Trening tydzien przed startem w zawodach na 10km

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
Buniek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2655
Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
Życiówka na 10k: 35:35
Życiówka w maratonie: 2:57:09
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

krzychooo pisze:
Buniek pisze:[
ps. też byłem w Kwidzynie, ...............

Zyciówkę jednak udało się poprawić o 51 sekund, więc jestem zadowolony. .
też dzisiaj biegłem papiernika. Jak oceniasz tą pogodę, ktorą mieliśmy ? Mnie takie cos dobija. Parno, słońce , lekko ponad 20st.
Miałem złamać 40min ale nie poszło. Zabrakło 15sek. Troszkę zawaliłem pierwsze 2km. niby stałem w swoim sektorze, całkiem wysoko wydawało mi się, a przez pierwsze kilkaset metrów momentami kuźwa truchtałem bo ludzie poustawiali się nie wiem po co tak wysoko jak zamulali. Pierwszy km wyszedł mi przez to tylko 4:15, potem spanikowałem i drugi poleciałem 3:50 i zanim się ocknąłem, że trzeba biec swoje i kontrolowac tempo to już czułem drewno w nogach. Jakoś poszło ale wkurzony jestem na ten początek bo "mam papiery" na 39:59.
Acha, życiówkę sprzed 2 tygodni poprawiłem o 9 sekund :hej:
Powiem Ci tak: mam obecnie taką formę, że nic mi nie przeszkadza :) i nie chodzi tylko o uzyskiowane czasy, ale też o szybkość regenracji i znoszenie temperatur itp. Biegło mi się dobrze, mocno się nawadniałem przed biegeim. Przynajmniej z 2,5 litra od rana. Mi to zawse pomaga w takich warunkach.

Biegło mi się dobrze, nie piłem na trasie. Nie odczuwałem gorąca, ale ramiona mozno spaliłem na tym delikatnym słońcu. Biegłem w Kwidzynie po raz drugi i tym razzem warunki były dużo lepsze :)
Krzysiek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ