Buty do biegania po asfalcie dla początkującej z problemami
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 16 mar 2019, 15:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć!
Jestem początkującym biegaczem i traktuje bieganie jako trening uzupełniający (mniej więcej trzeci dzień od 7,5-10 km po betonie
). Do tej pory używałam najprostszych butów z decathlonu, bo nie jestem jakoś bardzo zajawiona i nie skupiałam się na tym. Ale coraz bardziej boję się, że pogłębi to moje problemy ze stawami (kolana i biodro mi często doskwiera) oraz generalnie z postawą. Uprawiam też wiele innych sportów (sporty siłowe i kolarstwo) i niestety ciągle mam jakieś kontuzje albo problemy z powięzami i stawami. Mogłabym biegać więcej kondycyjnie, ale ciągłe bóle nie dają mi takiej możliwości i to trochę frustrujące. Także zaczynam od wymiany butów biegowych. Chciałabym żeby były możliwie jak najtańsze, ale też odpowiednie dla mnie. Przede wszystkim dobra amortyzacja, żeby odciążyć stawy jak najmocniej. Wiem, że mam stopę pronującą, ale nie jestem pewna na ile potrzebne mi są takie typowo dedykowane buty.
W ogóle nie mogę się połapać w butach sportowych - które nadają się do biegania, a które to zwykłe casualowe adidaski do miasta. A i chyba bardziej będę skupiała się na modelach męskich, bo mam dosyć szeroką stopę (czy czymś jeszcze różnią się buty męskie od damskich?). Mam wyhaczonych parę tanich modeli na allegro, ale nie jestem pewna które byłyby w porządku, czy w ogóle coś dadzą i czy są dobre do biegania:
1. Asics gel lyte v lub III? Generalnie jest dużo ofert tych modeli, zastanawiam się czy to sensowny but?
2. NIKE Lupinek Flyknit Low
3. ADIDAS Response Boost
4. Asics GT-Cool Xpress Lotus Pond
5. Asics Gel-Sonoma 3 G-TX
Jakieś rady? Będę bardzo wdzięczna
Jestem początkującym biegaczem i traktuje bieganie jako trening uzupełniający (mniej więcej trzeci dzień od 7,5-10 km po betonie
). Do tej pory używałam najprostszych butów z decathlonu, bo nie jestem jakoś bardzo zajawiona i nie skupiałam się na tym. Ale coraz bardziej boję się, że pogłębi to moje problemy ze stawami (kolana i biodro mi często doskwiera) oraz generalnie z postawą. Uprawiam też wiele innych sportów (sporty siłowe i kolarstwo) i niestety ciągle mam jakieś kontuzje albo problemy z powięzami i stawami. Mogłabym biegać więcej kondycyjnie, ale ciągłe bóle nie dają mi takiej możliwości i to trochę frustrujące. Także zaczynam od wymiany butów biegowych. Chciałabym żeby były możliwie jak najtańsze, ale też odpowiednie dla mnie. Przede wszystkim dobra amortyzacja, żeby odciążyć stawy jak najmocniej. Wiem, że mam stopę pronującą, ale nie jestem pewna na ile potrzebne mi są takie typowo dedykowane buty.
W ogóle nie mogę się połapać w butach sportowych - które nadają się do biegania, a które to zwykłe casualowe adidaski do miasta. A i chyba bardziej będę skupiała się na modelach męskich, bo mam dosyć szeroką stopę (czy czymś jeszcze różnią się buty męskie od damskich?). Mam wyhaczonych parę tanich modeli na allegro, ale nie jestem pewna które byłyby w porządku, czy w ogóle coś dadzą i czy są dobre do biegania:
1. Asics gel lyte v lub III? Generalnie jest dużo ofert tych modeli, zastanawiam się czy to sensowny but?
2. NIKE Lupinek Flyknit Low
3. ADIDAS Response Boost
4. Asics GT-Cool Xpress Lotus Pond
5. Asics Gel-Sonoma 3 G-TX
Jakieś rady? Będę bardzo wdzięczna
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 906
- Rejestracja: 24 cze 2018, 16:34
- Życiówka na 10k: 44:09
- Życiówka w maratonie: 4:11:10
Na sklepbiegacza.pl (mają kilka placówek w całej Polsce plus sklep online) masz w tej chwili w promo:
- Nike Pegasus 35 - są to buty z naprawdę mega amortyzacją - biega się jak na poduszkach
- New Balance v 880 - również bardzo miękkie buty z amortyzacją opartą na piance
Oba modele za 320-350 zł - myślę, że warto dorzucić jeśli masz problem z kontuzjami.
- Nike Pegasus 35 - są to buty z naprawdę mega amortyzacją - biega się jak na poduszkach
- New Balance v 880 - również bardzo miękkie buty z amortyzacją opartą na piance
Oba modele za 320-350 zł - myślę, że warto dorzucić jeśli masz problem z kontuzjami.
Biegam od lipca 2017
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 16 mar 2019, 15:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ale dzięki za polecenie sklepu biegacza - tam są właśnie buty pogrupowane po kategorii asfalt/teren itd. Sugerować się tym, te dedykowane do asfaltu zazwyczaj po prostu mają lepszą amortyzacje?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 906
- Rejestracja: 24 cze 2018, 16:34
- Życiówka na 10k: 44:09
- Życiówka w maratonie: 4:11:10
Raczej tym, że buty w teren nie nadają się na asfalt z powodu "bieżnika" buta, który jest niewygodny w biegach po asfalcie.
Biegam od lipca 2017
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 526
- Rejestracja: 13 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A mogą być po prostu nie te najtańsze z decathlonu, tylko te droższe, Kiprun - całkiem chwalone i też raczej będą ok przy tych dystansach.zulula pisze:Do tej pory używałam najprostszych butów z decathlonu, bo nie jestem jakoś bardzo zajawiona i nie skupiałam się na tym. Ale coraz bardziej boję się, że pogłębi to moje problemy ze stawami (kolana i biodro mi często doskwiera) oraz generalnie z postawą. (...) Mam wyhaczonych parę tanich modeli na allegro, ale nie jestem pewna które byłyby w porządku, czy w ogóle coś dadzą i czy są dobre do biegania:
1. Asics gel lyte v lub III? Generalnie jest dużo ofert tych modeli, zastanawiam się czy to sensowny but?
2. NIKE Lupinek Flyknit Low
3. ADIDAS Response Boost
4. Asics GT-Cool Xpress Lotus Pond
5. Asics Gel-Sonoma 3 G-TX
Jakieś rady? Będę bardzo wdzięczna
- Arasso
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 570
- Rejestracja: 22 maja 2014, 17:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Nie tędy droga.zulula pisze: (...) ciągle mam jakieś kontuzje albo problemy z powięzami i stawami. (...) Także zaczynam od wymiany butów biegowych.
Jeśli masz np. próchnicę to też zaczynasz od zmiany szczoteczki?
"Life can pull you down but running will always lift you up."
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 30 wrz 2016, 12:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dokładnie. W moim przypadku bieganie to nagroda za pot w ćwiczeniach ogólnorozwojowych. Wcześniej miałem częste kontuzje ale nauczyłem się słuchać swojego organizmu i do biegania się po prostu przygotowuję. Znajdź jakiegoś dobrego trenera i niech Cię na nogi postawi a buty to każde są dobre jak ciało sprawne.Arasso pisze:Nie tędy droga.zulula pisze: (...) ciągle mam jakieś kontuzje albo problemy z powięzami i stawami. (...) Także zaczynam od wymiany butów biegowych.
Jeśli masz np. próchnicę to też zaczynasz od zmiany szczoteczki?