Jestem 'powiedzmy' nowym użytkownikiem na forum, mam na imię Robert, mam 16lat..
Od małego kochałem biegać... a od roku biegam w miarę regularnie (od stycznia w miarę możliwości każdego dnia kiedy mogę/warunki pozwalają)
Kiedyś interesowałem się krótkimi i średnimi dystansami (od 100m do 800m) - byłem na ciut gorszym poziomie niż moi koledzy którzy trenowali regularnie w klubach, jednak od przeszło roku pokochałem dłuższe dystanse, i właśnie je teraz chciałbym zacząć trenować.. Poważnie myślę o dwóch dystansach - jednym - jeszcze niedawno moim ulubionym - 10km, jednak - teraz cały czas myślę o półmaratonie. Miałem kilka razy wybiegania dłuższe niż dystans półmaratonu, więc wiem że jakoś bym pobiegł..

To chyba tyle o sobie, przechodzę do sedna.
Jaki plan byście mi polecili?
Czy półmaraton to na początek za dużo?
Lepiej 10km?
Trochę czytałem o tych planach i wydaje mi się że i nawet byłbym w stanie przebrnąć przez plan szkoły USA do półmaratonu


ps, co do życiówek - nie sprawdzałem w ile na maxa bym pobiegł

pss, co do mojej motywacji - powiem tak - styczeń, temp -17, śnieg po kolana - biegałem po parenaście km.
Kocham biegać, sprawia mi to dużą radość, więc raczej się nie złamię
