waclaw - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

No to może ja założę wątek komentarzowy :)

Czytam Twojego bloga ze sporym zainteresowaniem :taktak: Trzymam kciuki za złamanie 40 min na kolejnej dyszce! I za pozostałe cele też.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
New Balance but biegowy
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

Witaj Waclaw :)
trzymam kciuki za realizacje planu
ktoregos dnia siade na dluzej i dokladnie przeanalizuje Twoje zapiski :taktak:
w mojej ocenie b szybki powrot do formy po tak dlugiej przerwie
waclaw
Wyga
Wyga
Posty: 92
Rejestracja: 24 paź 2010, 19:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki Wam bardzo! Wątek z komentarzmi = +10 punktów do motywacji :D

Jeśli chodzi o realizację celów, to trochę dostaję po nosie, ale myślę, że dyszka w 39:xx jest jeszcze w tym sezonie bardzo możliwa. Przetuptam maraton, trochę odpocznę, wrócę na stadion i w październiku lub listopadzie temat załatwię. I może wtedy na Półmaratonie św.Mikołajów w Toruniu pokuszę się o 1:29? Lubię ten bieg - w czasie sprzed biegowej przerwy, właśnie tam zrobiłem swoją życiówke - 1:27:33 (2004).

Teraz bardziej potrzebuję luzu niż rekordów.

Pozdrowienia dla zaglądających na mój blog :hejhej:
BLOG
KOMENTARZE dzięki kachita :D
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Serdecznie gratuluję dobrego biegu!
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

graty za przyzwoity wynik!

to był twój debiut?
waclaw
Wyga
Wyga
Posty: 92
Rejestracja: 24 paź 2010, 19:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki za gratulacje.
mimik pisze:graty za przyzwoity wynik!

to był twój debiut?
W 2005 w Toruniu (tuż przed tą 5 letnią przerwą od biegania) zaliczyłem maraton: 4:16:55 (z połówką w 1:43...więc wiadomo o co chodzi ;) to było kilka lat temu, ale pamiętałem to doświadczenie doskonale, co dziś bardzo mi pomogło.
BLOG
KOMENTARZE dzięki kachita :D
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Brawo, bardzo ładny wynik, cel prawie wykonany ;)

A jak tam z kadencją, pilnowałeś przez cały dystans?
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

waclaw pisze:W 2005 w Toruniu (tuż przed tą 5 letnią przerwą od biegania) zaliczyłem maraton: 4:16:55 (z połówką w 1:43...więc wiadomo o co chodzi ;)
haha skad ja to znam :hahaha:
Waclaw gratuluje! z pewnoscia bylam jedna z tych 400 osob ktore wyprzedziles. po polowce mnie wyprzedzilo ok 500 :nienie:
wyniku zazdroszcze :bum:
waclaw
Wyga
Wyga
Posty: 92
Rejestracja: 24 paź 2010, 19:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki Wam koleżanki za dobre słowo :hej:
Kadencji pilnowałem, ale kroków nie liczyłem - bardziej koncentrowałem się na równym tempie. Rytm trzymałem - to się czuje - i rozglądając się dookoła, widziałem że przebieram raczej szybciej niż większość towarzyszy niedoli. Myślę że, 172-180 miałem cały czas. I przede wszystkim brak bólu kolan czy achillesów po biegu to rzecz bezcenna. Schody do prysznica - łatwizna :)

...a to "prawie" w kwestii celów, to już taki urok tego sezonu: 40:09 na 10km i 3:30:06 w maratonie. Najbardziej do poprawki mam połówkę 1:35:10.

LadyE - masz podobne doświadczenie jak ja w 2005 (choć dużo lepiej z tego wyszłaś niż ja wtedy). Osiągnęłaś świetny wynik! Zaskoczyło mnie, że po tym jak pisałaś o chęci na 3:29:59, ruszyłaś jednak dużo szybciej. Czytając wpisy i zestawiając ze swoimi osiągnięciami byłem przekonany, że jeśli się uda, to właśnie Tobie. Wiem, że już wiesz jak to rozegrać następnym razem ;)
BLOG
KOMENTARZE dzięki kachita :D
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

waclaw pisze:LadyE - masz podobne doświadczenie jak ja w 2005 (choć dużo lepiej z tego wyszłaś niż ja wtedy). Osiągnęłaś świetny wynik! Zaskoczyło mnie, że po tym jak pisałaś o chęci na 3:29:59, ruszyłaś jednak dużo szybciej. Czytając wpisy i zestawiając ze swoimi osiągnięciami byłem przekonany, że jeśli się uda, to właśnie Tobie. Wiem, że już wiesz jak to rozegrać następnym razem ;)
zartujesz? :)
mi sie wydawalo ze wszyscy wiedza ze mi sie nie powiedzie tylko kazdy boi sie powiedziec to na glos, zeby nie zanizyc mi samooceny przed biegiem :hahaha:
widzisz ja czesto zmieniam swoje plany, wlasciwie tak czesto ze trudno o jakimkolwiek planowaniu mowic :hahaha: nastepnym razem musi byc lepiej :)

pozdrawiam ;)
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Gratuluję biegu! :)
waclaw pisze:Poza kadencją, dzięki Pirie mam teraz nową zajawkę, która cały ten temat załatwia w dwóch słowach: BIEGAĆ CICHO
:bum: Coś w tym jest - czasem jak słyszę niektórych biegaczy, to aż mnie pięty bolą ;) A o książce pana P. znalazłam nawet stareńki wątek z tego forum: http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=5842
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
rockduck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1077
Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Jak biega Ci sie w Vibram'ach ? Ja od dluzszego czasu przymierzam sie do zakupu ale nie udalo mi sie poznac jeszcze nikogo kto biega regularnie w tych butach? Po jakiej nawierzchni glownie biegasz w tym bucie ?
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Te założenia treningu to według pana Pirie? Tak z ciekawości pytam, bo jeszcze nie zdążyłam przeczytać, a brzmią mi całkiem fajnie :) I jeśli faktycznie to jego, to nawet bym się zmotywowała do szybszego przeczytania ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
waclaw
Wyga
Wyga
Posty: 92
Rejestracja: 24 paź 2010, 19:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Założenia stworzyłem sobie sam, ale zdecydowanie na podstawie tego, o czym pisał Pirie (za Gerschlerem) - więc warto przeczytać ;) ...już nie mogę doczekać się jutrzejszej sesji :D

Tak w ogóle, to poszperam jeszcze w necie, może znajdę coś więcej na temat metod Waldemara Gerschlera. Wydaje mi się, że w którymś z numerów Biegania albo Runnersa czytałem artykuł o nim (?). Nie mogę teraz znaleźć, ale pamiętam, że rzecz dotyczyła interwałów i wydźwięk był taki, że twórca za bardzo nie przekazał tej wiedzy. Generalnie w książce Pirie konkretnych informacji jest dużo więcej niż pamiętam z tego artykułu (o ile mówił on o tym samym człowieku).

@rockudck - w Vibramach biega mi się teraz świetnie, ale bywało z tym różnie. Są wymagające dla łydek, ale to znaczy że pomagają je wzmocnić. Biegam w nich gdziekolwiek - głównie asfalt - treningi po 15km nie stanowią problemu. Teraz zabieram je też na tartan. Pisałem też parę dni temu o starcie przełajowym w Pasłęku - również pobiegłem w VFF.
Jak to pisze Pirie - bieganie, nawet boso (przy dobrym przygotowaniu), przy właściwej technice, jest wolne od kontuzji.
BLOG
KOMENTARZE dzięki kachita :D
Awatar użytkownika
Ślimak
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 176
Rejestracja: 21 wrz 2011, 14:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:18
Lokalizacja: winchester UK

Nieprzeczytany post

Hejka
Gratulacje wyniku :)
Tak na marginesie mamy podobne tempo wybiegań moje oscyluje w granicach 4':48'' - 4':40''/km
waclaw pisze: Super samopoczucie - tempo dość żywe jak na moje OWB1, ale wolniej nie mogłem (...)
hehe skąd ja to znam :)
Pozdrawiam
Ślimak
Komentarze do mojego bloga
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=24552

Obrazek


http://www.youtube.com/watch?v=D4n6LP_V ... ure=artist - jedna z moich ulubionych piosenek do biegania ;)
ODPOWIEDZ