Ćwiczenia rozgrzewkowe przed bieganiem- robić,czy nie ?
-
- Wyga
- Posty: 76
- Rejestracja: 18 cze 2018, 14:40
- Życiówka na 10k: 55
- Życiówka w maratonie: brak
Dzień Dobry,
Biegam 3x w tygodniu (przygotowanie pod 10km)
Zazwyczaj robię 1km rozgrzewki i później daję kilka ćwiczeń rozgrzewkowych (półprzysiady,wieloskok,przeplatanka,krążenia bioder,kolan itd. )
Zazwyczaj podczas biegu dość sporo czasu (ok. 2-3km) zajmuje mi dojście do optymalnej prędkości.
Inaczej mówiąc czuję się niezbyt dobrze rozgrzany.
Czy rozwiązaniem będzie wydłużenie truchtu do 2km,czy lepiej zamienić kolejność (najpierw ćwiczenia,a potem trucht) ?
Pozdrawiam
Biegam 3x w tygodniu (przygotowanie pod 10km)
Zazwyczaj robię 1km rozgrzewki i później daję kilka ćwiczeń rozgrzewkowych (półprzysiady,wieloskok,przeplatanka,krążenia bioder,kolan itd. )
Zazwyczaj podczas biegu dość sporo czasu (ok. 2-3km) zajmuje mi dojście do optymalnej prędkości.
Inaczej mówiąc czuję się niezbyt dobrze rozgrzany.
Czy rozwiązaniem będzie wydłużenie truchtu do 2km,czy lepiej zamienić kolejność (najpierw ćwiczenia,a potem trucht) ?
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 14 wrz 2018, 20:36 przez wrobeladam31, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13299
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Zdecyduj sie! 3 razy czy 4 razy!wrobeladam31 pisze:Dzień Dobry,
Biegam 3x w tygodniu (interwały,bieg tempowy,wybieganie) i raz trenuję FBW
Ile razy w tygodniu i po których treningach najlepiej byłoby się rozciągać ?
Pozdrawiam
-
- Wyga
- Posty: 76
- Rejestracja: 18 cze 2018, 14:40
- Życiówka na 10k: 55
- Życiówka w maratonie: brak
Sorkii,już poprawione
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ale chodzi o jakieś akcenty, tak? Dłużej musisz truchtać. Tak jak w biegach długodystansowych bieganych w strategii Negative Split, mozliwosci szybkiego biegu ujawniają sie w pełni po długim, spokojnym wprowadzeniu.wrobeladam31 pisze:Zazwyczaj podczas biegu dość sporo czasu (ok. 2-3km) zajmuje mi dojście do optymalnej prędkości.
-
- Wyga
- Posty: 76
- Rejestracja: 18 cze 2018, 14:40
- Życiówka na 10k: 55
- Życiówka w maratonie: brak
Jeśli akcent oznacza ciągły bieg w podobnym tempie to tak (np. 5km w tempie).Co oznacza Negative Split ?
2 km jako wprowadzenie będzie optymalne ?
2 km jako wprowadzenie będzie optymalne ?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Akcent, to coś mocniejszego, nie spokojny bieg.
Pytasz sie, czy 2 km bedą Ok Nie ma reguły. Jednemu nic nie jest potrzebne a inny dopiero po 20 km czuje, że żyje. Poradziłem Ci więcej truchtu na podstawie twoich odczuć, że po jakims czasie biegnie Ci sie szybciej.
Negative Split, to generalnie koncepcja zakładająca, że w pierwszej części biegu, zawodów, treningu, biegniesz wolniej, a potem szybciej.
Mozesz poczytać to: https://bieganie.pl/?show=1&cat=2&id=2591
Pytasz sie, czy 2 km bedą Ok Nie ma reguły. Jednemu nic nie jest potrzebne a inny dopiero po 20 km czuje, że żyje. Poradziłem Ci więcej truchtu na podstawie twoich odczuć, że po jakims czasie biegnie Ci sie szybciej.
Negative Split, to generalnie koncepcja zakładająca, że w pierwszej części biegu, zawodów, treningu, biegniesz wolniej, a potem szybciej.
Mozesz poczytać to: https://bieganie.pl/?show=1&cat=2&id=2591
-
- Wyga
- Posty: 76
- Rejestracja: 18 cze 2018, 14:40
- Życiówka na 10k: 55
- Życiówka w maratonie: brak
Rozumiem,wprowadzę 2km i zobaczymy jak to będzie Dzięki
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 785
- Rejestracja: 13 paź 2015, 21:00
- Życiówka na 10k: 47:21
- Życiówka w maratonie: brak
Biegam o praktycznie każdej porze czasami zaczynam o 4 rano a czasami po 22. Sam na swoim przykładzie mogę napisać, że rozbiegania trwają różnie. Najgorzej jest rano potrzeba około 3 - 4 km żeby wejść na odpowiednią intensywność. Czasami 5 km. W nocy jest trchę lepiej około 2 km to już jest max. co mi jest potrzebne. W ciągu dnia to tylko tyle żeby nie zaczynać od niczego, na siłę około 1 km. Zawsze u mnie bywa to różnie i nigdy nie napiszę czy w danej chwili potrzeba mi 1 km czy 5 km. Ja robię tak. Bez względu na porę w której biegam zaczynam wolno. Później po kilometrze robię przebieżkę jak wchodzię w tempo akcentu to zaczynam akcent. Jak nie to kolejny kilometr rozgrzewam nogi i znowu przebieżki. Może tylko bardzo wcześnie rano do pierwszej próby robię około 2 km.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=53810][color=#BF0000]BLOG[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]