Kuba - zbierać kilometry, tracić kilogramy
Moderator: infernal
- kubako83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 897
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Rocznik: 1983
Wzrost: 178 cm
10 km: 55:47 netto (02.05.2010 - II Dycha Justynów-Janówka)
21km 097m: 02:11:31 netto (03.04.2011 - I Pabianicki Półmaraton ZHP)
I. Po prostu biegać
II. Zejść do wagi 79 kg (wyjść z nadwagi wg. wskaźnika BMI)
---------------------------------------------------------------
Zacząłem biegać we wrześniu 2009 r. stosując plan 10-cio tygodniowy. Po dwóch miesiącach, kiedy udało mi się cięgiem przebiec 30 minut, podjąłem się realizacji planu 10 km dla początkujących – 4 treningi w tygodniu. Swoje możliwości na tym dystansie sprawdziłem w biegu II Dycha Justynów-Janówka (2 maja 2010 r.), uzyskując czas 55:47 (netto).
Niestety przez problemy z sercem zmuszony byłem zrobić sobie dość długą przerwę w uprawianiu sportu, która trwała od maja do października 2010 r. W tym czasie waga skoczyła, a kondycja spadła.
Teraz wracam powoli do formy, biegając bez konkretnego planu. Pewnie podejmę jakieś wyzwanie, ale będę myślał o tym dopiero za jakiś czas.
---------------------------------------------------------------
Ostatnio zmieniony 30 kwie 2011, 16:46 przez kubako83, łącznie zmieniany 8 razy.
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
- kubako83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 897
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
10.09.09
Dziś dzień bez biegania i roweru, za to powrót po wakacyjnej przerwie na basen. Lubię takie pierwsze zajęcia, bo jeszcze nie ma zbyt wielu osób na pływalni i na torach panuje względny luz.
dieta
6:00
ciabata z szynką, serkiem mascarpone i pomidorem
9:00
mieszanka płatków śniadaniowych
12:00
300g winogrona
15:00
4 wafle ryżowe
17:00
Knoppers
19:00
pierogi z kapustą i grzybami
aktywność fizyczna
18:00
basen – 5x 100m żabką, 50 kraulem, 50 grzbietem + na koniec 200m żabką
20:30
5x20 brzuszków
Dziś dzień bez biegania i roweru, za to powrót po wakacyjnej przerwie na basen. Lubię takie pierwsze zajęcia, bo jeszcze nie ma zbyt wielu osób na pływalni i na torach panuje względny luz.
dieta
6:00
ciabata z szynką, serkiem mascarpone i pomidorem
9:00
mieszanka płatków śniadaniowych
12:00
300g winogrona
15:00
4 wafle ryżowe
17:00
Knoppers
19:00
pierogi z kapustą i grzybami
aktywność fizyczna
18:00
basen – 5x 100m żabką, 50 kraulem, 50 grzbietem + na koniec 200m żabką
20:30
5x20 brzuszków
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
- kubako83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 897
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
11.09.09
Kolejny dzień większego wysiłku. Rano i po południu rower, później bieganie. Przyznam, że jestem zaskoczony moją formą – żadnych zakwasów (na razie), żadnych bólów.
Wieczorem, jeśli chodzi o jedzenie, sobie nieco dogodziłem – ale to urok piątkowo-sobotnich wieczorów i tego nie zmienię
dieta
6:00
kanapka z szynką i żółtym serem, banan
9:00
Nesvita
12:00
jabłko + trzy rurki waflowe
15:00
2 pierogi z kapustą i grzybami
17:00
banan
20:00
Spaghetti Carbonara, kilka kieliszków wina, nalewki wiśniowej i Grappy
23:00
Dwie kanapki z szynką, żółtym serem i pomidorem, brzoskwinia, trochę nalewki wiśniowej i Grappy
aktywność fizyczna
7:00 i 16:00
Rower – 2x11km
18:00
Bieganie – 5x2’biegu 4’maszu + 8’ marszu na koniec – łączie około 5km
22:00
50 brzuszków i 30 pompek
Kolejny dzień większego wysiłku. Rano i po południu rower, później bieganie. Przyznam, że jestem zaskoczony moją formą – żadnych zakwasów (na razie), żadnych bólów.
Wieczorem, jeśli chodzi o jedzenie, sobie nieco dogodziłem – ale to urok piątkowo-sobotnich wieczorów i tego nie zmienię
dieta
6:00
kanapka z szynką i żółtym serem, banan
9:00
Nesvita
12:00
jabłko + trzy rurki waflowe
15:00
2 pierogi z kapustą i grzybami
17:00
banan
20:00
Spaghetti Carbonara, kilka kieliszków wina, nalewki wiśniowej i Grappy
23:00
Dwie kanapki z szynką, żółtym serem i pomidorem, brzoskwinia, trochę nalewki wiśniowej i Grappy
aktywność fizyczna
7:00 i 16:00
Rower – 2x11km
18:00
Bieganie – 5x2’biegu 4’maszu + 8’ marszu na koniec – łączie około 5km
22:00
50 brzuszków i 30 pompek
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
- kubako83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 897
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
12.09.09
Czuję, że weekendy nie sprzyjają mojej diecie W tygodniu robię sobie rano jedzonko na prawie cały dzień, a w weekend to taki freestyle… Brak mi czasem silnej woli i późnym wieczorem mnie kusi.
dieta
9:00
Koktajl z małego jogurtu naturalnego, banana, brzoskwini z dodatkiem łyżki miodu i kakao
12:00
Duży pomidor i kilka ciasteczek
17:00
Dwie kanapki z szynką
20:00
Cztery placki ziemniaczane z żółtym serem, dwa kieliszki wina
23:00
Kromka chleba z masłem, małe piwo
aktywność fizyczna
22:00
Bieganie – 5x2’biegu 4’maszu + 8’ marszu na koniec – łącze około 5km
50 brzuszków i 30 pompek
Czuję, że weekendy nie sprzyjają mojej diecie W tygodniu robię sobie rano jedzonko na prawie cały dzień, a w weekend to taki freestyle… Brak mi czasem silnej woli i późnym wieczorem mnie kusi.
dieta
9:00
Koktajl z małego jogurtu naturalnego, banana, brzoskwini z dodatkiem łyżki miodu i kakao
12:00
Duży pomidor i kilka ciasteczek
17:00
Dwie kanapki z szynką
20:00
Cztery placki ziemniaczane z żółtym serem, dwa kieliszki wina
23:00
Kromka chleba z masłem, małe piwo
aktywność fizyczna
22:00
Bieganie – 5x2’biegu 4’maszu + 8’ marszu na koniec – łącze około 5km
50 brzuszków i 30 pompek
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
- kubako83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 897
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
13.09.09
Dzień odpoczynku. Jedynie spacery z pieskiem ale i one niezbyt długie. Przygotowuję się psychicznie bo od jutra 5x3'biegu 3'marszu. Dla większości forumowiczów, to pewnie śmiech na sali ale od czegoś trzeba zacząć (żeby za szybko nie skończyć).
dieta
10:00
kanapka z szynką, brzoskwinia
12:00
kawałek rolady z serkiem mascarpone i malinami. Wiem, że bomba, że kalorie ale trudno się czasem powstrzymać
16:00
wołowina w sosie grzybowym i kluseczki gnochi, kieliszek wina
18:00
kawałek ciemnego pieczywa
Dzień odpoczynku. Jedynie spacery z pieskiem ale i one niezbyt długie. Przygotowuję się psychicznie bo od jutra 5x3'biegu 3'marszu. Dla większości forumowiczów, to pewnie śmiech na sali ale od czegoś trzeba zacząć (żeby za szybko nie skończyć).
dieta
10:00
kanapka z szynką, brzoskwinia
12:00
kawałek rolady z serkiem mascarpone i malinami. Wiem, że bomba, że kalorie ale trudno się czasem powstrzymać
16:00
wołowina w sosie grzybowym i kluseczki gnochi, kieliszek wina
18:00
kawałek ciemnego pieczywa
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
- kubako83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 897
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
14.09.09
Dziś byłem jakiś taki „do niczego”. Rano nie chiało mi się jechać rowerem do pracy – chyba bałem się, że nie dam rady po południu – wszak dziś pierwsze serie po 3' biegu. Biegałem zaraz po powrocie z pracy i było całkiem przyjemnie – te 3' spokojnie wytrzymywałem.
Przy okazji odkryłem fajne polne drogi w mojej okolicy, bo dotychczas biegałem asfaltowym chodnikiem.
dieta
6:00
kanapka z baleronem i żółtym serem
9:00
Nesvita
12:00
brzoskwinia (chyba największa jaką w życiu widziałem)
15:00
dwie kromki ciemnego pieczywa z szynką, pomidor
18:00
wołowina w sosie grzybowym, na deser kawałek rolady czekoladowej z malinami
aktywność fizyczna
17:00
Bieganie – 5x3'biegu 3'marszu + po 5'marszu na początek i koniec
Dziś byłem jakiś taki „do niczego”. Rano nie chiało mi się jechać rowerem do pracy – chyba bałem się, że nie dam rady po południu – wszak dziś pierwsze serie po 3' biegu. Biegałem zaraz po powrocie z pracy i było całkiem przyjemnie – te 3' spokojnie wytrzymywałem.
Przy okazji odkryłem fajne polne drogi w mojej okolicy, bo dotychczas biegałem asfaltowym chodnikiem.
dieta
6:00
kanapka z baleronem i żółtym serem
9:00
Nesvita
12:00
brzoskwinia (chyba największa jaką w życiu widziałem)
15:00
dwie kromki ciemnego pieczywa z szynką, pomidor
18:00
wołowina w sosie grzybowym, na deser kawałek rolady czekoladowej z malinami
aktywność fizyczna
17:00
Bieganie – 5x3'biegu 3'marszu + po 5'marszu na początek i koniec
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
- kubako83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 897
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
15.09.09
Dziś nuda. Ani roweru, ani biegania. Jedynie wieczorem trochę maszerowałem i SPRowałem.
dieta
7:00
kanapka z baleronem i żółtym serem
10:00
Kawałek ciasta do kawy
13:00
kanapka z pieczywa razowego z pieczonym schabem
16:00
dwie kanapki z razowca z pieczonym schabem, pomidor
19:00
spaghetti z sosem pomidorowym
aktywność fizyczna
22:00
20'marszu, 120 brzuszków, 60 pompek, trochę ćwiczeń na nogi
Dziś nuda. Ani roweru, ani biegania. Jedynie wieczorem trochę maszerowałem i SPRowałem.
dieta
7:00
kanapka z baleronem i żółtym serem
10:00
Kawałek ciasta do kawy
13:00
kanapka z pieczywa razowego z pieczonym schabem
16:00
dwie kanapki z razowca z pieczonym schabem, pomidor
19:00
spaghetti z sosem pomidorowym
aktywność fizyczna
22:00
20'marszu, 120 brzuszków, 60 pompek, trochę ćwiczeń na nogi
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
- kubako83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 897
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
16.09.09
Dziś dzień „na sportowo” - do pracy i z powrotem na rowerku, a wieczorem bieganie. Agata nie mogła biegać ze mną w piątek i poniedziałek i martwiłem się czy da radę, ale dała. Przy okazji wpłynęła na mnie pozytywnie bo hamowała moje mimowolne przyspieszenia.
dieta
6:00
dwie kanapki z razowca z pieczonym schabem
9:00
Nesvita
12:00
brzoskwinia
13:30
3 wafle ryżowe (wiem, że niedobre, ale musiałem je dojeść:-)))
15:00
dwie kromki razowca z baleronem i żółtym serem, pomidor
18:00
puree ziemniaczane z sosem pieczarkowym
22:00
pół grahamki z masłem orzechowym, brzoskwinia
aktywność fizyczna
7:00 i 16:00
Rower – 40' + 35' łącznie 22km
21:00
Bieganie – 5x3'biegu 3'marszu
22:00
90 brzuszków i 60 pompek
Dziś dzień „na sportowo” - do pracy i z powrotem na rowerku, a wieczorem bieganie. Agata nie mogła biegać ze mną w piątek i poniedziałek i martwiłem się czy da radę, ale dała. Przy okazji wpłynęła na mnie pozytywnie bo hamowała moje mimowolne przyspieszenia.
dieta
6:00
dwie kanapki z razowca z pieczonym schabem
9:00
Nesvita
12:00
brzoskwinia
13:30
3 wafle ryżowe (wiem, że niedobre, ale musiałem je dojeść:-)))
15:00
dwie kromki razowca z baleronem i żółtym serem, pomidor
18:00
puree ziemniaczane z sosem pieczarkowym
22:00
pół grahamki z masłem orzechowym, brzoskwinia
aktywność fizyczna
7:00 i 16:00
Rower – 40' + 35' łącznie 22km
21:00
Bieganie – 5x3'biegu 3'marszu
22:00
90 brzuszków i 60 pompek
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
- kubako83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 897
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
17.09.09
Miało być tak: zdrowo się odżywiałem, świetnie się czułem, w doskonałej kondycji poszedłem na basen, gdzie lekko zrobiłem 1500m, po powrocie do domu strzeliłem 100 brzuszków i 80 pompek. Ale niestety tak nie jest, bo około południa dopadły mnie bóle żołądka, które mimo herbatek itd. męczyły mnie do późnego popołudnia. Dopiero około 19 dałem radę zjeść nieco zupy... Jeszcze dziś rano odczuwam dyskomfort, ale to chyba z nerwów niż z faktycznych fizycznych dolegliwości.
dieta
6:00
dwie kanapki z mascarpone, pomidor
9:00
duży jogurt (to on jak sądze jest winny moim dolegliwościom), musli
12:00
banan (albo on)
19:00
zupa-krem brokułowa z groszkiem ptysiowym
aktywność fizyczna
18:00
2x2'marszu do tramwaju (żart ofkors)
Miało być tak: zdrowo się odżywiałem, świetnie się czułem, w doskonałej kondycji poszedłem na basen, gdzie lekko zrobiłem 1500m, po powrocie do domu strzeliłem 100 brzuszków i 80 pompek. Ale niestety tak nie jest, bo około południa dopadły mnie bóle żołądka, które mimo herbatek itd. męczyły mnie do późnego popołudnia. Dopiero około 19 dałem radę zjeść nieco zupy... Jeszcze dziś rano odczuwam dyskomfort, ale to chyba z nerwów niż z faktycznych fizycznych dolegliwości.
dieta
6:00
dwie kanapki z mascarpone, pomidor
9:00
duży jogurt (to on jak sądze jest winny moim dolegliwościom), musli
12:00
banan (albo on)
19:00
zupa-krem brokułowa z groszkiem ptysiowym
aktywność fizyczna
18:00
2x2'marszu do tramwaju (żart ofkors)
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
- kubako83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 897
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
18.09.09
Dałem sobie spokój od rana z warzywami i owocami. Wolę nie ryzykować po czwartkowych sensacjach żołądkowych.
dieta
6:00
kanapka z kiełbasą, kanapka z masłem orzechowym
9:00
pół grahamki z szynką szwarcwaldzką
12:00
trochę musli crunchy
15:00
pół grahamki z szynką szwarcwaldzką
19:00
kawałek domowej pizzy
22:30
pierś kurczaka z ryżem, kieliszek wina
aktywność fizyczna
21:00
5x3'biegu 3'marszu, 100 brzuszków, 60 pompek
Dałem sobie spokój od rana z warzywami i owocami. Wolę nie ryzykować po czwartkowych sensacjach żołądkowych.
dieta
6:00
kanapka z kiełbasą, kanapka z masłem orzechowym
9:00
pół grahamki z szynką szwarcwaldzką
12:00
trochę musli crunchy
15:00
pół grahamki z szynką szwarcwaldzką
19:00
kawałek domowej pizzy
22:30
pierś kurczaka z ryżem, kieliszek wina
aktywność fizyczna
21:00
5x3'biegu 3'marszu, 100 brzuszków, 60 pompek
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2009, 11:57 przez kubako83, łącznie zmieniany 1 raz.
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
- kubako83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 897
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
19.09.09
Piszę z pamięci, bo w weekend nie miałem czasu zająć się dziennikiem. Nie bardzo pamiętam co jadłem w sobotę po południu, ale z pewnością nie było to nic strasznego
dieta
9:00
koktail z jogurtu, 2 bananów, łytżki miodu i dwóch łyżek kakao, musli
12:00
nie pamiętam
15:00
nie pamiętam
18:00
zalewajka z białą kiełbasą
21:00
popcorn (z mikrofali i praktycznie bez soli), małe piwo
aktywność fizyczna
20:00
5x3'biegu 3'marszu, 100 brzuszków, 60 pompek
Piszę z pamięci, bo w weekend nie miałem czasu zająć się dziennikiem. Nie bardzo pamiętam co jadłem w sobotę po południu, ale z pewnością nie było to nic strasznego
dieta
9:00
koktail z jogurtu, 2 bananów, łytżki miodu i dwóch łyżek kakao, musli
12:00
nie pamiętam
15:00
nie pamiętam
18:00
zalewajka z białą kiełbasą
21:00
popcorn (z mikrofali i praktycznie bez soli), małe piwo
aktywność fizyczna
20:00
5x3'biegu 3'marszu, 100 brzuszków, 60 pompek
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2009, 11:57 przez kubako83, łącznie zmieniany 1 raz.
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
- kubako83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 897
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
20.09.09
Niedziela minęła leniwie i spokojnie. Dziś kupiłem nowy telefon – Nokię 5800. Fajna zabaweczka, tym bardziej, że posiada wbudowany GPS. Zaraz wgrałem sobie program Nokia Sports Track i wybrałem się na wieczorny spacerek z psem. Telefon (czy to nadal jest telefon?) monitorował tempo, prędkość, dystans itd. Do tego rejestrował przebytą trasę. Po powrocie wrzuciłem sobie wszystko na serwer i mogłem podziwiać wyniki. Dziś wypróbuję jak ten gadżet zachowa się przy bieganiu.
Wygląda to tak:
http://sportstracker.nokia.com/nts/workoutdetail/index.do?id=1606460
dieta
9:00
jajecznica, grahamka z szynką i pomidorem
12:00
kawałek ciasta marchwekowego
15:00
kluski z sosem grzybowym
18:00
kawałek ciasta
20:00
pół grahamki z serem, szynką i pomidorem
aktywność fizyczna
cały dzień
słodkie lenistwo
Niedziela minęła leniwie i spokojnie. Dziś kupiłem nowy telefon – Nokię 5800. Fajna zabaweczka, tym bardziej, że posiada wbudowany GPS. Zaraz wgrałem sobie program Nokia Sports Track i wybrałem się na wieczorny spacerek z psem. Telefon (czy to nadal jest telefon?) monitorował tempo, prędkość, dystans itd. Do tego rejestrował przebytą trasę. Po powrocie wrzuciłem sobie wszystko na serwer i mogłem podziwiać wyniki. Dziś wypróbuję jak ten gadżet zachowa się przy bieganiu.
Wygląda to tak:
http://sportstracker.nokia.com/nts/workoutdetail/index.do?id=1606460
dieta
9:00
jajecznica, grahamka z szynką i pomidorem
12:00
kawałek ciasta marchwekowego
15:00
kluski z sosem grzybowym
18:00
kawałek ciasta
20:00
pół grahamki z serem, szynką i pomidorem
aktywność fizyczna
cały dzień
słodkie lenistwo
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
- kubako83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 897
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
21.09.09
Dzisiejsze bieganie było dla mnie wyjątkowe, bo po raz pierwszy biegłem dłużej niż maszerowałem. Przyznaję, że jestem zaskoczony swoją kondycją, bo okazuje się, że taki trening nie jest dla mnie wcale straszny – spokojnie daję radę, a po powrocie do domu naładowany jestem energią na tyle, że pobiłem własny rekord ilości brzuszków
No i miałem okazję w praktyce wypróbować nowy telefon i Nokia Sports Tracker - bardzo fajne urządzenie.
Dziś przyszła zamówiona przeze mnie waga. Zainspirowany przez Patatajca także kupiłem Łucznika. Wieczorem, po kolacji wskazywała 88,7kg
dieta
6:00
dwie kanapki z wędliną, żółtym serem i pomidorem
9:00
kuskus z pomidorami i łyżką oliwy
12:00
jabłko
15:00
kuskus z pomidorami i łyżką oliwy
17:00
zalewajka
20:00
1,5 kolby kukurydzy gotowanej na parze
aktywność fizyczna
19:00
4x5'biegu 2,5'marszu (łącznie z rozgrzewką 3,84km, 36:19, 9:27/km, trasa), 140 brzuszków, 80 pompek
Dzisiejsze bieganie było dla mnie wyjątkowe, bo po raz pierwszy biegłem dłużej niż maszerowałem. Przyznaję, że jestem zaskoczony swoją kondycją, bo okazuje się, że taki trening nie jest dla mnie wcale straszny – spokojnie daję radę, a po powrocie do domu naładowany jestem energią na tyle, że pobiłem własny rekord ilości brzuszków
No i miałem okazję w praktyce wypróbować nowy telefon i Nokia Sports Tracker - bardzo fajne urządzenie.
Dziś przyszła zamówiona przeze mnie waga. Zainspirowany przez Patatajca także kupiłem Łucznika. Wieczorem, po kolacji wskazywała 88,7kg
dieta
6:00
dwie kanapki z wędliną, żółtym serem i pomidorem
9:00
kuskus z pomidorami i łyżką oliwy
12:00
jabłko
15:00
kuskus z pomidorami i łyżką oliwy
17:00
zalewajka
20:00
1,5 kolby kukurydzy gotowanej na parze
aktywność fizyczna
19:00
4x5'biegu 2,5'marszu (łącznie z rozgrzewką 3,84km, 36:19, 9:27/km, trasa), 140 brzuszków, 80 pompek
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
- kubako83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 897
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
22.09.09
6:00
kanapka z wędliną, żółtym serem i pomidorem, kanapka z masłem orzechowym i pomidorem, woda z miodem i cytryną
9:30
Nesvita
12:00
jabłko, trochę płatków
15:00
Grahamka z wędliną, żółtym serem i pomidorem
18:00
3 naleśniki z powidłami
20:00
kanapka z masłem orzechowym, Prince Polo
6:00
kanapka z wędliną, żółtym serem i pomidorem, kanapka z masłem orzechowym i pomidorem, woda z miodem i cytryną
9:30
Nesvita
12:00
jabłko, trochę płatków
15:00
Grahamka z wędliną, żółtym serem i pomidorem
18:00
3 naleśniki z powidłami
20:00
kanapka z masłem orzechowym, Prince Polo
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
- kubako83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 897
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
23.09.09
Przyznaję, że dziś było ciężko. Chyba trochę przesadziłem, bo najpierw pojechałem do pracy i z powrotem na rowerze. A, że byłem nieco spóźniony to starałem się jechać najszybciej jak to możliwe w centrum. W domu zjadłem obiad, odczekałem dwie godziny i poszliśmy biegać. Ale chyba ten rower trochę mi dał w kość (czy raczej w mięśnie), bo biegłem ledwo ledwo. Ale dałem radę i znowu satysfakcja
Ciekawe spostrzeżenie – mniej się męczę kiedy biegnę trochę szybciej. Dotychczas dreptałem na granicy biegu/marszu i szybko się męczyłem. A gdy przyspieszyłem to było dużo łatwiej.
6:00
serek homogenizowany, kanapka z masłem orzechowym, kanapka z wędliną
9:00
Nesvita
12:00
jabłko, musli
15:00
2 naleśniki z wędliną i żółtym serem
18:00
kluski „łyżką kładzione” z cebulą, Prince Polo
21:00
kanapka z masłem orzechowym
7:00 i 16:00
rowerem do pracy 34', 9,2km, z pracy 33', 9,5km
20:00
4x 5'biegu 2,5'marszu (łącznie z marszem na rozgrzewkę 3,96km, 36:18, 9:10/km, TRASA), ćwiczenia SPR
Zacząłem biegać 7.09.2009:
Przyznaję, że dziś było ciężko. Chyba trochę przesadziłem, bo najpierw pojechałem do pracy i z powrotem na rowerze. A, że byłem nieco spóźniony to starałem się jechać najszybciej jak to możliwe w centrum. W domu zjadłem obiad, odczekałem dwie godziny i poszliśmy biegać. Ale chyba ten rower trochę mi dał w kość (czy raczej w mięśnie), bo biegłem ledwo ledwo. Ale dałem radę i znowu satysfakcja
Ciekawe spostrzeżenie – mniej się męczę kiedy biegnę trochę szybciej. Dotychczas dreptałem na granicy biegu/marszu i szybko się męczyłem. A gdy przyspieszyłem to było dużo łatwiej.
6:00
serek homogenizowany, kanapka z masłem orzechowym, kanapka z wędliną
9:00
Nesvita
12:00
jabłko, musli
15:00
2 naleśniki z wędliną i żółtym serem
18:00
kluski „łyżką kładzione” z cebulą, Prince Polo
21:00
kanapka z masłem orzechowym
7:00 i 16:00
rowerem do pracy 34', 9,2km, z pracy 33', 9,5km
20:00
4x 5'biegu 2,5'marszu (łącznie z marszem na rozgrzewkę 3,96km, 36:18, 9:10/km, TRASA), ćwiczenia SPR
Zacząłem biegać 7.09.2009:
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]