Ta operacja nie była rozległym zabiegiem wymagającym całkowitego znieczulenia. Zenek machnął więc dwa kielonki i na punktowym cyku, czule korygował ciało nożem.
Na początek rozluźniająca kark ekstrakcja usztywnienia. Żadnych szarpnięć. Wszystko gładko i szybko.
Dla poprawienia luzu, wyłuskanie kilku kręgów w myśl hasła - "be faster"
Zdecydowane pociągnięcie i żadnych oporów materii. Piękna kombinacja poezji i dźwięku rozdarcia.
Jako że klient zażyczył sobie "jesiennego" tuningu, Zenek delektował się panelikiem po paneliku, nie przejmując się offsetami i innymi pierdołami.
Torsion System w otoczeniu równie wykwintnych systemów.
Dopieszczanie....
...i w efekcie uzyskanie zgrabnego bambosza na jesień.
Zaraz po operacji, doktor zapisał pacjenta na dalsze zenkowanie na wiosnę. Już bez kolejki.
Oby więcej takich przyjemnych zabiegów, czego Zenkowi i Państwu życzę.
i to nawet bez przeróbek Jacka :P
