ZACZYNAM ....z niczym;)
Moderator: beata
- krzysztof.karczewski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 259
- Rejestracja: 10 kwie 2014, 14:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: pod latarnią.
jakie wyżelowane chłopaki
Bytów? Gochy?
Bytów? Gochy?
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Tak Krzychu, Gochy
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
mam nadzieję, że nic mi nie pokrzyżuje planów...ASK pisze:Charm, tak, myślę ze zrobimy kolo 20 km razem, a później Was odstawie do domu i dobiegam końcówkę.
Konkretniej po wczorajszym wieczornym biegu boli mnie łydka... :/
Po zewnętrznej stronie nogi, od kostki w górę, tzn bolo od odrobinę nad kostką tak z 10cm... Uciskając też boli, próbowałam rozmasować, ale średnio mi wyszło, no i teraz też boli.... :/
A powód głupi... Jakiś czas temu zaczęłam "pilnować", żeby stawiać prosto stopę, bo stawiałam jedną stopę bardziej na zewnątrz... No i zaczął mnie boleć mięsień, trochę rozruszałam, i było lepiej, poszłam biegać, to po paru km zaczęło boleć bardziej, zatrzymałam się, pomasowałam, kawałek było lepiej... Chciałam wrócić do domu, ale miałam jeszcze kilka km.... No i boli..... Rozmasuję dzisiaj porządnie, później poroluję, i liczę, że szybko przejdzie...
Oby....
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
odpoczywam, trochę masuję (ewidentnie to odczuwam jako kwestie "mięśniowe", jakiś przykurcz...), wczoraj mama mi rozmasowała dość porządnie tą nogę i przez jakiś czas było lepiej, wieczorem powtórka masażu, i znowu parę godzin poprawy...
po paru godzinach w bezruchu jest najgorzej...
ale poprawa od wczoraj jest widoczna, więc jestem optymistką - jutro odpuszczę sobie basen (tzn 10km biegu na basen i basen), w czwartek pobiegam, i liczę, że już wszystko będzie w porządku, żebym się nie martwiła, że w sobotę się noga odezwie
po paru godzinach w bezruchu jest najgorzej...
ale poprawa od wczoraj jest widoczna, więc jestem optymistką - jutro odpuszczę sobie basen (tzn 10km biegu na basen i basen), w czwartek pobiegam, i liczę, że już wszystko będzie w porządku, żebym się nie martwiła, że w sobotę się noga odezwie
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Charm, albo zimna kąpiel
Woda w Bałtyku 8st
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
Kate - super, zazdroszczę i to bardzo
i w ogóle super zdjęcie!
hmm, tylko jakiś staw muszę znaleźć
chciałabym nad morze, ale mam daleeeeeeeko
i w ogóle super zdjęcie!
hmm, tylko jakiś staw muszę znaleźć
chciałabym nad morze, ale mam daleeeeeeeko
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Sezon plażowy uważam za otwarty
- Marc.Slonik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2004
- Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
- Życiówka na 10k: 44:12
- Życiówka w maratonie: 3:23:55
- Lokalizacja: Bruksela, Belgia
- Kontakt:
Niektórzy to mają za fajnie
Sent from my SM-N9005 .
Sent from my SM-N9005 .
Mój blog na forum: 2016 trzy maratony w tym dwa naprawdę
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Marc to nagroda za wieczne wichry zimowe
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6499
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Fajne foty!
A co do opalenizny, to właśnie zeszła mi skóra z ramion, a "tylko" się wspinałam ...
A co do opalenizny, to właśnie zeszła mi skóra z ramion, a "tylko" się wspinałam ...
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Ostatnia :-p
Mnie też z ramion już zeszła po zawodach
Słoneczne pozdrowienia
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
Katekate - zazdroszczę coraz bardziej...
Super zdjęcia
a ja w pracy siedzę, i mam widok z okna na centrum miasta
Tak się zastanawiam, odnośnie mojej bolącej łydki - czy lepiej rolować na wałku (boli jak ), czy raczej dać spokój i czekać aż przejdzie?
po masażu było lepiej, wiec chyba rolownie powinno pomóc, ale nawet jeśli tak boli..?
Super zdjęcia
a ja w pracy siedzę, i mam widok z okna na centrum miasta
Tak się zastanawiam, odnośnie mojej bolącej łydki - czy lepiej rolować na wałku (boli jak ), czy raczej dać spokój i czekać aż przejdzie?
po masażu było lepiej, wiec chyba rolownie powinno pomóc, ale nawet jeśli tak boli..?