Alexia - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

jacdzi pisze:No i sie stalo..... zapisany.....KRAKOW.
Jeszcze raz BRAWO! :)
Skoro Kraków, to trzeba będzie się spotkać i chociaż pogadać. Na imprezę się nie piszę, bo jak się okazuje w sobotę przed maratonem wychodzi za mąż siostra mojego męża. Będę więc na weselu. Trochę mnie ta wizja przeraża.
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
PATATAJEC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2048
Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
Życiówka na 10k: 00:44:26
Życiówka w maratonie: 04:33:53
Lokalizacja: KPN
Kontakt:

Nieprzeczytany post

UUU ... ładny dystans. Szacun!
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Ładny dystans i ładne tempo... Więc szacun podwójny :hej:
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

PATATAJEC pisze:UUU ... ładny dystans. Szacun!
Qba Krause pisze:Ładny dystans i ładne tempo... Więc szacun podwójny :hej:
Dzięki :)

Ale dziś, to chyba nie pobiegam :(. Ciągle się zastanawiam. Od wczoraj zmagam się z przeziębieniem. Szybciutko dochodzę do siebie, ale boję się że bieganie nie będzie sprzyjać wyleczeniu. Nie lubię odpuszczania treningów... :(
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
Moniś
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 243
Rejestracja: 07 cze 2009, 08:22

Nieprzeczytany post

Alexia!
Z tymi skipami to miałaś ciekawe doświadczenie. Może przyczyną było osłabienie( pisałaś, że jesteś przeziębiona), albo zbyt późno zjadłaś obiad.
Kiedy mam zaplanowane bieganie, to mój ostatni posiłek zjadam 4-5 godzin wcześniej, bo inaczej - masakra!

Pozdrawiam
Monika
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ja się zastanawiam, czy nie choroba morska ;).

Kolejny dzień nie biegam. Ciągle męczy mnie katar, a rano gardło. Jutro jednak chyba to zignoruję i polecę na Błonia. Niestety prognozy nie są zachęcające. Szczególnie gdy pomyślę o długim wybieganiu.
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
jacdzi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 527
Rejestracja: 30 gru 2008, 15:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Konst

Nieprzeczytany post

Prognozy nie sa zachecajace az do konca przyszlego tygodnia. Noca maja byc mrozy dochodzace do -25C. NIE DAJMY SIE!, choc troszke trzeba pobiegac.
Awatar użytkownika
Fladra
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 818
Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KRK

Nieprzeczytany post

jacdzi pisze:Prognozy nie sa zachecajace az do konca przyszlego tygodnia. Noca maja byc mrozy dochodzace do -25C. NIE DAJMY SIE!, choc troszke trzeba pobiegac.
Alexia, brawo za bieg w takich temperaturach i to taki dystans :hejhej:
Ja dałam radę wczoraj tylko 14 km wytruchtać, choć słoneczko było cudne.

Szkoda, że z Wami nie pobiegłam...... może następnym razem :bleble:
Biegam bo Lubię Kraków

10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Fladra pisze: Alexia, brawo za bieg w takich temperaturach i to taki dystans :hejhej:
Jak mówią: nie ma złej pogody do biegania, jest złe ubranie.
Muszę przyznać, że czułam się komfortowo i wcale nie odczuwałam zimna. Tylko pić się chciało. A czekoladka była zupełnie bez smaku, jakbym karton jadła.

Jacku, ja mam nadzieję, że te prognozy się mylą, bo pomimo wszystko, wolę cieplejsze temperatury. Przy takich mrozach, to motywacja mi spada. Choć i radość olbrzymia, jak się zdecyduję :).

A jutro sama nie wiem na co się zdecydować. Albo poranne bieganie, albo późnowieczorne. Żadnego słoneczka. Tylko ten mróz.
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
Awatar użytkownika
Fladra
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 818
Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KRK

Nieprzeczytany post

Alexia pisze:
A jutro sama nie wiem na co się zdecydować. Albo poranne bieganie, albo późnowieczorne. Żadnego słoneczka. Tylko ten mróz.
Widzę, ze znalazłas sposób na przerwanie dnia świstaka :taktak:
A tak powaznie to współczuje dolegliwości, bo dla mnie to gorsze niż grypa (odpukać).

Zdrówka życze i szybkiego powrotu do formy.

Dziś mam przerwe biegową, a od jutra podobno upały, czytaj jakieś -4C :taktak:
Biegam bo Lubię Kraków

10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
jacdzi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 527
Rejestracja: 30 gru 2008, 15:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Konst

Nieprzeczytany post

Brniemy w to dalej, juz nie tylko zapisany na Krakow ale nawet "oplacony".
Czesto tak jest ze nie chce sie nam zebrac na trening, wymyslamy sobie wymowki, a gdy sie przelamiemy i pobiegamy potem nachodzi nas taka wspaniala blogosc i radosc. Do szczescia jeszcze potrzeba malej slodyczy, ciasteczka, cukiereczka.
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

jacdzi pisze:Do szczescia jeszcze potrzeba malej slodyczy, ciasteczka, cukiereczka.
czekoladki... :)
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
Awatar użytkownika
Fladra
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 818
Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KRK

Nieprzeczytany post

Alexia, no widzisz o mały włos :lalala: a miałysmy szansę się spotkac.
Przyznam, ze jak biegam i spotykam biegaczki to zawsze wypatruje czy to aby nie Ty, choc i tak nie dam głowy, ze mialabym szanse Cię poznać :niewiem:
Wczoraj biegało się dość ciężko, kolejny trening mam zaplanowany na sobotę, niedzielę, chyba ze sobotni przełoże na dzisiaj, bo w sobotę dzieciaki ciągną na narty.....

Mnie poznasz po czarnej bluzie Kalenji i czarnych getrach :usmiech:co niestety stanowi dośc częsty ubiór u biegaczy....
Biegam bo Lubię Kraków

10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Fladra pisze: Mnie poznasz po czarnej bluzie Kalenji i czarnych getrach :usmiech:co niestety stanowi dośc częsty ubiór u biegaczy....
Też za Tobą się zazwyczaj rozglądam, ale szukam niebieskiej wiatrówki. Muszę wzrok przestawić ;).

Ja natomiast, to: seledynowa kurtka, czarna czapka i okulary. Okulary ściągam bardzo rzadko, dopiero wtedy, gdy widzę przez nie mniej niż bez nich. Czyli śnieżyca, ulewny deszcz, ostatnio mróz i szron.
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
Awatar użytkownika
Fladra
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 818
Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KRK

Nieprzeczytany post

W niebieskiej wiatrówce biegalam jesienią i przy dodatnich temperaturach.
Przy ujemnych grzeje mnie czarna bluza, która zakupiłam w grudniu :bleble:

A najpewniej poznasz mnie po "buffie", "kominie" :niewiem: , czy jak to tam nazwac, w kolorze turkusu i pomarańczu, którym okrywam głowę i szyję :taktak:
Biegam bo Lubię Kraków

10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
ODPOWIEDZ