"zimne tętno"

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
DaaD
Wyga
Wyga
Posty: 73
Rejestracja: 01 lut 2007, 22:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kolbuszowa k. rzeszowa

Nieprzeczytany post

Dzień dobry.
Mam do Was pytanie. Czy macie tak jak ja? Zimą, nie mogę lub jest to trudne (im zimniej 6-10 na minusie) osiągnięcie wyższych intensywności. W ogóle w zimne dni mam problem z tętnem, stale jest za niskie, ale przy BC2 to już mnie wkurza ta niemoc. Jak jest około zera jest dobrze. Pulsometr sprawdzony (przy niższym tętnie ok 100 jest poprawne wskazanie), "wyższa intensywność" to BC2 tak zwany drugi zakres.
PKO
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jesli sterujesz treningiem poprzez pomiar tętna i masz np. załozenie Że robisz np. 60 minut w zakresie tętna 150-160 to nie wazne czy zima czy lato tylko to realizujesz i ot cała filozofia.

Tompoz
Tompoz
Awatar użytkownika
Katarina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 464
Rejestracja: 13 mar 2006, 12:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

nie taka cała

będąc opatulonym w x warstw i przy temperaturach znacząco obniżających możliwości (trudności z oddechem, bądź - jak u mnie - poniżej -10 zdarza się, że nie jestem w stanie rozgrzać właściwie mięśni ud nawet przy próbie intensywnego bc2) może być ciężko z wbiciem się na wyższe zakresy. na krótko ok, ale utrzymanie ich to inna bajka, co tylko potęguje zmęczenie i tak trudnym akcentem. wolniejszy bieg => niższe tętno.

czyli - może się zdarzyć. nic na siłę
grzechu_wroc
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 355
Rejestracja: 08 maja 2010, 14:51
Życiówka na 10k: 32:30
Życiówka w maratonie: 2:27:16
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

podczas wysiłku krew ogrzewa się w mięśniach i następnie jest pompowana pod skórę gdzie dzięki potowi oddaje ciepło na zewnątrz organizmu. Dlatego latem i na bieżni ruchomej na siłowni tętno zawsze jest trochę wyższe, zimą obciążenie serca jest po prostu mniejsze.
#WrocławskieIten
HM: 1:11:11
M: 2:27:16
DaaD
Wyga
Wyga
Posty: 73
Rejestracja: 01 lut 2007, 22:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kolbuszowa k. rzeszowa

Nieprzeczytany post

Dzięki za wszystkie sugestie. Rozumiem że panikować nie trzeba.
Byłem zaniepokojony takim zachowaniem tętna. Wahania tętna spoczynkowego, jak zwykle bez większych zmian, tylko reakcja na łatwy lub trudny trening. A w intensywności takie numery... Dzięki za odpowiedzi, czekam do wiosny, mam dość tej zimy
DaaD
Wyga
Wyga
Posty: 73
Rejestracja: 01 lut 2007, 22:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kolbuszowa k. rzeszowa

Nieprzeczytany post

Santiago pisze:po co zimą robić szybsze odcinki ? czy szybsze biegi
jak nie masz fundamentu to nic nie zbudujesz
biegaj na wyczucie
BIEG CIĄGŁY to nie takie szybkie znowu bieganie. No ale faktycznie, mogłem sobie odpuścić taki trening w czasie dużych mrozów


A co do biegania wyczucie to każda metoda ma swoje plusy i minusy. Ja "wyczuwam" tę metodę. Po prostu mam większe doświadczenie z bieganiem na tętno niż na tempo. A ta sytuacja (niemożność osiągnięcia odpowiedniego tętna) zaskoczyła mnie, ale i wzbogaciła me doświadczenie.
Myślę że to
- niedostateczne nawodnienie
- ogólne usztywnienie (utrudnione krążenie)
- no i niedogrzanie
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ