Co zamiast bananów przed treningiem?
- whitemamba
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 467
- Rejestracja: 06 lip 2012, 09:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć.
macie jakieś pomysły na małą przekąskę przed treningiem zamiast bananów?
Często wychodząc na trening jestem po prostu głodny, a nie chcę jeść dużego posiłku więc wcinam banana albo 2, żeby trochę zapchać żołądek i dostarczyć szybko węgli odkładając większy posiłek na później gdy już wrócę.Problemem jest to, że nieco mi te banany zbrzydły więc szukam zamiennika, najlepiej takiego który można dostać w sklepie w postaci gotowej do spożycia więc kanapki odpadają.Podzielicie się swoimi patentami?
macie jakieś pomysły na małą przekąskę przed treningiem zamiast bananów?
Często wychodząc na trening jestem po prostu głodny, a nie chcę jeść dużego posiłku więc wcinam banana albo 2, żeby trochę zapchać żołądek i dostarczyć szybko węgli odkładając większy posiłek na później gdy już wrócę.Problemem jest to, że nieco mi te banany zbrzydły więc szukam zamiennika, najlepiej takiego który można dostać w sklepie w postaci gotowej do spożycia więc kanapki odpadają.Podzielicie się swoimi patentami?
Zmiana kodu 3 z przodu:)
10km- 39.04 @3:54 pace
HM- 1:29:03 in progress
M- 3:14:12 in progress
10km- 39.04 @3:54 pace
HM- 1:29:03 in progress
M- 3:14:12 in progress
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
pół garści rodzynek lub żurawiny albo jabłko. a najlepiej nic nie jedz, potrzebne ci to serio?
- whitemamba
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 467
- Rejestracja: 06 lip 2012, 09:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
potrzebny głównie zapychacz żołądka który nie będzie mi ciążył podczas biegu:)
Zmiana kodu 3 z przodu:)
10km- 39.04 @3:54 pace
HM- 1:29:03 in progress
M- 3:14:12 in progress
10km- 39.04 @3:54 pace
HM- 1:29:03 in progress
M- 3:14:12 in progress
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13847
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Rodzynki sa dobre.Qba Krause pisze:pół garści rodzynek lub żurawiny albo jabłko. a najlepiej nic nie jedz, potrzebne ci to serio?

- Beck`s
- Wyga
- Posty: 122
- Rejestracja: 05 paź 2012, 11:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja w 90% wychodzę jak pisze Qba - bez niczego, lekki głód nie przeszkadza a nawet pomaga sprostać walce z samym sobą 
Jeśli idę zaraz po przebudzeniu to wówczas wcinam właśnie rodzynki bądź żurawinę.

Jeśli idę zaraz po przebudzeniu to wówczas wcinam właśnie rodzynki bądź żurawinę.
- whitemamba
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 467
- Rejestracja: 06 lip 2012, 09:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzieki za propozycje.
Rano nie biegam raczej, za to często zaraz po pracy wskakuje na rower żeby dojechać do domu 20km i potem lecę biegać od razu albo po około 30 minutach.Jak nie zjem w pracy obiadu tylko kanapki albo inną przekąskę to muszę coś zjeść bo robi się taka godzina że brakuje sił do normalnego funkcjonowania a co dopiero do biegu.
Rano nie biegam raczej, za to często zaraz po pracy wskakuje na rower żeby dojechać do domu 20km i potem lecę biegać od razu albo po około 30 minutach.Jak nie zjem w pracy obiadu tylko kanapki albo inną przekąskę to muszę coś zjeść bo robi się taka godzina że brakuje sił do normalnego funkcjonowania a co dopiero do biegu.
Zmiana kodu 3 z przodu:)
10km- 39.04 @3:54 pace
HM- 1:29:03 in progress
M- 3:14:12 in progress
10km- 39.04 @3:54 pace
HM- 1:29:03 in progress
M- 3:14:12 in progress