Rezygnacja z wybiegania
-
- Stary Wyga
- Posty: 238
- Rejestracja: 28 mar 2018, 15:25
- Życiówka na 10k: 0:40:38s
- Życiówka w maratonie: brak
Rolli czy te stwierdzenie o 15km w 1.03 to była jakaś aluzja do mojej osoby? Nie jest to żaden szczyt ani super wynik, Ale każdy biega na ile mu organizm i zdrowie w danym momencie pozwala. Taki wynik czasami wystarczy na top 15. Jednak chciałem zasugerować że trzeba łamać czasami schematy treningowe.
5K - 18.57.3, 10K - 39.34 , 15K - 1.03.50, HM - 1.30.53, M - 3.28.47.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13772
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Nie. To nie jest żadna aluzja.exorcist83 pisze:Rolli czy te stwierdzenie o 15km w 1.03 to była jakaś aluzja do mojej osoby? Nie jest to żaden szczyt ani super wynik, Ale każdy biega na ile mu organizm i zdrowie w danym momencie pozwala. Taki wynik czasami wystarczy na top 15. Jednak chciałem zasugerować że trzeba łamać czasami schematy treningowe.
Po prostu podałeś to jako przykład, wiec wziąłem to jako przykład, bez jakichkolwiek aluzji.
Jednak n=1 jest rzadko kiedy wróży dobry wynik w przeprowadzonych badaniach. Zawsze lepiej wziasc n>1.
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Bardziej mi chodziło o to, że to sub20 wcale nie tak blisko, a parę razy już ktoś przygotowywał odpowiedź bazując na tytule mojego bloga. A aktualnie krok po kroku bardziej celuję w 22, 21 jeśli się uda na koniec roku. Co do barier to raczej ich nie stwarzam. Sub20 wydaje mi się całkowicie realne, myślę, że jeśli bieganie dalej będzie mi sprawiać tyle radości to nie ma raczej przeszkód, żeby stawiać sobie później trudniejsze cele.sultangurde pisze: Przestań, ja mam prawie 40 lat na karku i widzę siebie z wynikiem sub20 najdalej za pół roku. Poza tym jak tak będziesz myślał to sam się ograniczasz i stwarzasz bariery.
Ok dzięki. Ja pewnie będę się starał gdzieś znaleźć pomiędzy tymi dwoma podejściami. Zwiększanie km dla zwiększania km mnie nie jara, a jak tylko będę miał możliwość ogarnięcia trochę więcej czasu na treningi na bieżni to pewnie będę się tam częściej pojawiał, bo w okolicy nie mam zbyt fajnych terenów do biegania szybszych krótszych odcinków. W pierwszej kolejności chcę sobie zrobić test na 200 i 400, żeby wiedzieć na czym stoję i czas pokaże czy będę chciał i mógł się na tych dystansach rozwijać.Rolli pisze: Długofalowo uczę chłopaków najpierw na 400/800 i przy takim treningu nie biegają żadnych wybiegów. Jedynie biegi regeneracyjne po 6-7km. Po 1-2 latach biegają 2,5km kolko do rozgrzewki w 4:00/km. A na zawodach sprawdzianowych w czasie zimowego rozbiegania biegną te 5km w 16-17 Minut.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
-
- Stary Wyga
- Posty: 238
- Rejestracja: 28 mar 2018, 15:25
- Życiówka na 10k: 0:40:38s
- Życiówka w maratonie: brak
Jestem ciekawy ile wycisnął by ze mnie odpowiedni trener. Jest też różnica gdy zaczyna się biegać mając jeszcze naście lat, a nie np. 30 pare, gdzie oprócz biegania dochodzi praca, dom, rodzina. Nie mając do dyspozycji tyle czasu, trenera, fizjologa. Ciągle żałuję że tak późno zacząłem biegać. Ale nie straconego, dopóki piłka w grze, a bardziej dopóki buty na stopach. Biegi to także głowa, nie raz dobry wynik robi sie głową a nie samymi nogami. Czysta głowa potrzebna, odblokowanie się.
5K - 18.57.3, 10K - 39.34 , 15K - 1.03.50, HM - 1.30.53, M - 3.28.47.