miedzyczasy

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
Deck
Ekspert/Fizjologia
Posty: 1269
Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

czy ktos zna jakas medote na obliczanie miedzyczasow maratonu ale nie w odcinkach 5km tylko innych, szczegolnie interesuja mnie odcinki 3,5km. Zrobilem to dosc lopatologicznie za pomoca miedzyczasow 5km i programu statistica (zrobilem wykres i odczytalem czas dla odcinkow 3,5km) ale nie jestem do konca pewny rezultatow.
kto biega ten nie lebiega
ENTRE.PL Team
SBBP.waw.pl
New Balance but biegowy
Ziut
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 684
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 2:58:00
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

jeżeli chodzi Ci o zrobienie tabelki, z której mógłbys odczytać czasy pokonywania kolejnych równych odcinków to proponuje nastepująca metodę:

tempo 1km - t        (np 4min/km)
długość odcinka - d    (np 3,5km)

czyli czas pokonania odcinka jest dxt (d razy t)
liczba odcinków - n (np 10 to 35km)

międzyczas po pokonaniu n-tego odcinka obliczysz ze wzoru:
         n x d x t
np n=1
    d= 3,5
    t=4
1x3,5x4 = 14 min
dla n=2 czyli 7km
2x3,5x4= 28 min
itd
trzeba pamietać o odpowiednim przeliczaniu ułamków dziesiętnych na sekundy i odwrotnie w przypadku, gdy tempo jest z sekundami np 4:12/km.
jeżeli trzeba to tez podam metodę.


Czy o to chodziło?
Awatar użytkownika
kroch
Wyga
Wyga
Posty: 125
Rejestracja: 18 cze 2001, 21:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Reda

Nieprzeczytany post

Deck,
Może chodzi ci o uwzględnianie efektów relatywistycznych
spowodowanych zawrotnymi prędkościami biegaczy (np. dylatacji czasu :hahaha:  ), wtedy zagadnienie obliczenia międzyczasów
może się trochę skomplikować.
  Tak poważnie to mnie  rozbraja, gdy ktoś kilika bezmyślnie
po dość skomplikowanym programie a nie umie przekształcić
wzoru z szkoły powszechnej. Ech tam ...
Kroch

(Edited by kroch at 10:00 am on June 22, 2002)
Awatar użytkownika
tomke
Wyga
Wyga
Posty: 67
Rejestracja: 17 maja 2002, 23:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

... mi się ostatnio zdarzyło, że musiałem policzyć na kalkulatorze ile to jest 8+7 bo tak sam od siebie jakoś nie mogłem. :):):):):):):):):):):):):):):):)
Awatar użytkownika
Deck
Ekspert/Fizjologia
Posty: 1269
Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzieki Ziut. Policze i porownam z moimi wynikami.
A co do Krocha to kazdy robi tak jak mu wygodniej i prosciej, przeksztalcanie wzorow, nawet ze szkoly powszechnej, wydaje mi sie bardziej skomplikowane niz zrobienie jedngo wykresu nawet w takim programie jak Statistica, ale co kraj to obyczaj :bum:
kto biega ten nie lebiega
ENTRE.PL Team
SBBP.waw.pl
Ziut
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 684
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 2:58:00
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Osobiście proponuję Excela do tego typu obliczeń.
Możesz, znając podstawy budowania formuł, zbudować sobie uniwersalny arkusz, w którym wpisując dystans i tempo dostawać automatycznie międzyczasy.
Służę pomocą.
Awatar użytkownika
Deck
Ekspert/Fizjologia
Posty: 1269
Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzieki Ziut, ale z excelem sobie dobrze radze. Uzywalem Statisticy bo nam mozna wygodnie odczytywac wartosci z wykresu, czego nie da sie zrobic w excelu
kto biega ten nie lebiega
ENTRE.PL Team
SBBP.waw.pl
Ziut
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 684
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 2:58:00
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Za excelem przemawia jego powszechność. Nie wszędzie masz Stat a Excela tak.
I czy to nie jest armata na komara?
Ale oczywiście z drugiej strony przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka. Ważne, aby efekt końcowy był zgodny z oczekiwaniem.
Awatar użytkownika
Deck
Ekspert/Fizjologia
Posty: 1269
Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ziut, z tym przyzwyczajeniem to zdecydowanie masz racje w calej rozciaglosci i wogole :taktak:. Mam jeszcze jedna do cie prosbe o podanie metody przeliczania dziesietnych na sekundy. Ja to sobie wykoncypowalem i dziala ale moze znasz cos prostrzego.
kto biega ten nie lebiega
ENTRE.PL Team
SBBP.waw.pl
Ziut
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 684
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 2:58:00
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ja robię to tak:

Oznaczmy czas w mierze sekundowej (w systemie sześćdziesiątkowym) jako   min:sek

1. r= sek/60
2. min_d= min+r   (jest to liczba dziesiętna - np. 4,5)

3. min_d stosuję do liczenia np:

tempo_d=dystans/min_d  (jest to liczba dziesiętna - np. 4,5 oznacza 4:30/km)

4. od tempo_d odejmuję część całkowitą (to jest min, pozostaje reszta r_d jako ułamek dziesiętny)

5. sek=reszta_d x 60  (i wynik stanowi sek)

6. ostateczny wynik min:sek

W excelu robię to kolumnowo budując w kolejnej kolumnie pośrednie wyniki. Kolumny nieistotne z punktu widzenia obsługi ukrywam. Stosuje standardowe funkcje excelowe.
Jeszcze prościej można to robić kalkulatorem ale przewaga excela nad kalkulatorem nie wymaga komentarza.




(Edited by Ziut at 11:42 am on June 25, 2002)
Awatar użytkownika
Deck
Ekspert/Fizjologia
Posty: 1269
Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ziut, ja robie identycznie. Dzieki za wklad i zaangazowanie :usmiech:
kto biega ten nie lebiega
ENTRE.PL Team
SBBP.waw.pl
Awatar użytkownika
Bennet
Administrator
Administrator
Posty: 1016
Rejestracja: 13 sie 2001, 13:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szklarska Poręba
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Przepraszam, ale nie bardzo rozumiem... W Excelu jest coś takiego jak format komórki i jeśli ustawimy tam czas nie musimy bawić się w żadne przeliczanie i wszystko za nas zrobi komputer np. czas 3:00:00 w maratonie dzielimy przez przykładowy dystans 42,195 i wychodzi nam 00:04:16 na kilometr. Czy tak nie jest wygodniej?
No i co mam tu teraz napisać? ;)
Ziut
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 684
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 2:58:00
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Mówiliśmy o modelu liczenia a nie o konkretnej realizacji.

A swoja drogą wolę mieć tempo w postaci 4:16 niż 00:4:16.
Awatar użytkownika
Bennet
Administrator
Administrator
Posty: 1016
Rejestracja: 13 sie 2001, 13:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szklarska Poręba
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jeśli już przy tym jesteśmy to proszę bardzo - jest też inny format czasu - 04:16,0 lub 04:16.

Wydaje mi się, że lepiej mieć podany czas 4:30,0 niż 4,5 gdzie musimy pamiętać, że 0,5 oznacza pół minuty. Sam kiedyś używałem zapisu 4,5 więc wiem jak to jest, a jak wychodziło 4,83 co oznaczało 4:50 to byłem wręcz wniebowzięty... ;)
No i co mam tu teraz napisać? ;)
ODPOWIEDZ