Skomentuj Ostatnie szlify Robertsona, Zane'a Robertsona
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 482
- Rejestracja: 01 cze 2009, 12:49
Myślę, że po prostu jest więcej zmiennych i można to próbować rozstrzygnąć taktycznie nie tylko ma etapie ostatniego koła. Ja jestem cały czas sceptyczny, czy faktycznie do finiszu w szybkim od początku biegu - dożyje ktoś, kto ma wielką przewagę szybkości - chociaż wierzę, że jakiś zapas prędkości po prostu musi być. Jeśli szybkości szukamy w chwilowym zerwaniu i na poziomie, uprośćmy to chwilowym, trzeba grzebać faktycznie głębiej.
Ale, wybacz, to przywołane 60 sekund na ostatnie 400 to akurat żadna szybkość, dla jakiegokolwiek zawodnika czołówki o dowolnym kolorze skory (sorry mam takie zboczenie i trzymam się rzędów wielkości, bieżnia mnie skaziła i moje doświadczenia pokonywania sub 60 sekund ostatniego koła, podczas gdy byłem, bez żadnych badań, zwyczajne wolny i przeciętnie zrywny:))
Wracając do tej prędkości, która jest względnie potrzebna na finiszu- Jako sztandarowy przykład (niekoniecznie słuszny) przywołuje się przykład Aten i finału 1500z Był taki Silva, Portugalczyk, który zdecydowanie najszybciej pokonał ostatnie koło (w jakieś 51.1) i był trzeci, zwycięzca miał ostatnie 400 w 52.0, ale zwyczajnie był wyżej na 500 do mety.
Ale, wybacz, to przywołane 60 sekund na ostatnie 400 to akurat żadna szybkość, dla jakiegokolwiek zawodnika czołówki o dowolnym kolorze skory (sorry mam takie zboczenie i trzymam się rzędów wielkości, bieżnia mnie skaziła i moje doświadczenia pokonywania sub 60 sekund ostatniego koła, podczas gdy byłem, bez żadnych badań, zwyczajne wolny i przeciętnie zrywny:))
Wracając do tej prędkości, która jest względnie potrzebna na finiszu- Jako sztandarowy przykład (niekoniecznie słuszny) przywołuje się przykład Aten i finału 1500z Był taki Silva, Portugalczyk, który zdecydowanie najszybciej pokonał ostatnie koło (w jakieś 51.1) i był trzeci, zwycięzca miał ostatnie 400 w 52.0, ale zwyczajnie był wyżej na 500 do mety.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12442
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Ricardo, czego to dowodzi? Jak wejdziesz w geny i miejsce urodzenia, wtedy łatwo dojść do wniosku, że cokolwiek byś nie zrobił to i tak nie masz żadnych szans, ponieważ nie jesteś z Afryki.
Co do literalnego trzymania się cyferek, to nie ma o co się spierać. Gdy czarny pociąg przyspiesza, to biały jakby staje w miejscu. Tymczasem on po prostu trzyma swoje rzemieślnicze tempo.
Co do literalnego trzymania się cyferek, to nie ma o co się spierać. Gdy czarny pociąg przyspiesza, to biały jakby staje w miejscu. Tymczasem on po prostu trzyma swoje rzemieślnicze tempo.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 482
- Rejestracja: 01 cze 2009, 12:49
Ok, to może poszukajmy przykładów takich białych, którzy potrafili się utrzymać i rywalizować skutecznie/wygrać/ograć Afrykanów na ostatniej prostej. Ja kilku widzę (Mottram, Rupp, Willis, Houlihan, Simpson) i statystycznie wychodzi mi, że w tabelach z czystymi rekordami życiowymi na danych dystansach będzie ich podobny procent.
EDIT: Ale może „średnio mają po 3 nogi”:) jak to ze statystyką:)
EDIT: Ale może „średnio mają po 3 nogi”:) jak to ze statystyką:)
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12442
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Gdzie na skali białych talentów umieściłbyś braci?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1976
- Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ciekawe co by było z ich talentami, gdyby ich ojciec ich nie trenował od dziecka. Jakob zaczął jak miał 9 lat, a w wieku 14 lat zrobił 3:48 na 1500. Oczywiście na pewno mają talent, ale skąd mamy wiedzieć jakie wyniki osiągneliby przy takim podejście inni(nie mówiąc o tym, że dużo nastoletków rezygnuje z biegania zanim ukończą 18 lat).
Ostatnio zmieniony 18 lip 2019, 19:41 przez Ricardo, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegi długie na fb: https://www.facebook.com/Biegi-długie-112451610619803/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12442
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Wynik Robertsona na półtoraka, to poziom Lewego. Patrząc statystycznie, Lewy mógłby więc poprawić rekordy Polski na 5 i 10 tys. Mnie jednak interesują prędkości na 800, a nawet 400 i tam szukałbym inspiracji dla białych na długich dystansach.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 482
- Rejestracja: 01 cze 2009, 12:49
W sensie analiza czarnoskórych zawodników z dystansów 400 i 800 jako punkt odniesienia dla białych zawodników z tych dystansów? Czy w ogóle? I sorry, zgubiłem się - porównanie Lewego i Robertsona to dowód na to, że jednak Robertson jest szybki/nadal wolny, czy że statystyka nijak się w sporcie nie sprawdza?
yacool pisze:Wynik Robertsona na półtoraka, to poziom Lewego. Patrząc statystycznie, Lewy mógłby więc poprawić rekordy Polski na 5 i 10 tys. Mnie jednak interesują prędkości na 800, a nawet 400 i tam szukałbym inspiracji dla białych na długich dystansach.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12442
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Nie interesuje mnie specjalnie analiza wyników tylko analiza ruchu i sposoby utrzymania rytmu długodystansowego przy prędkościach wkraczających nawet w biegi na 400m.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1976
- Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Na tym filmie widać w 3:35 Faraha na pełnej prędkości.
https://www.google.com/url?sa=t&source= ... iqsErpEmkE
https://www.google.com/url?sa=t&source= ... iqsErpEmkE
Biegi długie na fb: https://www.facebook.com/Biegi-długie-112451610619803/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
Oczywiście. Ci to mają przejebane. Na chleb zarabiają tylko za pomocą ciężkiej pracy.yacool pisze:Co do ciężkiej pracy i poświęcenia, to oczywiście jest to godne pochwały jeśli pracujesz w banku, albo na budowie, ale nie w bieganiu. Robertsonowie są punktem wyjścia do przemyśleń, jak można by lepiej wykorzystać te kilkanaście lat biegania w Kenii i czy istotnie taka formuła jest najlepszą opcją.
Swoją drogą...
A jaka jest lepsza? A co gdyby taki Chabowski, Szost czy Kozłowski znajdowali się tam od dzieciaka? Mieliby lepsze wyniki? Czy raczej jak bardzo ich rezultaty byłby lepsze w porównaniu do momentu gdy byli u szczytu?
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
O dziękuje bardzoRicardo pisze: Jest kilka filmów o Julienie Wandersie na Yt
https://www.google.com/url?sa=t&source= ... 5rFCtEUJc_
Kozak. Aczkolwiek, ja już jestem przygotowany na analizę Yacoola jak pokracznie biegnie.Ricardo pisze:Na tym filmie widać w 3:35 Faraha na pełnej prędkości.
https://www.google.com/url?sa=t&source= ... iqsErpEmkE
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12442
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Jest taka reklama: "wakacje to nie miejsce tylko stan umysłu" Wyniki nie zależą od miejsca trenowania.infernal pisze:A co gdyby taki Chabowski, Szost czy Kozłowski znajdowali się tam od dzieciaka? Mieliby lepsze wyniki?
Po tym jak to odbierasz, chyba jednak nie jesteś przygotowany.infernal pisze:Aczkolwiek, ja już jestem przygotowany na analizę Yacoola jak pokracznie biegnie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 482
- Rejestracja: 01 cze 2009, 12:49
yacool jesteś niewątpliwie na wyższym poziomie zaawansowania, EDIT masz też u wielu osób autorytet, więc skoro wypowiadasz się w temacie, deklarujesz zainteresowanie np ruchem (kciuk w górę!), to mógłbyś częściej wytłumaczyć, jakie są Twoje poglądy, gdzie kończy się teza, w którym miejscu hipoteza, gdzie przenośnia - bo odmawiając innym umiejętności myślenia i milczenia można po prostu być niezrozumianym. Piszę serio - taka praca u podstaw w uświadamianiu na każdym kroku.yacool pisze:Jest taka reklama: "wakacje to nie miejsce tylko stan umysłu" Wyniki nie zależą od miejsca trenowania.infernal pisze:A co gdyby taki Chabowski, Szost czy Kozłowski znajdowali się tam od dzieciaka? Mieliby lepsze wyniki?
Po tym jak to odbierasz, chyba jednak nie jesteś przygotowany.infernal pisze:Aczkolwiek, ja już jestem przygotowany na analizę Yacoola jak pokracznie biegnie.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12442
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Nie zaglądałeś tu często, więc się nie orientujesz. Te tematy są wałkowane od lat. Przede wszystkim Rolli się w nich udziela. Większość jest znudzona, rozdrażniona, albo zwyczajnie nie kuma bazy. W skrócie wygląda to tak: Rolli i ja jesteśmy zwolennikami prędkości. Różni nas podejście do zagadnienia. W szczegóły można łatwo wgryźć się korzystając z wyszukiwarki na forum. Praca u podstaw to szczytna idea. Można jednak nieco wymagać od czytelnika. Choćby umiejętności wyszukiwania.