Środa ( 07.12.2016 4:04 )
Akcent - siła biegowa: spokojna dyszka + 10 * ( 200 m PG + 230 m S )
Rozpocząłem od spokojnej dyszki. W trakcie niej zrobiłem jeden 100 metrowy sprint. Potem przeszedłem do właściwego treningu czyli siły biegowej. W planie miałem dziesięć podbiegów. Rozpocząłem spokojnie po 42 i 43 sekundy - tak na przetarcie. Potem lekko przyspieszyłem i następne siedem weszło po 41-40 sekund. Przerwy w truchcie na dół. Starałem się nie przekraczać 1'40" odpoczynku. Ostatni podbieg trochę docisnąłem i wyszedł poniżej 40 sekund. Całkiem fajny trening wyszedł. I płuca się przewietrzyły i nogi trochę zmęczyły. To już trzecia siła biegowa w ostatnich 4 tygodniach, ale jest to u mnie ( oprócz prędkości ) słabszy element biegania, więc cieszę się, że takie treningi dobrze wchodzą. Oby zaprocentowały w przyszłości

.
Po treningu zrobiłem delikatne rozciąganie - po 30 sekund na na nogę w każdej pozycji. Łącznie 5 minut może wyszło, no i zjadłem 4 g BCAA, aby mięśni nie palić. Pisząc to, jestem jeszcze przed pierwszym posiłkiem dzisiaj.
Dł. odcinka / Czas odcinka / Tempo odcinka / Śr. puls / Maks. Puls
5,22 26:39 5:06 132 (68%) 144 (75%)
0,12 0:21 3:00 149 (77%) 156 (81%)
4,24 21:09 5:00 137 (71%) 158 (82%)
0,19 0:42 3:44 149 (77%) 163 (84%)
0,23 1:36 6:58 144 (75%) 164 (85%)
0,19 0:43 3:47 149 (77%) 165 (85%)
0,22 1:37 7:17 144 (74%) 165 (85%)
0,20 0:41 3:30 150 (78%) 166 (86%)
0,23 1:38 7:14 147 (76%) 167 (87%)
0,21 0:41 3:21 152 (79%) 166 (86%)
0,23 1:38 6:59 148 (76%) 168 (87%)
0,21 0:40 3:18 152 (79%) 168 (87%)
0,24 1:37 6:54 150 (78%) 169 (88%)
0,20 0:41 3:22 154 (80%) 169 (87%)
0,23 1:37 6:58 151 (78%) 170 (88%)
0,20 0:40 3:21 155 (80%) 169 (88%)
0,23 1:37 7:02 154 (80%) 170 (88%)
0,21 0:40 3:15 156 (81%) 169 (88%)
0,23 1:37 6:54 155 (80%) 171 (88%)
0,21 0:40 3:13 158 (82%) 171 (88%)
0,24 1:37 6:48 156 (81%) 171 (89%)
0,20 0:39 3:19 161 (83%) 172 (89%)
0,23 1:26 6:16 159 (82%) 172 (89%)
0,87 4:19 5:00 143 (74%) 149 (77%)
Całość:
14,77 1:15:26 5:06 140 (72%) 173 (90%)
Waga: 79,6 kg
Plany: Jutro wolne, a w piątek robię spokojną dyszkę.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog ->
Komentarze ->
Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43