Komentarz do artykułu Wybraliście najlepszych z najlepszych!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 20 lut 2009, 11:17
Chciałbym, tylko zauważyć, że w tekście o Ani Rostkowskiej jest pewna nieścisłość ponieważ niespełna 2 lata wcześniej Ewelina Sętowska-Dryk pobiegła w Rieti wynik bardzo zbliżony do wyniku Ani, mianowicie 01.58,96 więc to chyba nie jest "bardzo, bardzo dawno".
pozdrawiam autora
pozdrawiam autora
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
No masz rację, ale równocześnie wynik Ani jest trzecim wynikiem w historii polskiej LA, a dwa poprzednie były ustanowione jeszcze w latach 80, być może na koksie zresztą - stąd to zdanie. Ania minimalnie, ale jednak pobiegła szybciej od Eweliny.
- Brenek
- Dyskutant
- Posty: 34
- Rejestracja: 31 mar 2004, 16:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lębork - POLSKA
Witam wszystkich sympatyków biegania:) Na wstępie chciałbym pozdrowić cała redakcję bieganie.pl. która wykonuje naprawdę kawał dobrej roboty.
Jednakże nawiązując do artykułu - Marcinie świetna analiza. Widać że naprawdę kawal dobrej roboty wykonałeś. Chodź chciałbym zaznaczyć ze wkradł się jeden mały błąd w tym artykule. Trenerem Marcina Lewandowskiego jest jego brat Tomek, którego z tego miejsca chciałbym serdecznie pozdrowić.
Na koniec chciałbym serdecznie pogratulować wszystkim zwycięzcom i życząc im zdrowia i większych sukcesów. Pozdrawiam Breszka Michał
Jednakże nawiązując do artykułu - Marcinie świetna analiza. Widać że naprawdę kawal dobrej roboty wykonałeś. Chodź chciałbym zaznaczyć ze wkradł się jeden mały błąd w tym artykule. Trenerem Marcina Lewandowskiego jest jego brat Tomek, którego z tego miejsca chciałbym serdecznie pozdrowić.
Na koniec chciałbym serdecznie pogratulować wszystkim zwycięzcom i życząc im zdrowia i większych sukcesów. Pozdrawiam Breszka Michał
Breszka Michał - biegi średnie i długie
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 512
- Rejestracja: 16 sty 2008, 22:22
- Życiówka na 10k: 31.16
- Życiówka w maratonie: 2:23;47
Marcin artykuł dobry, ale twoja wypowiedź co do tego iż w latach osiemdziesiątych biegano "na koksie" jest nie na miejscu. Sam raz gdzieś ująłeś że do póki kogoś oficjalnie nie złapano i nie zdyskwalifikowano - to nie można tak pisać.
Żyje po to, by biegać
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Owszem, ale...
Ponieważ udowodniono, że w latach 80. stosowano systematyczny i systemowy doping w kobiecych biegach średnich w NRD, Czechosłowacji i ZSRR, nie ma powodu przypuszczać, że inaczej było w Polsce. Tym bardziej, że wyniki najlepszych kobiet polskich z tamtego okresu na 800m dziś dawałyby medale większości światowych imprez - to jest dziwne.
Oczywiście np. wyniki w biegach długich też są teraz słabsze niż wtedy, ale jednak zastanawiający jest poziom. Dziś wynik Malinowskiego 13:17 na 5000m absolutnie nie dziwi, bo to ledwo daje kwalifikację olimpijską. Ale wynik 1:56 w biegu kobiecym na 800m dziwi bardzo, bo nawet 25 lat później, mimo zająców, postępu w nauce i lepszego treningu biega się dziś rzadko tak szybko. Co więcej - z kobiet, które w ostatnich latach złamały 1:56, na dopingu nie złapano tylko Jelimo. Wpadały zaś Rosjanki i Słowenka.
Dlatego wynik 1:56 z lat 80. budzi moje mocne podejrzenia. Dzisiaj ciężko już coś udowodnić, ale są silne tendencje do tego, aby te wyniki z lat 80. unieważnić (choć to raczej nie przejdzie, bo nie ma podstaw prawnych). Koksował wtedy cały blok komunistyczny, więc raczej naiwnością byłoby sądzić, że w Polsce było inaczej.
Ponieważ udowodniono, że w latach 80. stosowano systematyczny i systemowy doping w kobiecych biegach średnich w NRD, Czechosłowacji i ZSRR, nie ma powodu przypuszczać, że inaczej było w Polsce. Tym bardziej, że wyniki najlepszych kobiet polskich z tamtego okresu na 800m dziś dawałyby medale większości światowych imprez - to jest dziwne.
Oczywiście np. wyniki w biegach długich też są teraz słabsze niż wtedy, ale jednak zastanawiający jest poziom. Dziś wynik Malinowskiego 13:17 na 5000m absolutnie nie dziwi, bo to ledwo daje kwalifikację olimpijską. Ale wynik 1:56 w biegu kobiecym na 800m dziwi bardzo, bo nawet 25 lat później, mimo zająców, postępu w nauce i lepszego treningu biega się dziś rzadko tak szybko. Co więcej - z kobiet, które w ostatnich latach złamały 1:56, na dopingu nie złapano tylko Jelimo. Wpadały zaś Rosjanki i Słowenka.
Dlatego wynik 1:56 z lat 80. budzi moje mocne podejrzenia. Dzisiaj ciężko już coś udowodnić, ale są silne tendencje do tego, aby te wyniki z lat 80. unieważnić (choć to raczej nie przejdzie, bo nie ma podstaw prawnych). Koksował wtedy cały blok komunistyczny, więc raczej naiwnością byłoby sądzić, że w Polsce było inaczej.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
ale w Polsce jest to wynik nadal nieosiągalnyNagor pisze:Oczywiście np. wyniki w biegach długich też są teraz słabsze niż wtedy, ale jednak zastanawiający jest poziom. Dziś wynik Malinowskiego 13:17 na 5000m absolutnie nie dziwi, bo to ledwo daje kwalifikację olimpijską.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Wkrótce, sorry za małe opóźnienie ale było sporo rożnych spraw i nie było jeszcze czasu zrobić losowania.
Obiecuję - że w ciągu dwóch dni.
Pozdro
Obiecuję - że w ciągu dwóch dni.
Pozdro
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Wszystko jest na dobrej drodze, spoko. Do bazy od dwóch dni się nie mogę dostać bo po przenosinach serwera nie miałem jeszcze takiej potrzeby a admin mi zniknął i muszę go znaleźć. Oni sa bardziej wirtualni niż wam się wydaje. 
