Hey. Pisze w dwóch sprawach. Jako że od 1 czerwca przeprowadzam się do Krakowa, poszukuje osób chętnych do biegania, ewentualnie propozycji jakiś tras. Chodzi mi o okolice Prądnika Czerwonego, rejony kościoła św. Andrzeja Boboli / stadionu Prądniczanki (takie nazwy mam na mapie, nie wiem czy aktualne).
Chodzi mi o miejsce do biegania w tych okolicach jak by ktoś mógł doradzić. Może być asfalt, nie musi być miękko; ważne żeby jak najmniej chodnikami / ulicą biec.
Czy ktoś wie czy stadion Prądniczanki jest ogólnie dostępny że można na niego wejść i pobiegać? Czy są stróże i strzelają do każdego kto wejdzie na jego teren?
Kraków, Prądnik Czerwony
- lejek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 493
- Rejestracja: 12 wrz 2007, 09:17
- Życiówka na 10k: 45:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- ssokolow
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1810
- Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
- Życiówka na 10k: 48:35
- Życiówka w maratonie: 4:04:02
- Lokalizacja: Kraków
Że krakus ze mnie to się odezwę ...
- podobno fajnie się biega wzdłuż Prądnika (nie biegałem) (w kierunku na Krowodrzą Górkę) ja osobiście robię czasem kółeczka w Praku Krowoderskim (koło Krowoderskich Zuchów) - popatrz sobie na google maps albo na google earth
poza tym z tej strony Krakowa dość łatwo wybiec praktycznie poza miasto - (po prostu w kierunku zachodnio - północnym) tak że na dłuższe wybiegania można biec szlakiem który prowadzi aż do Ojcowa (ale to oczywiście daaaleeko)
no i wszystkie inne super popularne miejsca w Krakowie - z Błoniami na pierwszym miejscu (choć teraz tam są tłumy bo się "wiosenne odchudzanie" zaczęło)
- podobno fajnie się biega wzdłuż Prądnika (nie biegałem) (w kierunku na Krowodrzą Górkę) ja osobiście robię czasem kółeczka w Praku Krowoderskim (koło Krowoderskich Zuchów) - popatrz sobie na google maps albo na google earth
poza tym z tej strony Krakowa dość łatwo wybiec praktycznie poza miasto - (po prostu w kierunku zachodnio - północnym) tak że na dłuższe wybiegania można biec szlakiem który prowadzi aż do Ojcowa (ale to oczywiście daaaleeko)
no i wszystkie inne super popularne miejsca w Krakowie - z Błoniami na pierwszym miejscu (choć teraz tam są tłumy bo się "wiosenne odchudzanie" zaczęło)