Czy woda butelkowana to marketingowy bubel?
- Bogil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1908
- Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
- Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skawina
Gdzieś ostatnio słyszałem, że butelkowana woda to potrzeba wykreowana przez marektingowców.
Podobno równie dobra jest zwykła woda z kranu. Dla mnie to brzmii sensownie, wydaje dużo na wodę, płacę za butelki które wyrzucam. Wystarczy wpisać z googlu, i tak np:
http://www.topserw.com.pl/textpage/view ... _wody.html
Czy pijecie wode butelkowaną?
Czy może filtrowaną?
A może prosto z kranu?
Jak sprawdzić czy woda z "mojego" kranu nadaje się do bezpośredniego picia?
Podobno równie dobra jest zwykła woda z kranu. Dla mnie to brzmii sensownie, wydaje dużo na wodę, płacę za butelki które wyrzucam. Wystarczy wpisać z googlu, i tak np:
http://www.topserw.com.pl/textpage/view ... _wody.html
Czy pijecie wode butelkowaną?
Czy może filtrowaną?
A może prosto z kranu?
Jak sprawdzić czy woda z "mojego" kranu nadaje się do bezpośredniego picia?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 284
- Rejestracja: 18 wrz 2009, 08:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Busko Zdrój
- Kontakt:
Witam:)
Czy pijecie wode butelkowaną?
Czasami zdarza sie
Czy może filtrowaną?
dosyc czesto moim zdaniem jest na tym ssamym poziomie co ,,butelkowa,,
A może prosto z kranu?
Nigdy. A rczej staram sie unikać - bakterie, kamień, który po latach moze dac znać o sobie kamienica nerkową...
Jak sprawdzić czy woda z "mojego" kranu nadaje się do bezpośredniego picia?
Ciękzko jest sprawdzić w wiekszych miastach jest bardziej chlorowana co oznacza mniej bakterii ale ....ten chlor..
Pozdrawiam.
Czy pijecie wode butelkowaną?
Czasami zdarza sie

Czy może filtrowaną?
dosyc czesto moim zdaniem jest na tym ssamym poziomie co ,,butelkowa,,
A może prosto z kranu?
Nigdy. A rczej staram sie unikać - bakterie, kamień, który po latach moze dac znać o sobie kamienica nerkową...
Jak sprawdzić czy woda z "mojego" kranu nadaje się do bezpośredniego picia?
Ciękzko jest sprawdzić w wiekszych miastach jest bardziej chlorowana co oznacza mniej bakterii ale ....ten chlor..
Pozdrawiam.
- nimrek3
- Wyga
- Posty: 119
- Rejestracja: 10 kwie 2010, 00:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Bogil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1908
- Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
- Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skawina
http://storyofbottledwater.org/ - watro obejżeć.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Jeżeli w pracy nalewam wody z kranu do czajnika, i po kilku tygodniach mam osad z kamienia na grzałce, to jest to dla mnie znak, że jeżeli będę pił wodę z kranu, to po kilku latach w nerkach będę miał kamieniołom. Dodam do tego chlor i inne paskudztwa płynące wodociągami. Rozumiem ideę, że woda butelkowana nie jest idealna, ale na pewno jest zdrowsza od kranówy.
-
- Wyga
- Posty: 78
- Rejestracja: 11 maja 2010, 10:48
- Życiówka na 10k: 00:40:50
- Życiówka w maratonie: 03:33:41
- Lokalizacja: Szmulki
Ja pije kranówę ale po przepuszczeniu przez filtr odwróconej osmozy i mineralizator.
Butelki tylko na mieście
Butelki tylko na mieście

Nie boję się gdy ciemno jest, bo mam latarkę i GPS
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 826
- Rejestracja: 26 sie 2009, 00:18
- Życiówka na 10k: 40:14
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Robiłem kiedyś test takiego filtra domowego, ile bakterii tam zostaje to nie wiarygodne.lynks pisze:Ja pije kranówę ale po przepuszczeniu przez filtr odwróconej osmozy i mineralizator.
Butelki tylko na mieście
-
- Wyga
- Posty: 78
- Rejestracja: 11 maja 2010, 10:48
- Życiówka na 10k: 00:40:50
- Życiówka w maratonie: 03:33:41
- Lokalizacja: Szmulki
00jan pisze:Robiłem kiedyś test takiego filtra domowego, ile bakterii tam zostaje to nie wiarygodne.lynks pisze:Ja pije kranówę ale po przepuszczeniu przez filtr odwróconej osmozy i mineralizator.
Butelki tylko na mieście
Swój filtr na bieżąco monitoruje TDS-em a mikroskopem raz na jakieś pół rok jak mi się zachce. Przy prawidłowej eksploatacji (czytaj nie skąpieniu na wymianach) woda za membraną wychodzi prawie jak destylowana.
Oczywiście nie jest to jakość laboratoryjna ale i tak o niebo lepsza od wody którą ludzie targają z ujęć oligoceńskich a też dam sobię rękę uciąć że jest lepsza od nie jednej z plastiku
Nie boję się gdy ciemno jest, bo mam latarkę i GPS
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 826
- Rejestracja: 26 sie 2009, 00:18
- Życiówka na 10k: 40:14
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
To nie dobrze, że wychodzi jak (prawie)destylowana. Paradoksalnie im więcej byś pił destylowanej tym gorzej dla twojego organizmu. Wszystko się wypłukuje.lynks pisze:00jan pisze:Robiłem kiedyś test takiego filtra domowego, ile bakterii tam zostaje to nie wiarygodne.lynks pisze:Ja pije kranówę ale po przepuszczeniu przez filtr odwróconej osmozy i mineralizator.
Butelki tylko na mieście
Swój filtr na bieżąco monitoruje TDS-em a mikroskopem raz na jakieś pół rok jak mi się zachce. Przy prawidłowej eksploatacji (czytaj nie skąpieniu na wymianach) woda za membraną wychodzi prawie jak destylowana.
Oczywiście nie jest to jakość laboratoryjna ale i tak o niebo lepsza od wody którą ludzie targają z ujęć oligoceńskich a też dam sobię rękę uciąć że jest lepsza od nie jednej z plastiku
Chyba, że minerały jako takie zostają.
-
- Wyga
- Posty: 78
- Rejestracja: 11 maja 2010, 10:48
- Życiówka na 10k: 00:40:50
- Życiówka w maratonie: 03:33:41
- Lokalizacja: Szmulki
Po przepuszczeniu przez odwrócona osmozę i mineralizator jak już pisałem wcześniej00jan pisze:
To nie dobrze, że wychodzi jak (prawie)destylowana. Paradoksalnie im więcej byś pił destylowanej tym gorzej dla twojego organizmu. Wszystko się wypłukuje.
Chyba, że minerały jako takie zostają.
Szkoda tylko że w Polsce jest tak mały wybór mineralizatorów.
Nie boję się gdy ciemno jest, bo mam latarkę i GPS
- AsKierownicy.pl
- Rozgrzewający Się
- Posty: 16
- Rejestracja: 06 maja 2010, 00:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Zapraszam na blog: AsKierownicy.pl
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Niestety tak to jest, pierwsze co to woda powinna być butelkowana w szklane butelki jak kiedyś i powinno restrykcyjnie podchodzić siędo jakości wód mineralnych, bo reszta to kranówy.Bogil pisze:http://storyofbottledwater.org/ - watro obejżeć.
pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 03 maja 2010, 17:49
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No no, ciekawe, nie powiem. Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć o jakości kranówki w Warszawie? Właśnie z ciekawości łyknąłem sobie nieco... i faktycznie, chyba nawet smaczniejsza od butelkowanej. Ale jak się sprawa ma odnośnie związków mineralnych itd? Bo jeżeli rzeczywiście w butelkach jest to samo... to zawsze kilka groszy można oszczędzić, a i mniej butelek będzie się walać.
- nimrek3
- Wyga
- Posty: 119
- Rejestracja: 10 kwie 2010, 00:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
-
- Wyga
- Posty: 78
- Rejestracja: 11 maja 2010, 10:48
- Życiówka na 10k: 00:40:50
- Życiówka w maratonie: 03:33:41
- Lokalizacja: Szmulki
nimrek3 pisze:@lightstalker
Czytając Twoją wypowiedź, aż sam mimo że z Warszawy nie jestem to poczytałem nieco na necie i jakoś pozytywnie o kranówie się nie wypowiadają ludzie.
Dużo zależy od tego w której dzielnicy mieszkasz, tak na szybko: wodociąg centralny i praski zazwyczaj mają gorszą jakościowo wodę, wodociąg północny jako jedyny który nie pobiera wody z Wisły (ujęcie w Wieliszewie) ma lepszą jakoś (chociaż zeszłego lata jakość wody w w Zalewie tak się spierdzieliła że to ujęcie było czasowo wyłączane).
Obecnie trwa modernizacja filtrów przy Lindleya, jak skończą to wodociąg centralny powinien dostarczać najlepszą wodę.
Tak czy inaczej woda w Warszawie nie wygląda za ciekawie ani od strony chemicznej ani biologicznej.
Nie boję się gdy ciemno jest, bo mam latarkę i GPS