Wiśnia - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Mi tam zdjęcie się podoba. Widać na nim, jaką radość sprawia Ci bieganie - ten uśmiech od ucha do ucha jest po prostu ujmujący :bum:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

---------
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

bieganie z rozdziawiona buzia to fajna sprawa. na biezaco mozna uzupelniac bialko. wiem cos o tym :taktak:
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

LadyE pisze:bieganie z rozdziawiona buzia to fajna sprawa. na biezaco mozna uzupelniac bialko. wiem cos o tym :taktak:
To mi przypomina pewną moją przygodę. Biegnę sobie jak zwykle z rozdziawioną buzią i nagle coś wpada. Na tyle głęboko, że nie da się wypluć. Więc połykam. Ale uparta bestia była. Poczułam, jak próbuje się wydostać i bezczelnie spaceruje w moim gardle. Chyba nigdy w życiu mnie nic tak nie łaskotało. A atak kaszlu zgiął mnie w pół. Ciekawa jestem czy pozbyłam się tej bestii ;).
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Aparycja wybitnie nietuzinkowa. :hej:
Awatar użytkownika
wisnia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 317
Rejestracja: 11 lip 2011, 00:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

każdy kocha muchy wlatujące do oczu i ust <3
dlatego staram się pilnować i nie rozdziawiać paszczy jak na awatarze...

ale na zdjęciu to akurat nie szeroki uśmiech tylko to już było chyba tak w okolicach 10 km, zmachana byłam, powietrza zaczęło brakować... :bum:

dziękuję za komplementy, od razu mi lepiej :)
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

wiśnia pisze: wolę zjeść raz dziennie batonika niż mieć szczupłe uda.
He, he, skąd ja to znam ;) powiedziała ciocia kachita, zjadając kolejnego wafla ryżowego ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
chel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 668
Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jak zazdroszczę snów o bieganiu! pewnie co prawda rano byłabym zła, że to tylko sen, ale lepsze to niż wyśniona lekcja języka polskiego, co mi się wczoraj zdarzyło. :hahaha:
blog
komentarze

the best is yet to come!
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Ja chyba ze dwa razy przebiegłam mój pierwszy (i dotąd jedyny) półmaraton we śnie, zanim zrobiłam to na żywo. I chyba wynik w realu był najlepszy i tak. :ble:
Awatar użytkownika
wisnia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 317
Rejestracja: 11 lip 2011, 00:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

te sny o bieganiu były bardzo przyjemne :) fajne uczucie - biec i się nie męczyć.
śniły mi się chyba dobrze ponad rok temu, jak nie więcej - wtedy w mojej głowie zrodził się pomysł żeby biegać... albo nie, zrodził się dawniej (ale jakoś tak nie mogłam długo wystartować, he he) ale wtedy moje pragnienia przyjęły mówiąc językiem matematycznym takie... ekstremum lokalne :hej: (źle ze mną). chyba za dużo się nasłuchałam od kolegów, którzy przygotowywali się do półmaratonu, a potem jeszcze niektórzy do maratonu. no i ja tez tak wewnętrznie chciałam ;)

a tak ogólnie to sny mam porypane :hej: ale w moim przypadku to świadczy o dobrej kondycji psychicznej. miałam taki okres niedawno, że cały czas śniła mi się rzeczywistość - normalny dzień, tramwaje, uczelnia, ludzie - to nie było normalne. rzeczywistość w rzeczywistości i rzeczywistość we śnie - :ojnie: na szczęście już wszystko wróciło do normy.
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

wisnia-powalił mnie ten pan z kucykiem :) a co do snów-mam tak porąbane, że zastanawiam się, czy napewno jest ze mną wszystko w porządku-tu możemy sobie podać ręce i wymienić się opisami :hahaha:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
chel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 668
Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

blog
komentarze

the best is yet to come!
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

W dobrych warunkach pogodowych i w prawdziwym teście Coopera (czyli a rywalizacją) z całą pewnością pobiegłabyś dłuższy dystans. Ale i tak wynik ładny :).

A dłuższe spodnie czas zakupić. Choć brzmi to nieprawdopodobnie przy tych upałach, to w zasadzie idzie jesień.

Chel, ten krem, to stosować, aby zapobiegać, czy może aby wspomóc leczenie? Bo też mam problemy z otarciami w różnych dziwacznych miejscach.
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
Awatar użytkownika
chel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 668
Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

on i zapobiega i podlecza. :usmiech: cudotwórcą nie jest, wiadomo, ale poprawia komfort życia. :spoko:
blog
komentarze

the best is yet to come!
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

graty za test! warto sie od czasu do czasu sprawdzić, pomijając fakt, że samo w sobie taki bieg jest fajnym bodzcem )
, chyba przez tą pogodę zaczęły mnie ostatnio obcierać uda (biegam w krótkich spodenkach). muszę coś na to zaradzić, a dłuższych spodni nie mam...
zależy jak zbudowane są twoje uda.. ja tez mam trochę masywne i mi pomaga w skrajnych przypadkach wazelina.. ale są takie osoby, że im to nie pomaga, bo uda za mocno uderzają o siebie i ocierają.. zamiast spodenek w grę wchodzą dobrej jakości getry tudzież mieszanki getr ze spódniczką albo spodenkami
ODPOWIEDZ