mam szybkie pytanie o przekąske tuż przed treningiem (15-30 min przed). Wiem, że to oklepany temat, ale znajduję różne informacje i nie moge sie odnaleźć.

Założmy, że ok. 14.00 jem obiad, biegac idę o 18.00. Potrzebuję zjeść coś wcześniej (do tej pory zwykle nie jadłam, ale czuję, ze brakuje mi sił). Biegam ok. 1 h. Chciałabym zjeść coś lekkiego. Czy powinnam postawić na węglowodany proste (owoc typu brzoskwinia, pół banana), czy jednak trochę złożonych (odrobina musli, pól kanapki z żytniego pieczywa itp.). Czy odrobina jogurtu (z dodatkami) jest dobrą przekąską przed biegiem (i nabiał w ogóle.).
Biegam rekreacyjnie. jestem kobietą, mój dzienny bilans to ok. 2000 kcal.
Będę wdzieczna za poradę wraz z krótkim wyjasnieniem, dlatego to, a nie co innego.