUCIE: niezłe (6h snu)
dzień po ostatnim treningu - nawet spoko
w ciągu dnia - j.w.
w trakcie biegu - spoko
po biegu - na razie spoko
█ EASY RUN
█ SUMA: 52'59"/ 10,01 km = 05'17" (143 = 72%)
█► 5'54" (121/134)
█► 5'30" (135/139)
█► 5'25" (137/141)
█► 5'19" (143/149)
█► 5'12" (146/150)
█► 5'12" (146/150)
█► 5'07" (149/157)
█► 5'07" (151/154)
█► 5'07" (153/159)
█► 5'00" (156/162)
█► 5'11" (158/158)
█ PRZEBIEŻKI 3 x 100m / PRZERWA 30" W TEMPIE EASY RUN
█ SUMA: 02'22"/ 0,60 km = 03'56" (168 = 85%)
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
█► 3'19" (145/155) ► 3'17" (170/175) ► 3'02" (177/178)
Komentarz
-----
Spokojne easy. Myślałem o jakimś akcencie, ale dałem sobie spokój.
Poza tym bieg w nowych bucikach. Padło na Brooks Launch. Pierwszy raz kupuje znowu ten sam model buta. Biorąc pod uwagę moje potrzeby i możliwości, z wszystkich butów w których dotychczas biegałem ten but najlepiej spełnia moje oczekiwania. Jest klasyczny, nie jest super elastyczny, ale swobody jest w nim sporo, jest odpowiednio komfortowy i co fajne daje mi poczucie szybkości. Minus- niestabilny na twardych nierównościach, ale ja po takich begam mało. Póki co to mój bazowy but, może po drodze wpadną jeszcze jakieś inne. Aha, w prezencie od ergo dostałem mały zestaw energetyczno-surwiwalowy 3 krówki (cukierki, nie stejki

Jutro jakieś easy. Pozdro! [/i]

ŚNIADANIE: gotowane jajko plus bułka szynką, herbata
OBIAD: schabowy plus ziemniaki plus mizeria, kompot
KOLACJA: nic
W MIĘDZYCZASIE: 2x banan, jogurt, kawałek czekolady, orzeszki ziemne

EASY
Wpis wygenerowany za pomocą programu Sporttracks 2.1 i dodatku Spark Exporter Plugin.