Ja też szukam odpowiedzi czy droższe=lepsze. A propos decathlonu, mogę porównać skarpety Run 500 do 800. Po pół roku użytkowania wydaje mi się, że lepiej jednak kupić 800. Moje 500 zaczynają się rozciągać, przecierać w okolicach achillesa. Te droższe jednak trzymają formę.
Jedyna moja plastikowa koszulka, która drażni mi sutki;) to kalenji. Nie jest wcale najtańszą, którą mam. Na razie nie mam przekonania do tych ciuchów, na zime kupie zestaw z saucony - kasowo nie wygląda to aż tak strasznie w porównaniu do kalenji.
Warto płacić więcej czy nie?
- goldie77
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 548
- Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki
saucony zestaw na zimę ? podasz linka ?Fluor pisze:Ja też szukam odpowiedzi czy droższe=lepsze. A propos decathlonu, mogę porównać skarpety Run 500 do 800. Po pół roku użytkowania wydaje mi się, że lepiej jednak kupić 800. Moje 500 zaczynają się rozciągać, przecierać w okolicach achillesa. Te droższe jednak trzymają formę.
Jedyna moja plastikowa koszulka, która drażni mi sutki;) to kalenji. Nie jest wcale najtańszą, którą mam. Na razie nie mam przekonania do tych ciuchów, na zime kupie zestaw z saucony - kasowo nie wygląda to aż tak strasznie w porównaniu do kalenji.
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 28 kwie 2011, 11:09
- Życiówka na 10k: b.d
- Życiówka w maratonie: n.a
nie, bo jeszcze nie wiem co to będzie. Jak się wybiorę do sklepu, pomacam, przymierze i pobiegam to podziele się uwagami.
Zestaw w rozumieniu: spodnie, bluza, kurtała ?wiatrówka. nie musi być w jednym kolorze;). Ważne by dobrze oddychało i chroniło przed wiatrem. Nie chce jakiegoś ortalionowego worka bo przy moich 'zdolnościach' do przeziębień zimę zamiast w lesie, spędze w domu.
Zestaw w rozumieniu: spodnie, bluza, kurtała ?wiatrówka. nie musi być w jednym kolorze;). Ważne by dobrze oddychało i chroniło przed wiatrem. Nie chce jakiegoś ortalionowego worka bo przy moich 'zdolnościach' do przeziębień zimę zamiast w lesie, spędze w domu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 418
- Rejestracja: 25 paź 2006, 09:39
A ja mam 6 par najtańszych Run 50 (!), od kilku lat (2? 3?) i nie ma żadnych śladów zużycia. A używam ich niemal non stop, nie tylko do biegania.Fluor pisze:porównać skarpety Run 500 do 800. Po pół roku użytkowania wydaje mi się, że lepiej jednak kupić 800. Moje 500 zaczynają się rozciągać, przecierać w okolicach achillesa. Te droższe jednak trzymają formę.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 17 lut 2016, 17:30
Powinny być osobne skarpetki do 5k, osobne do 10k, osobne do połówki i do 42k. Bo przecież wszystkie te dystanse takie różne...
Skarpeta ma się nie zwijać, nie poruszać na stopie i najlepiej być z włókien poliamidowych.
Kupiłem kiedyś wypaśne X-socks w ramach experymentu. Kosztowały jakieś 130 zł.
Trzeba im przyznać, że nawet ciężkie krosy po wodzie nie powodują obcierania. Ale nie warte tych pieniędzy. Pieć razy taniej też da się kupić identyczne funkcjonalnie skarpety.
Skarpeta ma się nie zwijać, nie poruszać na stopie i najlepiej być z włókien poliamidowych.
Kupiłem kiedyś wypaśne X-socks w ramach experymentu. Kosztowały jakieś 130 zł.
Trzeba im przyznać, że nawet ciężkie krosy po wodzie nie powodują obcierania. Ale nie warte tych pieniędzy. Pieć razy taniej też da się kupić identyczne funkcjonalnie skarpety.
-
- Stary Wyga
- Posty: 238
- Rejestracja: 28 mar 2018, 15:25
- Życiówka na 10k: 0:40:38s
- Życiówka w maratonie: brak
Podobny dylemat miałem jeśli chodzi o bieliznę tzn. majtochy Wiele myślałem co wybrać żeby było wygodnie i nie ocierało. Trochę kupowałem, po czym się okazywało, że co najwyżej nadawały się do chodzenia na co dzień. Suma sumarum wyszło na to, że w lato pod spodenki najbardziej mi się sprawdzają szorty z Decathlonu. A jeśli chodzi o sezon zimowy to pod leginsy spasowały mi kupione w auchan szorty Athletic ze wstawką z siateczki po bokach na udach. Budżet nie ucierpiał a jest OK. Mam jeszcze z Under Armour szorty takie dłuższe z nogawkami przed kolano i te po jakimś czasie zaczęły mi podrażniać miejsce między pachwinami a swoje kosztowały. Także widać da się kupić tanio i dobrze. Jeśli chodzi o skarpety to udało mi się swojego czasu kupić w Aldi dwie pary skarpet biegowych i od tamtej pory zakładam je na każdy bieg. Wygodne, nie powodują otarć, brak bawełny - tylko elastan, poliamid. Brak szwów przy palcach, a także posiadają ściągacz i wstawki z Coolmax. Szkoda, że już ich tam nie można znów trafić. Kupił bym kolejne pary, bo w tych powoli robią się przetarcia na palcach. Ale na pietach są cały czas OK.
5K - 18.57.3, 10K - 39.34 , 15K - 1.03.50, HM - 1.30.53, M - 3.28.47.
-
- Wyga
- Posty: 100
- Rejestracja: 12 wrz 2015, 15:40
- Życiówka na 10k: ~~1:30
- Życiówka w maratonie: brak
Ktoś straszną odkopkę zrobił ale.
Uważam, że tak - warto płacić drogo za wygodny strój do biegania.
Jezeli używamy czegoś i jesteśmy zadowoleni to nie ma co sie rozczulać, że
podobne tańsze można było kupić.
Uważam, że tak - warto płacić drogo za wygodny strój do biegania.
Jezeli używamy czegoś i jesteśmy zadowoleni to nie ma co sie rozczulać, że
podobne tańsze można było kupić.