Trening w nocy

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
snop7
Wyga
Wyga
Posty: 98
Rejestracja: 13 mar 2016, 12:04
Życiówka na 10k: 36:28

Nieprzeczytany post

Witam, chciałbym zaczerpnąć opinii jak wg Was wygląda bieganie przy pracy w nocy. Pracuje następująco np zaczynając od poniedziałku: 6-18, wt. 18-6, sr-czw wolne pt 6-18, sob 18-6, i tak w kółko. 2 dni pracy 2 wolnego.. Trenuje 4 razy w tyg. Co drugi tydzień wypada mi bieganie co 2 dni, a co kolejny drugi tydzień muszę wyjść biegać po nocce żeby zaliczyć 4 jednostki/tydz.
Kilometraż tyg. ok. 60-70km. Trenuje wg. Skarżyńskiego. Raz spokojnie + przebieżki, dwa robie podbiegi lub kross, 3 BC2, 4 wybieganie. Jeśli chodzi o siłę i rozciaganie to przyznam że bywa z tym różnie:/ od grudnia sumiennie robiłem zestaw ćw. wzmacniających 2/3 w tyg. choć od 3 tyg zaniedbałem to. Wg treningów i czasów z krótszych dystansów maraton powinienem biegac spokojnie poniżej 3.30 a póki co moja życiówka to 3.41. Co zmienić, zrobić żeby podnieść poziom biegania?
PKO
Zbigniew94
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 936
Rejestracja: 16 cze 2015, 15:59
Życiówka na 10k: 34'08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń
Kontakt:

Nieprzeczytany post

na pewno biegać dużo bo to maraton. Ćwiczenia wzmacniające są na miejscu. Co do biegania jak nie jesteś po nocce dojechany można biegać byle nic mocnego.
1000 2;42'83
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
Awatar użytkownika
adam1adam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1754
Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
Życiówka na 10k: 33:10
Życiówka w maratonie: 2:32:24

Nieprzeczytany post

Nie do pogodzenia :smutek:
Po nocce bylem nieprzytomy, trening
moglem zrobic tylko wieczorem, meczarnia.
Wieczorami tez niebieganie-czegos mocnego
nie polecisz. Ale czego ludzie nie robili.
Dobrze dolozyc jeszcze jeden trening.
Jak juz sie meczyc - to nacalego.
bjj
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 560
Rejestracja: 12 maja 2012, 19:39
Życiówka na 10k: 35:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kuj-Pom

Nieprzeczytany post

Ja biegam 6-7x tydzień i z tego 2 treningi od razu po nocce w pracy. Tak mi najlepiej pasuje i nie mam z tym problemu. Spać idę dopiero po treningu. Wczoraj przykładowo biegłem 35km po nocce . Wydaje mi się , że to kwestia przyzwyczajenia
5km-16:48
10km - 35:46
snop7
Wyga
Wyga
Posty: 98
Rejestracja: 13 mar 2016, 12:04
Życiówka na 10k: 36:28

Nieprzeczytany post

Problem jest jeszsze w tym, że muszę dojeżdzać do pracy 40km. Sumując to na nocke wyjezdzam 16.30 a po nocce jestem w domu po 7 czyli de facto wychodzi prawie 15godz, w nocy raczej fizycznie się nie napracuję ale sam brak snu daje mocno w kość! Tak samo jak mam dniówke, pobudka chwilke po 4 i w domu jestem po 19 - zajechany! Chodzi o to czy nie doprowadzę się do przetrenowania, kontuzji?
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ