Od miesiąca albo ciut dłużej boli mnie piszczel po bieganiu (ok 5km na asfalcie), po dwóch dniach przechodziło i biegałem znowu i tak w kółko. Myślałem, że to shin splint i biegałem dalej.
W końcu wybrałem się do ortopedy i zakazał mi biegać przez dwa miesiące, bo mam naderwany mięsień jakiśtam. To możliwe, żebym od miesiąca biegał z naderwanym mięśniem? Czy lekarz jak wciśnie kciuka pod piszczel, to może od razu tak ocenić co mi jest?
Help!
Mam iść do innego lekarza? :>
kontuzja i ortopeda
- krasnoludek6
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 825
- Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
- Życiówka na 10k: <40
- Życiówka w maratonie: 3:27
moze poznac jesli jest dobrym fachowcem ostatnio jest taka mania ,,mocna przycisnac punkt'' jak boli to juz to szkoda ze np nie bylo zrobionego usg to badanie powie na 100% innego juz nie potrzeba,,,,pytanie drugie czy masz isc do innego -tak, takiego ktory posiada ultrasonograf.Jak masz pewnosc to nie 
