ból mięśnia

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Seszszsz

Nieprzeczytany post

Witam,
biegam od niecałych 2 miesięcy, więc jestem raczej mało doświadczonym biegaczem. Warto również wspomnieć że wagę mam trochę zbyt dużą (95kg przy 175cm). Ale nie stanowiło to zbyt dużego problemu, ponieważ kondycję mam bardzo dobrą, i po pierwszych 3 dniach zacząłem biegać 10km, 5 razy w tygodniu.

Już po pierwszym tygodniu zacząłem się przestawiać na bieganie "ze śródstopia", co na początku skutkowało wielkimi zakwasami, ale potem się zupełnie przestawiłem i biegało mi się lepiej.
Trenuję by przygotować się do pierwszego maratonu (16 października- maraton poznański).

Ale do meritum:
półtorej tygodnia temu, biegałem po górach, robiąc 3 dni z rzędu dość duże jak na mnie dystanse (około 15km).
Podczas tych biegów wszystko było ok, ale po 3 dniu, zacząłem odczuwać duży ból łydki lewej nogi (czasami boli również kostka lewej nogi, ale to nie jest aż tak duży ból).
Robiłem sobie 2-3 dniowe przerwy, biegałem na mniejszych dystansach, ale ból ciągle był. Teraz wzrósł jeszcze bardziej, do tego stopnia że dzisiaj po 2km musiałem się zatrzymać i kuśtykając wróciłem do domu.
Trudno mi jest zlokalizować ten ból. Raz wydaje mi się że to ścięgna, raz że mięśnie (albo podkolanowy, albo brzuchate łydki). Nie jestem pewien.

Co powinienem zrobić w takiej sytuacji?
Przerwać bieganie zupełnie na tydzień/dwa? Czy może dalej, mimo bólu, biegać na bardzo małych dystansach, żeby mięśnie dalej pracowały?
Jak takie coś leczyć? Stosować jakieś maści, jakieś obkłady?

Będę wdzięczny za porady.

Pozdrawiam,
Jonatan

p.s.
wcześniej biegałem w bardzo tanich butach, w czasie tych biegów górskich również, dopiero od tygodnia mam buty do biegania.
PKO
Seszszsz

Nieprzeczytany post

Błędem nie była ilość treningów, tylko to bieganie pod górkę. Tego moje mięśnie nie wytrzymały.

Dziękuję za rady.
Jutro kupię sobie jeden z tych preparatów.

I basen chyba rzeczywiście będzie świetnym rozwiązaniem, żeby kondycji nie stracić.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ