Ciastka

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
pil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 267
Rejestracja: 20 kwie 2009, 20:35
Życiówka na 10k: 00:42:40
Życiówka w maratonie: 03:29:57
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

czy któryś z forumowiczów zabiera na wycieczki biegowe ciastka zamiast żeli? ;)

Zastanawiałem się ostatnio nad zrobieniem ciastek owsianych z rodzynkami, ktoś próbował takiego odżywiania podczas wycieczek biegowych? przepisy mile widziane :)
Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/pil00
PKO
Awatar użytkownika
Hael
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 581
Rejestracja: 15 gru 2011, 21:31
Życiówka na 10k: 38:03
Życiówka w maratonie: 02:57:54
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

nie biegam tyle, żebym musiał brać jedzenie, ale na trening rowerowy, szczególnie ten weekendowy biorę batony muesli z lidla - jest mnóstwo rodzajów smakowych i kosztuje chyba 60gr/szt (30gr). Ma ok 110 kcal i jest smaczny;-) Kiedyś robiłem samemu, dawały zdecydowanie więcej powera i były mega smaczne - ale teraz nie mam czasu się z tym babrać. Przy bieganiu sucha konsystencja może przeszkadzać, musisz wypróbować.

Przepis:

BATON MUSLI
1 puszka mleka skondensowanego (słodzonego) - ok 500ml
200g płatków owsianych
50g wiórków kokosowych
50g żurawiny
50g moreli/śliwek/rodzynek
50g orzechów włoskich
50g fistaszków
50g sezamu
75g dyni
50g smażonej skórki pomarańczowej
słoik konfitury pomarańczowej
ew. pomarańcza

Mleko podgrzać mocno. Dodać wszystkie sypkie składniki, wymieszać drewnianą łyżką. Blachę wyłożyć pergaminem, wyłożyć masę, na wierzch konfitura i pomarancze. Piec ok 1 godziny w temp. 130 stopni.

Na tyle mi narobiłeś smaka przypomnieniem o tym przepisie, że chyba jutro sam je sobie zrobię;-)
HAEL's Running Formula Blog
Komentarze
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

pil pisze:czy któryś z forumowiczów zabiera na wycieczki biegowe ciastka zamiast żeli? ;)

Zastanawiałem się ostatnio nad zrobieniem ciastek owsianych z rodzynkami, ktoś próbował takiego odżywiania podczas wycieczek biegowych? przepisy mile widziane :)
hej, ciasteczka owsiane pierwsza klasa... ale odradzam na wycieczki biegowe. Musisz mieć coś, co gładko wchodzi, a ciasteczka owsiane, owszem, wchodzą. Ale w zęby. Ja biegałam trochę z ciatseczkami czekoladowymi, ale nie zdały egzaminu.
Proponuję pokroić banana (ze skórką) w kawałki o grubości ok. 1cm, każdy kawałek w folię i do paa biegowego, ewentualnie kieszenie. Łatwo to zębami rozprujesz, elegancko się połyka (oczywiście bez skórki!). Na kryzys zapakuj czekoladkę jakąś, bo czasem się zdarza. że po 24 km odcina zasilanie i nawe banan nie pomoże. Ale czekoladki są kolko-pędne, więc polecam banany.
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Hael pisze:nie biegam tyle, żebym musiał brać jedzenie, ale na trening rowerowy, szczególnie ten weekendowy biorę batony muesli z lidla - jest mnóstwo rodzajów smakowych i kosztuje chyba 60gr/szt (30gr). Ma ok 110 kcal i jest smaczny;-) Kiedyś robiłem samemu, dawały zdecydowanie więcej powera i były mega smaczne - ale teraz nie mam czasu się z tym babrać. Przy bieganiu sucha konsystencja może przeszkadzać, musisz wypróbować.

Przepis:

BATON MUSLI
1 puszka mleka skondensowanego (słodzonego) - ok 500ml
200g płatków owsianych
50g wiórków kokosowych
50g żurawiny
50g moreli/śliwek/rodzynek
50g orzechów włoskich
50g fistaszków
50g sezamu
75g dyni
50g smażonej skórki pomarańczowej
słoik konfitury pomarańczowej
ew. pomarańcza

Mleko podgrzać mocno. Dodać wszystkie sypkie składniki, wymieszać drewnianą łyżką. Blachę wyłożyć pergaminem, wyłożyć masę, na wierzch konfitura i pomarancze. Piec ok 1 godziny w temp. 130 stopni.

Na tyle mi narobiłeś smaka przypomnieniem o tym przepisie, że chyba jutro sam je sobie zrobię;-)
też je robię - rozkosz! :D
Runner11
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 928
Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
Życiówka na 10k: 34:29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

nie lepiej zabrać prostego banana ? xD
Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

Czytałem, że rodzynki się dobrze sprawdzają ze względu na wysoki indeks glikemiczny, ja na długie wybiegania zabieram jedynie wodę lub izotonik, ale moje trwają ok. 1,5h, więc nie potrzebuje żadnych przegryzek w trakcie biegu.
Awatar użytkownika
pil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 267
Rejestracja: 20 kwie 2009, 20:35
Życiówka na 10k: 00:42:40
Życiówka w maratonie: 03:29:57
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

banan jest za ciężki, szczególnie że biegam z bidonem w ręce ;) rodzynki/żele i te batoniki z lidla mam sprawdzone, szukam po prostu alternatywy na biegi 30km tj. jakieś w miarę normalne "domowe" jedzenie które zjem na krótkim przestoju.. być może wymyślam ;)
Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/pil00
pit78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 579
Rejestracja: 23 lut 2011, 11:04

Nieprzeczytany post

pil pisze:przepisy mile widziane :)
http://dziennikkobiet.blogspot.com/2012 ... ukana.html
Ja osobiście olewam słodzik i daję trochę cukru brązowego. Proste, genialne!
MatJK
Wyga
Wyga
Posty: 75
Rejestracja: 27 maja 2011, 22:34

Nieprzeczytany post

Hm, a po cholerę, na 30 km zabierać jakieś ciasteczka i żele? 30 km to nie jest przecież dużo, więc nie ma co przesadzać. Robiłem dłuższe wycieczki biegowe, na które nie zabierałem nawet wody (nigdy nie piję podczas biegu, po zresztą też nie zawsze), a tym bardziej bez dodatkowego wspomagania w postaci węglowodanów. Poza tym, jak to ma być wycieczka biegowa, to tempo będzie odpowiednie właśnie dla wycieczki biegowej.
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Nawet na 30 km nie zabieram niczego,po prostu żle mi się biega z jakimkolwiek obciążeniem.
Mam to szczęście,że nie wiem co to kolka i problemy żołądkowe i przed 3 godzinną wycieczką
biegową mogę się porządnie najeśc :hej:
Gizela
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 21 maja 2012, 17:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hael pisze:nie biegam tyle, żebym musiał brać jedzenie, ale na trening rowerowy, szczególnie ten weekendowy biorę batony muesli z lidla - jest mnóstwo rodzajów smakowych i kosztuje chyba 60gr/szt (30gr). Ma ok 110 kcal i jest smaczny;-) Kiedyś robiłem samemu, dawały zdecydowanie więcej powera i były mega smaczne - ale teraz nie mam czasu się z tym babrać. Przy bieganiu sucha konsystencja może przeszkadzać, musisz wypróbować.

Przepis:

BATON MUSLI
1 puszka mleka skondensowanego (słodzonego) - ok 500ml
200g płatków owsianych
50g wiórków kokosowych
50g żurawiny
50g moreli/śliwek/rodzynek
50g orzechów włoskich
50g fistaszków
50g sezamu
75g dyni
50g smażonej skórki pomarańczowej
słoik konfitury pomarańczowej
ew. pomarańcza

Mleko podgrzać mocno. Dodać wszystkie sypkie składniki, wymieszać drewnianą łyżką. Blachę wyłożyć pergaminem, wyłożyć masę, na wierzch konfitura i pomarancze. Piec ok 1 godziny w temp. 130 stopni.

Na tyle mi narobiłeś smaka przypomnieniem o tym przepisie, że chyba jutro sam je sobie zrobię;-)
Skopiowane, zapisane. Kupię składniki i zrobię na bank :D
Awatar użytkownika
Hael
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 581
Rejestracja: 15 gru 2011, 21:31
Życiówka na 10k: 38:03
Życiówka w maratonie: 02:57:54
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Gizela pisze: Skopiowane, zapisane. Kupię składniki i zrobię na bank :D
Zrób, zrób, bo są pyszne, bez porównania do sklepowych - choć na te z lidla nie narzekam (jednak lenistwo zwycięża;-). Pamiętam, że jak je robiłem i brałem na weekendowe długie jazdy rowerem, to nie mogłem się doczekać, aż przyjdzie czas na przekąskę;-))

Roboty przy nich sporo, ale wychodzi z tego cała blacha. Tylko nie można ich zawijać w sreberka/papier, bo potem zamiast delektować się smakiem, mamy na godzinę cudowne zajęcie w postaci odrywania przyklejonej folii/papieru.
HAEL's Running Formula Blog
Komentarze
Thingol
Wyga
Wyga
Posty: 89
Rejestracja: 21 cze 2012, 10:59
Życiówka na 10k: 41,26
Życiówka w maratonie: 3,34,36

Nieprzeczytany post

Kiedyś, jeszcze w latach '90, kiedy byłem piękny i młody uprawiałem kolarstwo górskie. Często na długie treningi zabieraliśmy ze sobą batony PowerBar. Są świetne, dają dużo energii. Tylko nie wiem czy gdzieś w Polsce można je aktualnie kupić.

Nie wiem czy można podać linka, bo jestem tutaj nowy, ale spróbuje. O takie batoniki chodzi.. http://www.powerbar.com/products/default.aspx
Fitness4You_pl
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 31 mar 2012, 13:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Może lepiej zabrać jakiś owoc ?
Typu jabłko lub banan?
Także jest poręczne i nie trzeba nad nim pracować oprócz umycia i zapakowania:)

Pozdrawiam
Sklep Fitness4you.pl - sprzęt fitness i sportowy.

bieznietreningowe.pl,orbitreki.pl,
stacjonarnerowerytreningowe.pl

- wszystko co powinniście wiedzieć, a do tej pory baliście się zapytać
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Kiedyś, jeszcze w latach '90, kiedy byłem piękny i młody uprawiałem kolarstwo górskie. Często na długie treningi zabieraliśmy ze sobą batony PowerBar. Są świetne, dają dużo energii. Tylko nie wiem czy gdzieś w Polsce można je aktualnie kupić.
Tak powerbary są genialne. Dla mnie też to totalna klasyka. Niestety teraz jakoś zniknęły z naszego rynku.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ