Jaki jest najciekawszy atestowany maraton w Polsce?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Parafrazując Miroszaha (viewtopic.php?f=10&t=38984):
Planuję pobiec maraton w tym roku i zastanawiam się, który maraton w Polsce będzie najciekawszy?
(najciekawszy to sprawa bardzo subiektywna, ale chodzi o to, żeby trasa wiodła w ładnych okolicach)
Nie chce biegać po jakichś beznadziejnie poprowadzonych trasach, gdzie robiąc 180 stopniową zawrotkę na jakimś totalnym zadupiu zastanawiam się co ja tutaj robię, dlaczego nie poszedłem po prostu pobiegać do mojego lasu?
Interesuje mnie maraton gdzie trasa jest atrakcyjna, estetyczna, piękna to już byłoby za dużo - wystarczy estetyczna.
Czy jest w ogóle w Polsce taki maraton? Czy trzeba jechać za granicę?
Choćby Paryż - największe "zadupie" to bois de vincennes - ale to poprostu ładny miejski park.
W Londynie - nie wiem jak wyglądają pierwsze kilometry.
W Berlinie momentami czułem się jak na zadupiu, biegnąc wśród jakichś blokowisk ale były przynajmniej tłumy kibiców.
Ale może w Polsce nie da się poprowadzić narazie miejskiego, ciekawego maratonu, bo pozostałości po architektoniczne konsekwencje komunizmu ciągle się za nami ciągna i uniemożliwiają to?
Planuję pobiec maraton w tym roku i zastanawiam się, który maraton w Polsce będzie najciekawszy?
(najciekawszy to sprawa bardzo subiektywna, ale chodzi o to, żeby trasa wiodła w ładnych okolicach)
Nie chce biegać po jakichś beznadziejnie poprowadzonych trasach, gdzie robiąc 180 stopniową zawrotkę na jakimś totalnym zadupiu zastanawiam się co ja tutaj robię, dlaczego nie poszedłem po prostu pobiegać do mojego lasu?
Interesuje mnie maraton gdzie trasa jest atrakcyjna, estetyczna, piękna to już byłoby za dużo - wystarczy estetyczna.
Czy jest w ogóle w Polsce taki maraton? Czy trzeba jechać za granicę?
Choćby Paryż - największe "zadupie" to bois de vincennes - ale to poprostu ładny miejski park.
W Londynie - nie wiem jak wyglądają pierwsze kilometry.
W Berlinie momentami czułem się jak na zadupiu, biegnąc wśród jakichś blokowisk ale były przynajmniej tłumy kibiców.
Ale może w Polsce nie da się poprowadzić narazie miejskiego, ciekawego maratonu, bo pozostałości po architektoniczne konsekwencje komunizmu ciągle się za nami ciągna i uniemożliwiają to?
- f.lamer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2550
- Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
- Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
- Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia
a jaką estetykę masz na myśli?
architektoniczną? jedź na zachód
przyrodniczą? jedź na wschód
architektoniczną? jedź na zachód
przyrodniczą? jedź na wschód
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Now, self-destruction…
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Jestem otwarty. 
Zaproponuj jakiś piękny maraton.

Zaproponuj jakiś piękny maraton.
- f.lamer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2550
- Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
- Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
- Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia
jeśli chcesz wrażeń estetycznych to daruj sobie maratony miejskie (i wyniki
) i jedź w teren:
http://www.maratonwigry.pl/
http://maratonbieszczadzki.pl/
http://www.maratonmazury.pl/
fakt - możesz przez moment pomysleć że biegasz po swoim lesie
miasta z natury rzeczy są bardziej praktyczne niż estetyczne. może we wrocławiu czy krakowie jest kilka ładnych miejsc na trasie maratonu, ale nigdzie nie ma ich tyle by zapełniły całą trasę.
albo są piękne miejsca, ale nikt rozsądny nie wpuści tam tysięcy biegaczy

http://www.maratonwigry.pl/
http://maratonbieszczadzki.pl/
http://www.maratonmazury.pl/
fakt - możesz przez moment pomysleć że biegasz po swoim lesie

miasta z natury rzeczy są bardziej praktyczne niż estetyczne. może we wrocławiu czy krakowie jest kilka ładnych miejsc na trasie maratonu, ale nigdzie nie ma ich tyle by zapełniły całą trasę.
albo są piękne miejsca, ale nikt rozsądny nie wpuści tam tysięcy biegaczy
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Now, self-destruction…
- MEL.
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1590
- Rejestracja: 18 wrz 2007, 12:27
- Życiówka na 10k: 46:56
- Życiówka w maratonie: 3:43
- Lokalizacja: Las Kabacki
- Kontakt:
Ja polecam Visegrad Maraton. Ze Słowacji do Polski, ma atest PZLA, po asfalcie, po drodze przy dobrej widoczności widać Tatry. Tanio, sympatycznie, kameralnie, wręcz "rodzinnie". Można nawet własne odżywki rozstawić na trasie.
Właśnie ruszyły zapisy na IX edycję (i regulamin): http://formularz.ultimasport.pl/223/wypis.php
Termin 22 czerwca 2014.
Właśnie ruszyły zapisy na IX edycję (i regulamin): http://formularz.ultimasport.pl/223/wypis.php
Termin 22 czerwca 2014.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No właśnie nie prawda. Paryż - jest tutaj dobrym przykładem, może Londyn, nie wiem jak inne, duże miejskie maratony na świecie. Może ten Visegrad marathon które MEL proponuje też.f.lamer pisze:jeśli chcesz wrażeń estetycznych to daruj sobie maratony miejskie (i wyniki)
- Ewa123
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 320
- Rejestracja: 05 lis 2011, 14:17
- Życiówka na 10k: 40,16
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Beskidy
Maraton Beskidy.Adam Klein pisze:Parafrazując Miroszaha (viewtopic.php?f=10&t=38984):
Planuję pobiec maraton w tym roku i zastanawiam się, który maraton w Polsce będzie najciekawszy?
(najciekawszy to sprawa bardzo subiektywna, ale chodzi o to, żeby trasa wiodła w ładnych okolicach)
Nie chce biegać po jakichś beznadziejnie poprowadzonych trasach, gdzie robiąc 180 stopniową zawrotkę na jakimś totalnym zadupiu zastanawiam się co ja tutaj robię, dlaczego nie poszedłem po prostu pobiegać do mojego lasu?
Interesuje mnie maraton gdzie trasa jest atrakcyjna, estetyczna, piękna to już byłoby za dużo - wystarczy estetyczna.
Czy jest w ogóle w Polsce taki maraton? Czy trzeba jechać za granicę?
Choćby Paryż - największe "zadupie" to bois de vincennes - ale to poprostu ładny miejski park.
W Londynie - nie wiem jak wyglądają pierwsze kilometry.
W Berlinie momentami czułem się jak na zadupiu, biegnąc wśród jakichś blokowisk ale były przynajmniej tłumy kibiców.
Ale może w Polsce nie da się poprowadzić narazie miejskiego, ciekawego maratonu, bo pozostałości po architektoniczne konsekwencje komunizmu ciągle się za nami ciągna i uniemożliwiają to?
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
Ja nastawiam się na polskie maratony, jest ich teraz mnóstwo i można przebierać.
Jeden z moich maratonów w tym roku też chcę pobiec dla przyjemności. Będzie nim maraton Szczawnica lub maraton Gorce. Znaczy się pobiegnę oba, ale jeden będzie dla wyniku, a drugi dla przyjemności z wyniku. Prowadzą pięknymi trasami, a wiem to ponieważ biegłem je w zeszłym roku.
Szczerze powiedziawszy maratony na Mazurach też by mnie przyciągnęły gdybym miał do nich bliżej.
Tak, czy inaczej piękne maratony nie mają atestów i ich wyników nie da się porównać do innych maratonów. Można jedynie porównywać wyniki do tych z poprzednich edycji. To też są życiówki.
Jeden z moich maratonów w tym roku też chcę pobiec dla przyjemności. Będzie nim maraton Szczawnica lub maraton Gorce. Znaczy się pobiegnę oba, ale jeden będzie dla wyniku, a drugi dla przyjemności z wyniku. Prowadzą pięknymi trasami, a wiem to ponieważ biegłem je w zeszłym roku.
Szczerze powiedziawszy maratony na Mazurach też by mnie przyciągnęły gdybym miał do nich bliżej.
Tak, czy inaczej piękne maratony nie mają atestów i ich wyników nie da się porównać do innych maratonów. Można jedynie porównywać wyniki do tych z poprzednich edycji. To też są życiówki.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]
- leandros
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 767
- Rejestracja: 09 sty 2012, 13:58
- Życiówka na 10k: 47:56
- Lokalizacja: Zabrze, Oberschlesien
Silesia Marathon.
Pewnie spora część użytkowników forum miała styczność z tym biegiem, w ramach którego rozgrywany jest także półmaraton. Dlaczego o nim piszę?
To miejski maraton. Są pagórki, bez nich nie ma biegania na Górnym Śląsku. Pisałeś o estetyce. Trasa wiedzie przez Nikiszowiec. Pewnie kojarzysz "kamienice" z cegieł, które mogłeś obejrzeć w filmach Kutza. Brudne, z czerwonymi obwódkami wokół białych starych okien.
Spodek. Relikt komuny, który jest symbolem Katowic. Trasa prowadzi też wokół Szybu Prezydent. Coś jak zaniedbane Zagłębie Ruhry. Kończymy w parku Śląskim, gdzie biegniesz na alejce obok zoo.
Może uświadczysz na Mazurach pięknych widoków, w Paryżu tłumu ludzi, ale u nas poczujesz prawdziwą magię i gościnność. To jakbyś wbiegł w inny świat.
A VI edycja startuje 6 października, więc masz czas się dobrze przygotować
Pewnie spora część użytkowników forum miała styczność z tym biegiem, w ramach którego rozgrywany jest także półmaraton. Dlaczego o nim piszę?
To miejski maraton. Są pagórki, bez nich nie ma biegania na Górnym Śląsku. Pisałeś o estetyce. Trasa wiedzie przez Nikiszowiec. Pewnie kojarzysz "kamienice" z cegieł, które mogłeś obejrzeć w filmach Kutza. Brudne, z czerwonymi obwódkami wokół białych starych okien.
Spodek. Relikt komuny, który jest symbolem Katowic. Trasa prowadzi też wokół Szybu Prezydent. Coś jak zaniedbane Zagłębie Ruhry. Kończymy w parku Śląskim, gdzie biegniesz na alejce obok zoo.
Może uświadczysz na Mazurach pięknych widoków, w Paryżu tłumu ludzi, ale u nas poczujesz prawdziwą magię i gościnność. To jakbyś wbiegł w inny świat.
A VI edycja startuje 6 października, więc masz czas się dobrze przygotować

"Silesius non Polonus" - Anzelm Eforyn
Blog treningowy.
Komentarze.
5km - 23:02(nieof.)
10km - 47:56
21,097km - 01:46:49
Blog treningowy.
Komentarze.
5km - 23:02(nieof.)
10km - 47:56
21,097km - 01:46:49
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Hmm, nie przyszło by mi do głowy, że Silesia Maraton może być estetycznie fajny. Ale ok, wierzę.
- WojtekM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1991
- Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Radzionków
Go Hard Or Go Home
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Jest jeszcze Maraton Solidarności. Mnie osobiście bardzo podobała się trasa krakowskiego i warszawskiego biegu. To jeżeli chodzi o te miejskie. A z pozostałych chciałbym się wybrać ma Maraton Mazury i przede wszystkim Wigry Maraton 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 309
- Rejestracja: 19 cze 2001, 18:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: UE
Nawet nie wiesz jak mnie zachęciłeś! Nigdy nie myślałem o udziale w tym biegu, a teraz mówię zobaczymy..leandros pisze:Silesia Marathon.
To miejski maraton. Są pagórki, bez nich nie ma biegania na Górnym Śląsku. Pisałeś o estetyce. Trasa wiedzie przez Nikiszowiec. Pewnie kojarzysz "kamienice" z cegieł, które mogłeś obejrzeć w filmach Kutza. Brudne, z czerwonymi obwódkami wokół białych starych okien.
Spodek. Relikt komuny, który jest symbolem Katowic. Trasa prowadzi też wokół Szybu Prezydent. Coś jak zaniedbane Zagłębie Ruhry. Kończymy w parku Śląskim, gdzie biegniesz na alejce obok zoo.
Może uświadczysz na Mazurach pięknych widoków, w Paryżu tłumu ludzi, ale u nas poczujesz prawdziwą magię i gościnność. To jakbyś wbiegł w inny świat.
A VI edycja startuje 6 października, więc masz czas się dobrze przygotować

Mały, Maraton Solidarności??? Udał Ci się ten żart! Dla mnie Meta na Długim Targu to jednak trochę za mało. Grunwaldzka to przecież jeden wielki rozpalony asfaltowy koszmar. Mowy nie ma.
Adam, Olej Wielkie Maratony. Z zeszłego roku najmilej wspominam Maraton Gór Stołowych i Maraton Kampinoski. Polecam. W tym roku plany na Maraton Brzegiem Morza i może Wigry Maraton. Mam nadzieję, że kiedyś odbędzie się maraton Naftowy po Beskidzie Niskim. Oby!
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Mimo, że mieszkam w Gdańsku to jeszcze nie miałem okazji wystartować w tym maratonie. Jednak postaram się to zmienić w najbliższych latach. Co do Grunwaldzkiej i rozpalonego asfaltu - Adam pytał o maraton miejski, a sama Grunwaldzka to jakby nie patrzeć główna arteria Gdańska, Sopotu i Gdyni. W sierpniu nie zawsze jest upał. Jako przykład podam zeszły rok, kiedy temperatura była idealna do biegania podczas Maratonu Solidarności. Jednak każdemu może się coś innego podobaćPrzemek pisze: Mały, Maraton Solidarności??? Udał Ci się ten żart! Dla mnie Meta na Długim Targu to jednak trochę za mało. Grunwaldzka to przecież jeden wielki rozpalony asfaltowy koszmar. Mowy nie ma.
