"Debiutanci" po debiucie

Awatar użytkownika
Kapitan Bomba!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1212
Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

Czołem!
Powracam do żywych czyli do biegających :taktak:
Wczoraj 14 km po 5:49 ale ważne, że spokojnie to przebiegłem, dwa dni wcześniej 10 km po 5:29, najlepsze wyniki od 3 miesięcy. Nie chcę zapeszać ale szczerze to myślałem, że po dwumiesięcznej przerwie będzie gorzej. Jutro start na ok. 10 km ale bieg raczej towarzyski :usmiech: .
Udanych treningów!!
Duch ciało opuścił... nie ma mnie tu...
New Balance but biegowy
Shashlyk
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 46
Rejestracja: 24 maja 2008, 13:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Książenice/Wrocław

Nieprzeczytany post

Pozwolę sobie wtrącić małe gratulacje dla "Człowieka-choinki", za powrót do biegania pomimo sprzeciwu łydki.
Poddaję pod rozważenie zmianę pseudonimu na "Kapitan Bombka" ;)
Pozdrawiam
Obrazek
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich.Na zakończenie roku pojechałem do Strzelec Opolskich trochę pobiegać,temperatura -6*C i 15 km asfaltowego szaleństwa :hahaha: bieg jak co roku odpowiednio przygotowany z trasą dość płaską i co jest dla mnie jednym ale dużym minusem pozwalająca na duże skracanie,nawet czołówka potrafi wykorzystywać tą lukę,ale że biegam dla siebie starałem się zachować honorowo i tylko po wyznaczonej trasie :hejhej: W tym roku jeszcze tak szybko nie biegałem,nie wiem jak to się stało i co mnie niosło,cud jakiś czy co.Zabrakło niecałej minuty do nowej życiówki na 15km,koniec roku miło się zakończył.Wszystkim piszącym i czytającym wątek wesołych,spokojnych,rodzinnych świąt z elementami sportowymi na lepsze trawienie :hejhej: trzymajcie się ciepło.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kapitan Bomba!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1212
Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

Shashlyk pisze:Pozwolę sobie wtrącić małe gratulacje dla "Człowieka-choinki", za powrót do biegania pomimo sprzeciwu łydki.
Poddaję pod rozważenie zmianę pseudonimu na "Kapitan Bombka" ;)
Pozdrawiam
:hej:
dzięki
kurcze, trochę te bombki przeszkadzały w biegu :hejhej:
W końcu start w zawodach, nawet biorąc pod uwagę ich towarzyski charakter, cieszy.
No i oczywiście miło było spotkać dawno nie widzianego Kolegi :taktak:

.... co do zmiany ksywki to pozostanę jednak przy dotychczasowej :taktak:
Duch ciało opuścił... nie ma mnie tu...
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

Kapitan Bomba! pisze:
Shashlyk pisze:Pozwolę sobie wtrącić małe gratulacje dla "Człowieka-choinki", za powrót do biegania pomimo sprzeciwu łydki.
Poddaję pod rozważenie zmianę pseudonimu na "Kapitan Bombka" ;)
Pozdrawiam
:hej:
dzięki
kurcze, trochę te bombki przeszkadzały w biegu :hejhej:
W końcu start w zawodach, nawet biorąc pod uwagę ich towarzyski charakter, cieszy.
No i oczywiście miło było spotkać dawno nie widzianego Kolegi :taktak:

.... co do zmiany ksywki to pozostanę jednak przy dotychczasowej :taktak:
Prosze zdjęcie wkleić,koniecznie!!!!
Obrazek
Awatar użytkownika
Kapitan Bomba!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1212
Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

jakub738 pisze:
Kapitan Bomba! pisze:
Shashlyk pisze:Pozwolę sobie wtrącić małe gratulacje dla "Człowieka-choinki", za powrót do biegania pomimo sprzeciwu łydki.
Poddaję pod rozważenie zmianę pseudonimu na "Kapitan Bombka" ;)
Pozdrawiam
:hej:
dzięki
kurcze, trochę te bombki przeszkadzały w biegu :hejhej:
W końcu start w zawodach, nawet biorąc pod uwagę ich towarzyski charakter, cieszy.
No i oczywiście miło było spotkać dawno nie widzianego Kolegi :taktak:

.... co do zmiany ksywki to pozostanę jednak przy dotychczasowej :taktak:
Prosze zdjęcie wkleić,koniecznie!!!!
eeee tam, nic takiego, parę bombek, łańcuchów i gwiazdka na łbie :hej:
to zdjęcie zza mety
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Duch ciało opuścił... nie ma mnie tu...
bleez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1398
Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
Życiówka na 10k: 39:38
Życiówka w maratonie: 3:25:27
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Nieprzeczytany post

Jacek dałeś czadu....


Wszystkim debiutantom, Wesołych, Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia
Awatar użytkownika
Kapitan Bomba!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1212
Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

No i nowy rok biegowy rozpoczęty :taktak:
Wczoraj po raz pierwszy od bardzo dawna siła biegowa - nie było źle a nawet lepiej niż myślałem.
Poprzedni rok był najgorszym odkąd biegam - żadnej życiówki, najmniejszy kilometraż, zmarnowane prawie pół roku. Teraz może być tylko lepiej. :taktak:
Duch ciało opuścił... nie ma mnie tu...
bleez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1398
Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
Życiówka na 10k: 39:38
Życiówka w maratonie: 3:25:27
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Nieprzeczytany post

Coś koledzy nie robią podsumowań w tym roku... ale ja zrobię, takie małe. Napisze tylko, że poprzedni rok był dla mnie bardzo udany. Dwie życiówki, które mnie bardzo cieszą na dychę i w połówce. Dwa zrealizowane plany treningowe i 2500 tyś przebieganych kilometrów.

W tym roku już tak dobrze może nie być. Nie dlatego, że mi się nie chce, ale ze względu na inne okoliczności, o których może później :)

Pozdro
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

Witam.Jedno co mi sie udalo w poprzednim roku to namówić kolege z pracy do biegania,jeszcze robi to nieregularnie i szuka wymówek ale popracuje nad nim :hahaha: no i chcąc niechcąc przebiegłem 3550 km bez kontuzji,pozdrawiam.
Obrazek
fanx
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 211
Rejestracja: 05 paź 2008, 10:42

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich w Nowy Roku i życze samych dobrych treningów, startów,ogólnie radości i przyjemności z tuptania :hejhej: .
Styczeń dopiero sie zacząl a już było w nim i lato i jesień i zima,dziwny klimat na Mazurach panuje.Ciesze sie że epidemia przeiebieniowa mnie omija.Biegam według planu ,tygodniowo sześć razy ,120km.Cel,Łódz i 12h Ruda Śląska to tak na wiosennie.
Co u Was?Uśpienie zimowe czy solidny podkład przed wiosną bo u mnie to już zasadniczy program w zaawansownymy stadium.Pozdrawiam z zimowych/teraz/mrożnych i zasnieżonych Mazur :uuusmiech:
kawo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 212
Rejestracja: 29 gru 2012, 18:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

bleez pisze:Coś koledzy nie robią podsumowań w tym roku... ale ja zrobię, takie małe. Napisze tylko, że poprzedni rok był dla mnie bardzo udany. Dwie życiówki, które mnie bardzo cieszą na dychę i w połówce. Dwa zrealizowane plany treningowe i 2500 tyś przebieganych kilometrów.

W tym roku już tak dobrze może nie być. Nie dlatego, że mi się nie chce, ale ze względu na inne okoliczności, o których może później :)

Pozdro

Ty to może bys się mógł ganiać z forestem gumpem? 2 500 000 km przebieć w rok to rekord Wszechświata;)
bleez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1398
Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
Życiówka na 10k: 39:38
Życiówka w maratonie: 3:25:27
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Nieprzeczytany post

kawo pisze:
bleez pisze:Coś koledzy nie robią podsumowań w tym roku... ale ja zrobię, takie małe. Napisze tylko, że poprzedni rok był dla mnie bardzo udany. Dwie życiówki, które mnie bardzo cieszą na dychę i w połówce. Dwa zrealizowane plany treningowe i 2500 tyś przebieganych kilometrów.

W tym roku już tak dobrze może nie być. Nie dlatego, że mi się nie chce, ale ze względu na inne okoliczności, o których może później :)

Pozdro

Ty to może bys się mógł ganiać z forestem gumpem? 2 500 000 km przebieć w rok to rekord Wszechświata;)
oj tam, oj tam :hahaha:
Awatar użytkownika
Jakub Osina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 576
Rejestracja: 08 maja 2008, 17:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świdnik
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja ostra baza - bardzo ostra. W sobotę 4 msc. w Rodzinnych Biegach Górskich w Choszczówce (podium poza zasięgiem), ale i tak świetnie na 70 startujących.
Co do podsumowań 2012 roku to wyszło ok. 2700 km w 212 jednostkach treningowych.
Awatar użytkownika
Kapitan Bomba!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1212
Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

Jakub Osina pisze:Ja ostra baza - bardzo ostra. W sobotę 4 msc. w Rodzinnych Biegach Górskich w Choszczówce (podium poza zasięgiem), ale i tak świetnie na 70 startujących.
Co do podsumowań 2012 roku to wyszło ok. 2700 km w 212 jednostkach treningowych.
Gratulacje :usmiech:
W niedzielę planuję start na 12 km w Pszowie, startuję tam od pierwszej edycji więc tak raczej z przyzwyczajenia pobiegnę bo formy nie ma, a trasa bardzo trudna.
W tym roku generalnie planuję radykalnie zmniejszyć ilość startów w zawodach, niestety także, ze względów finansowych - przeglądałem regulaminy biegów w których chciałbym pobiec i ceny poszły w górę :echech: .
Luty bez zawodów, w marcu może Półmaraton dookoła jeziora żywieckiego, potem Półmaraton dąbrowski i pewnie Powitanie wiosny w Chorzowie. Chciałbym też parę biegów na orientację zaliczyć bo to naprawdę duża frajda.
Póki co trenuję solidnie 4 razy w tygodniu, na razie tempo wolne ale co wybiegam w zimie zaprocentuje wiosną i latem.
Oby bez kontuzji!! :usmiech:
Duch ciało opuścił... nie ma mnie tu...
ODPOWIEDZ