Komentarz do artykułu Ambitny amator: 2:50-2:55 w wiosennym maratonie - projekt czteromiesięczny

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5005
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:
jorge.martinez pisze:Ale podbiegi to też może być 200-400 łojenie. I wtedy to na pewno nie jest SB.
jorge.martinez pisze:Podbiegi to głównie funkcja pobudzająca oraz element budowania siły.



Czy ja czegoś nie rozumiem, czy pomyliłeś się? Ale pomijajac nieporozumienie. Siła sile nierówna. Dlaczego "siła" na 200 czy 400 metrowych odcinkach ma być lepsza niż na 100? Mi chodzi o to, że to na pewno jest batrdzo trudny trening pytanie moje jest raczej czy jesteś pewien, że trenujesz tam te aspekty siłowe o jakie Ci chodzi? Innymi słowy czy długi odcinek jest Ci do tego potrzebny? Bo jeśli tak, to lepsze do trenowania jakiejś specyficznej długodystansowej wytrzymałości siłowej byłoby bieganie pod górę 10 km, nie(choćby na bieżni mechanicznej)? Wydaje mi się, że nie każdy trening którym "przypierdzielimy" jest adekwatny do konkretnego biegowego celu.
Ja zawsze staram się namawiać na dzielenie trudności na oddzielne, niepowiązane klocki (czyli oddzielnie siła i oddzielnie wytrzymałość) a trenowanie ich razem zostawiam na sprawdziany, zawody, ewentualnie krosy. Bo jeśli często trenujemy to razem to zamazuje się nam typ zmęczenia jakie mamy po treningu. Staram się to robić z Maćkiem, czyli, żeby zmęczenia które się na siebie nakładają były innego typu, chyba, że właśnie chcę żeby zmęczenia podobnego typu się na siebie nakładały.
W jaki sposób planujesz czy też od czego uzależniasz jaki trening będzie robiony w danym dniu?
Możesz to opisać na przykładzie planu na ten tydzień dla Maćka?
PKO
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Jasne, napiszę (trochę później).
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

W niedzielę był mocny akcent. Poniedziałek odpoczynek.
Wtorek już coś można pobiec, delikatny bodziec dynamiczny w postaci kilku podbiegów (15 km w tym 8 podbiegów ). Następny weekend jest okazją do dłuższego biegania. Zazwyczaj staram się, aby typy zmęczenia się nie nakładały. W ten weekend trochę się nałożą, celowo. W sobotę mocny akcent o zmiennej intensywności (18 km w tym 8 x (2 min 3:40/ 2 min 5:20)) , generalnie żeby wejść na wyższe prędkości ale, żeby całościowo nie był to trening bardzo trudny, żeby następnego dnia długi spokojny trening (26 km spokojnie ) był dla Maćka jakimś wyzwaniem. W środku tygodnia jakiś trening, co do którego nie będzie ryzyka, że typ zmęczenia nałoży się na weekend (16 km, w tym 10 km po 4:15 ). W czwartek jakieś rozbieganie z opcjonalnymi przebieżkami, w zalezności od samopoczucia (15 km w tym od 0 do 10 przebieżek (w zależności od samopoczucia) plus "siła domowa").
Plan powstaje z wyprzedzeniem kilku dni. Generalnie stwierdziłem patrząc na Maćka (zwyczajnie przyglądając mu się na Biegu Chomizówki), że jest gotowy na większą objętość, wyglądał dobrze, mocno, 80-90 km to relatywnie niewiele jak na osobę planującą wynik <3h (nie mówią o zawodnikach z wyczynową przeszłością). Ale wszystko może się zmienić w wyniki jakichś czynników, nagłych zdarzeń. Tak było dzisiaj, kiedy Maciek po wizycie u fizjoterapeuty odczuwał bóle łydki i uznaliśmy, że nie będzie biegał ani dzisiaj ani jutro.
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeśli bóle łydki związane są z jej rozluźnianiem, to - przynajmniej mi - fizjo nawet zalecił, żeby pobiegać następnego dnia po zabiegu. Nawet mocno.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5005
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Lepiej niech sobie odpuści tego fizjo-magika. Już dwa dni treningu w dupie. Jeszcze mu co zrobi i Barcelonę oglądnie w TV
Awatar użytkownika
rolin'
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1824
Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: małopolskie

Nieprzeczytany post

Pytanie odnośnie wizyty u fizjoterapeuty. Co mu powiedzieć? Proszę mi rozluźnić nogi? Przegląd zawieszenia poproszę? :D Tak z ciekawości, no bo po coś muszę chyba przyjść :)
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Dobry fizjoterapeuta sam bedzie wiedział.
Awatar użytkownika
miroszach
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
Życiówka na 10k: 38:06
Życiówka w maratonie: 3:07:51
Lokalizacja: Jasło

Nieprzeczytany post

rolin' pisze:Pytanie odnośnie wizyty u fizjoterapeuty. Co mu powiedzieć? Proszę mi rozluźnić nogi? Przegląd zawieszenia poproszę? :D Tak z ciekawości, no bo po coś muszę chyba przyjść :)

Też sobie to pytanie postawiłem. Wyciągnąłem z tego powodu listę wszystkich biegaczy jakich znam i okazało się, że co najmniej dwóch z nich jest fizjoterapeutami.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
Awatar użytkownika
ragozd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 626
Rejestracja: 23 paź 2015, 00:35
Życiówka na 10k: 34:57
Życiówka w maratonie: 2:45:28
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Dobry fizjoterapeuta sam bedzie wiedział.
Dokładnie :) Każe zrobić kilka ćwiczeń, i wystarczy :)
www.facebook.com/WarszawskiScyzoryk - mistrz Polski i vicemistrz dzielnicy :)
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
Krysia80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 269
Rejestracja: 11 maja 2017, 13:29
Życiówka na 10k: 35:20
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adam Klein i co tam u Ambitnego Amatora w tym tygodniu? Raport?
Awatar użytkownika
rolin'
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1824
Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: małopolskie

Nieprzeczytany post

Krysia80 pisze:Adam Klein i co tam u Ambitnego Amatora w tym tygodniu? Raport?
Waruj i czekaj. Może smakołyk dostaniesz.
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1739
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

Awatar użytkownika
rolin'
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1824
Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: małopolskie

Nieprzeczytany post

Fajnie się to rozwija. Zazdroszczę Maćkowi tego regularnego spadku wagi. Trochę zdziwiony jestem odczuwaniem tempa 3:42 jako bardzo mocnego, bo po tyle to się biega kilometrówki na wyniki w okolicach 39 minut na 10 km. Ale to może tylko kwestia niebiegania takich temp od jakiegoś czasu. Widzę, że dość sporo w planie podbiegów. Mają one tylko za cel zostać w nogach na kolejny trening czy to jest kwestia tej pracy nad techniką Maćka?
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Po prostu bodźce siłowe i wytrzymałościowe dobrze ze sobą współgrają. Jaka jest tego przyczyna fizjologiczna nie wiem (nie konkurują o te same źródła energii czy nie do końca te same stref mięśni czy może siła stwarza jakąś nietypową "gotowość" mięśnia na wysiłek? ) chociaż pewnie wszystko ma jakieś granice i będziemy na bieżąco modyfikowali trening jeśli się np okażę, że po pierwszych podbiegach Maciek się nie czuje zbyt pewnie na środowym treningu.
Krysia80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 269
Rejestracja: 11 maja 2017, 13:29
Życiówka na 10k: 35:20
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Po prostu bodźce siłowe i wytrzymałościowe dobrze ze sobą współgrają. Jaka jest tego przyczyna fizjologiczna nie wiem (nie konkurują o te same źródła energii czy nie do końca te same stref mięśni czy może siła stwarza jakąś nietypową "gotowość" mięśnia na wysiłek? ) chociaż pewnie wszystko ma jakieś granice i będziemy na bieżąco modyfikowali trening jeśli się np okażę, że po pierwszych podbiegach Maciek się nie czuje zbyt pewnie na środowym treningu.
Adam Klein zdajesz sobie sprawę że aby biegać strataton w 2:50 to 10km trzeba biegać poniżej 36min.

A tu są problemy żeby pobiec 2 min po 3:40
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ