Debiut w maratonie w 2009

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Bartess
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1338
Rejestracja: 08 gru 2006, 10:30
Życiówka na 10k: 999:99
Życiówka w maratonie: 999:99
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

Witam.
Po ukończeniu półmaratonu naturalną koleją rzeczy jest chęć osiągnięcia dystansu królewskiego jakim jest maraton. Tym jednym zdaniem pragnę Was, a zwłaszcza debiutantów na półmaratonie 4energy, dla których (być może) inspiracją i motywacją do debiutu właśnie na 4E był wątek zapoczątkowany przez moją skromną osobę w maju: "Debiut na półmaratonie 4energy".
Zachęcam Was do dyskusji na temat debiutu maratońskiego w roku 2009. Otwartą pozostawiam kwestię terminu wiosna/jesień bo o tym może zadecydować srogość lub ładodność zimy ;-)

Z życzeniami sukcesów Bartess
New Balance but biegowy
PinUpGirl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 252
Rejestracja: 12 sie 2007, 14:29

Nieprzeczytany post

Dopisuję się do wątku. Chociaż po dzisiejszym trudo mi uwierzyć, że mi przejdzie do wiosny biegowstręt :).
[url=http://runmania.com/rlog/?u=PinUpGirl][img]http://runmania.com/f/f7c2c3e8ea675093ff0011c7b9248496.gif[/img][/url]
Shashlyk
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 46
Rejestracja: 24 maja 2008, 13:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Książenice/Wrocław

Nieprzeczytany post

Ja na szczęscie żadnego biegowstrętu nie mam, a wręcz odwrotnie :) Jednak maraton... Jesli już w 2009 - to tylko kwietniowy Silesia Maraton. Niestety biorąc pod uwagę problemy w dzisiejszym półmaratonie... Nie wiem czy będę w stanie w tak krótkim czasie się rozbiegac.
Dlatego podstawowe pytanie - jaki jest maksymalny limit czasu w maratonach :hejhej:

Osobna kwestia czy w wieku 16 lat nie wynikną jakieś problemy fizyczno-zdrowotne...?
Obrazek
Awatar użytkownika
lejek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 493
Rejestracja: 12 wrz 2007, 09:17
Życiówka na 10k: 45:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Cześć,


ja myślę o Cracovia Marathon, chociaż po dzisiejszym dniu stwierdzam, że trzeba się bardzo mądrze przygotować do maratonu - robić więcej siły. Nawet dzisiaj bez zadyszki się obeszło, tylko nogi wysiadały...

Przygotowanie do maratonu metodą Jurka Skarżyńskiego. Na razie zaleczę kostkę i szybkość do Biegu Niepodległości!


Pozdrawiam,
Lejek
PinUpGirl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 252
Rejestracja: 12 sie 2007, 14:29

Nieprzeczytany post

lejek pisze: ja myślę o Cracovia Marathon, chociaż po dzisiejszym dniu stwierdzam, że trzeba się bardzo mądrze przygotować do maratonu - robić więcej siły. Nawet dzisiaj bez zadyszki się obeszło, tylko nogi wysiadały...
O to, to :)
lejek pisze: Przygotowanie do maratonu metodą Jurka Skarżyńskiego. Na razie zaleczę kostkę i szybkość do Biegu Niepodległości!
Jeszcze nie wiem, który plan wybiorę, nie będzie mnie stać na więcej niż 4 treningi/tydz w roku akademickim.
[url=http://runmania.com/rlog/?u=PinUpGirl][img]http://runmania.com/f/f7c2c3e8ea675093ff0011c7b9248496.gif[/img][/url]
Awatar użytkownika
Bartess
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1338
Rejestracja: 08 gru 2006, 10:30
Życiówka na 10k: 999:99
Życiówka w maratonie: 999:99
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

Niecały miesiąc przed połówką odstawiłem plany i dobrze zrobiłem. Zmieniłem trochę filozofię - poprostu trzeba biegać, biegać, biegać.... Nawet najbardziej wyrafinowany plan nie zastąpi setek kilometrów jakie trzeba i tak pokonać. 42,195 to już nie ma to-tamto. Ja do 4E natrzaskałem w tym roku 1000km i widzę, że to zaprocentowało. Wg mnie i tak maratonu nie dam razy zrobić szybciej jak w WB2 więc na cholerę katować się bardziej...

Cieszę się, ze wątek zaczyna już żyć!!! :-)
radjin
Wyga
Wyga
Posty: 91
Rejestracja: 03 kwie 2008, 22:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: się biorą dzieci?

Nieprzeczytany post

ja za rok postaram się pobiegnąć maraton, jednak zapewne w okresie jesiennym , wstępny plan to może jakiś mały maraton na pomorzu, cel: ukończenie, bez patrzenia na czas
[url=http://runmania.com/rlog/?u=radjin][img]http://runmania.com/f/03c44357b035fd87b20b06f9fea6979c.gif[/img][/url]
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

no ja swój debiut będę miał juz w październiki 12-tego na maratonie Poznańskim, miałem biec z grupą 4:20 Gallowayem ale półmaraton przekonał mnie ze forma rośnie i jestem w stanie dołączyc do grupy 4:00 bez sekundy :-) w maratonie krakowskim tez wystartuje tak jak planuje start rowniez w Dębnie na wiosne :-) na zime po maratone poznanskim zamierzam przylożyc sie ostro do treningów, trzeba tego nabiegac przez zime zeby w krakowie powalczyc juz o 3:45 :-)
Awatar użytkownika
Jakub Osina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 576
Rejestracja: 08 maja 2008, 17:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świdnik
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ja również dołączam - będzie to prawdopodobnie Kraków, ale jeszcze zobaczymy.
Rapacinho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 20 paź 2007, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ja powiem tak, maraton prędzej lub pózniej na pewno przebiegnę, ale kiedy to będzie tego niestety nie wiem. Kusi mnie przyszły rok, ale słyszałem różne opinie na temat startowania w młodym wieku na tym dystansie. Shashlyk pytał się jakie mogą być problemy po starcie na tym dystansie dla młodego organizmu. Z tego co ja słyszałem to każdy kilometr po 30km ma zły wpływ na młody organizm, biegając maraton, przygotowując się do niego traci się szybkość. A szybkość jest tą rzeczą nad którą można popracować do 25-30 roku życia, a pozniej się jej już niestety nie poprawi i będzie coraz gorzej. Dlatego ważne jest żeby teraz właśnie skupić się nad szybkością a nie nad wytrzymałością.

Dystans 42km strasznie mnie kusi, ale tak jak wspomniałem wyżej nie wiem czy będzie to już w tym roku. Jeśli tak to będzie to albo Silesia Maraton, albo Cracovia Maraton. I jeśli już zdecyduję się na start to będzie to po prostu bieg, tylko żeby dobiec, wolniutkim truchtem, na pewno nie zdecyduję się na specjalny trening pod maraton.
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

rap - odpuść sobie na razie... biegaj 5000 albo 10k ... zbuduj szybkość...
w twoim wieku to możesz myśleć o super wynikach... ale najlepiej zapisz się do klubu, i nie zapalaj się na maraton bo nie ma do czego...
jeszcze kiedyś będziesz starym dziadkiem jak my ;p to sobie maratony potruchtasz... - w twoim wieku to można jeszcze myśleć o bieganiu ;-)

(przesadzam oczywiście z tą różnicą wieku bo aż takiej to chyba nie ma.. ale przekaz jest mam nadzieję jasny)


Co zaś do Maratonów...

proponuję założyć wątek o Cracovia maraton 2009 - zapisy już się rozpoczęły - Maraton 24.IV.2009 czyli za 214 dni - limit czasu 5:30 - co przy jeszcze dość długim czasie na przygotowania wydaje się być "możliwym" do przeskoczenia

(chociaż po 4energy nabrałem do maratonu znacznie większego szacunku niż miałem kiedyś)

Nie wiem tylko czy nie powinniśmy się wtedy przenieść do działu "imprezy masowe" albo "trening" no bo w końcu coraz mniej już "Zaczynamy biegać" a coraz bardziej biegamy !!

Poważnie się zastanawiam czy się już nie zapisać i nie wpłacić kasy - ostatnio podziałało to na mnie bardzo motywująco ... - gdyby nie to pewnie nie pobiegł bym w 4energy (ostatnie 2 miesiące były lekko przetruchtane a nie przetrenowane)
Szymon
Obrazek
Shashlyk
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 46
Rejestracja: 24 maja 2008, 13:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Książenice/Wrocław

Nieprzeczytany post

ssokolow pisze: nie zapalaj się na maraton bo nie ma do czego...
jeszcze kiedyś będziesz starym dziadkiem jak my ;p to sobie maratony potruchtasz...
nie ma do czego?! Nigdy nie widziałem żeby jakiś maratończyk tak stwierdził... Może ssokolow poczekaj aż poznasz smak ukończenia takiego biegu?

Wydaje mi się że maraton znacznie bardziej kusi nas (z Rapacinho), niż Ciebie... Na pewno nie widze nic złego w przetruchtaniu maratonu, bo o specjalnym maratońskim treningu chyba nie mówimy :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Bartess
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1338
Rejestracja: 08 gru 2006, 10:30
Życiówka na 10k: 999:99
Życiówka w maratonie: 999:99
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

ssokolow pisze:rap - odpuść sobie na razie...
Nie... no tak nie można!!! Nie zniechęcaj Kolegi Shashlyka! Przecież nie pisał o bieganiu po 5 maratonów na rok tylko o PRZEBIEGNIĘCIU maratonu. Kolega ma marzenie a Ty go brutalnie uziemiłeś ;-). Wg mnie nic nie stoi na przeszkodzie by sobie Shashlyk maraton przebiegł by móc powiedzieć "jestem maratończykiem". Masz też rację, że jest modzieniaszkiem i ma ten komfort, że ma jeszcze szanse na osiągnięcie świetnych wyników na średnich dystansach i warto by zapisał się do jakiegoś klubu (o ile masz możliwość) albo znalazł trenera by swój potencjał i talent wykorzystać jak najlepiej.
ssokolow pisze:proponuję założyć wątek o Cracovia maraton 2009 (...) Maraton 24.IV.2009 czyli za 214 dni
Tak jak napisałem w pierwszym poście tego wątku, z rozmysłem nie określiłem terminu startu. Pozostało 214 dni do startu ale jest po drodze wielka niewiadoma w postaci zimy. Jeżeli będzie taka, jak ta ostatnia, to będzie można sporo biegać i dobrze się przygotować. Jeżeli będzie długa i mroźna (jak np. zima 2005/06) z 30 cm śniegu i mrozami po -20*C to nie wyobrażam sobie zbytnio (przynajmniej ja) solidnych, regularnych treningów. No chyba, że ktoś makomfort biegania w hali.
ssokolow pisze:Nie wiem tylko czy nie powinniśmy się wtedy przenieść do działu "imprezy masowe" albo "trening" no bo w końcu coraz mniej już "Zaczynamy biegać" a coraz bardziej biegamy !!
No... ja bym nie przenosił. Zostawił bym w dziale "Zacznij biegać!" w domyśle "maraton" ;-).

Pozdrawiam
Ps.: Czy zaczęliście już treningi po 4E? Mnie jeszcze dziś trochę nogi bolą ale jak przestanie lać to moze dziś spróbuję mały rozruch:-)
Rapacinho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 20 paź 2007, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Co do zapisania się do klubu to ja nie widzę za bardzo sensu. Talentu do biegania nie mam, a już 19 lat na karku więc wielkich wyników nie będzie na pewno. Ale są takie ciche marzenia czyli: 5km poniżej 18 minut, 10km poniżej 40, 21km poniżej 1,30h, no i maraton poniżej 3h :). Co do samego przebiegnięcia maratonu to muszę się poważnie zastanowić, decyzję pewnie podejmę pod koniec roku albo na początku przyszłego, ale treningu pod maraton na pewno nie będę robił.

Ja zimę mam zamiar przebiegać na 100% obojętnie od tego jaka będzie pogoda :) Zima to najważniejszy okres przygotowawczy i nie można jej przepuścić. Będzie ciężko ale te 3-4 razy w tygodniu będzie trzeba z domu na trening wyjść.

Trening po 4energy już rozpocząłem wczoraj, bardzo wolny rozruch sobie zrobiłem 8,5km. Trochę nogi jeszcze pobolewały, ale mimo wszystko było ok (spodziewałem się, że będzie gorzej). Ten tydzień zresztą na pewno zleci na takie spokojne biegi, ale w następnym trzeba będzie jeszcze trochę się spiąć bo 05.10 będzie mój ostatni poważny start w tym roku: Bieg Trzech Kopców :) Zresztą być może w ogóle będzie to start zamykający sezon biegowy 2008, ale to się jeszcze zobaczy.
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

a to chyba miałem jakieś omamy "wiekowe" bo myślałem Rap że młodszy jesteś :D to w takim razie uznajmy mój poprzedni post za nieważny :-)
Szymon
Obrazek
ODPOWIEDZ