"Poidełka" dla warszawskich biegaczy. :)

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
JFP
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 375
Rejestracja: 29 gru 2016, 14:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:W krajach wysoko cywilizowanych nie myśli się o takich ludziach jak o jakiejś "władzy" lecz jak o kimś, komu daje się kilkuletni kontrakt na zarządzanie miastem czy państwem, zaś samo określenie "władza" to obywatele słyszeli pewnie ostatnio w szkole na lekcji historii. I to właśnie ta postfeudalna mentalność jest naszym problemem, a nie jakieś poidełka albo kto je stawia.
No ależ ja o tym właśnie piszę! U nas w Gdańsku właśnie taki "ktoś", a nie żadna władza dostał kilkuletni kontrakt itd. i dlatego korzystam z tych poidełek z przyjemnością, a woda z nich wyjątkowo mi smakuje. Natomiast jeśli "władza" postawi je u was w Warszawie, to w życiu z nich nie skorzystam, a fuj! Choćbym miał z pragnienia umrzeć!
Takoż i nie przejadę betonówką DK22 do Malborka bo ją naziści w czasie wojny zbudowali!
Zgadzamy się?
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
miroszach
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
Życiówka na 10k: 38:06
Życiówka w maratonie: 3:07:51
Lokalizacja: Jasło

Nieprzeczytany post

Ja w Parku Narodowym, w którym trenuję mam poidełka przy każdym strumyku. Fakt może się przytrafić tasiemiec, ale bez ryzyka nie ma zabawy.

Skoro wreszcie biegacze trafili do łask rządzących, to może udało by się przywrócić oryginalną trasę Rzeźnika?
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
Awatar użytkownika
jarjan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1665
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56

Nieprzeczytany post

:) Trafili do łask, ale tylko do wyborów. :)
Biegam, więc jestem. :)

pozdrawiam
Jarosław
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

JFP pisze:
Kangoor5 pisze:W krajach wysoko cywilizowanych nie myśli się o takich ludziach jak o jakiejś "władzy" lecz jak o kimś, komu daje się kilkuletni kontrakt na zarządzanie miastem czy państwem, zaś samo określenie "władza" to obywatele słyszeli pewnie ostatnio w szkole na lekcji historii. I to właśnie ta postfeudalna mentalność jest naszym problemem, a nie jakieś poidełka albo kto je stawia.
No ależ ja o tym właśnie piszę! U nas w Gdańsku właśnie taki "ktoś", a nie żadna władza dostał kilkuletni kontrakt itd. i dlatego korzystam z tych poidełek z przyjemnością, a woda z nich wyjątkowo mi smakuje. Natomiast jeśli "władza" postawi je u was w Warszawie, to w życiu z nich nie skorzystam, a fuj! Choćbym miał z pragnienia umrzeć!
Takoż i nie przejadę betonówką DK22 do Malborka bo ją naziści w czasie wojny zbudowali!
Zgadzamy się?
Nie wiem w czym się mamy zgadzać albo nie zgadzać, skoro w odpowiedzi na mój poprzedni wpis ani odrobinę nie odniosłeś się do jego meritum.

Przypomniało mi się jeszcze, że mój dziadek stawiał na pastwisku poidełka dla swojego stada, żeby jak najlepiej zadbać o jego dobrostan, aby potem móc je bardziej wydoić. Było by bardzo nieracjonalne z punktu widzenia jego krówek, gdyby te nie korzystały z wystawionych wodopojów.

Czy taka odpowiedź jest wystarczająca?
Awatar użytkownika
miroszach
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
Życiówka na 10k: 38:06
Życiówka w maratonie: 3:07:51
Lokalizacja: Jasło

Nieprzeczytany post

jarjan pisze::) Trafili do łask, ale tylko do wyborów. :)
No to akurat jedna edycja Rzeźnika by się odbyła po starej trasie.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
JFP
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 375
Rejestracja: 29 gru 2016, 14:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:Przypomniało mi się jeszcze, że mój dziadek stawiał na pastwisku poidełka dla swojego stada, żeby jak najlepiej zadbać o jego dobrostan, aby potem móc je bardziej wydoić. Było by bardzo nieracjonalne z punktu widzenia jego krówek, gdyby te nie korzystały z wystawionych wodopojów.

Czy taka odpowiedź jest wystarczająca?
Zdecydowanie tak! Wnioskuję, że dziadek stawiał poidełka, zeby te biedne bydlątka wydoić, a nie napoić. Jeśli tak, to był reprezentantem tego dobrego suwerena, a nie tej złej władzy.
I tego się trzymaj!
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

JFP pisze:
Kangoor5 pisze:Przypomniało mi się jeszcze, że mój dziadek stawiał na pastwisku poidełka dla swojego stada, żeby jak najlepiej zadbać o jego dobrostan, aby potem móc je bardziej wydoić. Było by bardzo nieracjonalne z punktu widzenia jego krówek, gdyby te nie korzystały z wystawionych wodopojów.

Czy taka odpowiedź jest wystarczająca?
Zdecydowanie tak! Wnioskuję, że dziadek stawiał poidełka, zeby te biedne bydlątka wydoić, a nie napoić. Jeśli tak, to był reprezentantem tego dobrego suwerena, a nie tej złej władzy.
I tego się trzymaj!
Widzę, że analiza związków przyczynowo-skutkowych zaczyna ci sprawiać problemy już przy ilości zdarzeń większej niż dwa. Pomińmy więc tamtą dygresję.

Żeby zrozumieć cokolwiek z tego co piszę musisz sobie uzmysłowić, że to nie jak twierdzisz: "władza stawia" te urządzenia. Zarządzający miastem (lub jak byś zapewne wolał: "Władza") decydują, że płatnicy podatków z własnych choć wspólnych pieniędzy kupują "poidełka" i płacą za ich ustawienie oraz utrzymanie. Przy czym różnicą subtelną acz zasadniczą jest to, czy decydują o tym w porozumieniu z ewentualnymi beneficjentami w drodze konsultacji (bo tamci może wolą wydać swoje pieniądze na coś innego), czy jest to tylko wykwit wyobraźni przyszłej bądź niedoszłej "władzy", rzucany pospólstwu jako kiełbasa wyborcza.
Tylko tyle i aż tyle, ale w ideologicznym zacietrzewieniu i w parciu do ustanowienia nas sobą- i oddania się we władanie jakiejś władzy takie "niuanse" najwidoczniej umykają.
ODPOWIEDZ