Strasb - Komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Z chorobą bywa różnie. Uczeni w piśmie stwierdzili, że bywa tak, że po dużym wysiłku choroba przechodzi. Jak rozpoznać, że choroba ma szansę przejść?
O tuż, nie należy biegać gdy pojawia się ból zatok lub ból w klatce piersiowej, gorączkę powyżej 37 st. C, a także gdy ma się mięśniobóle. Gdy jednak tylko jesteśmy lekko przeziębieni (np. lekki katar) ale nie czujemy jakiegoś wyraźnego osłabienia... podobno umiarkowany wysiłek nie zaszkodzi.
Jednak warto opamiętać, że nawet zdrowy człowiek po przebiegnięciu maratonu jest podobno 6 razy bardziej narażony na infekcję niż zwykle. Ten sam problem obserwowany jest oczywiście i u ultramaratończyków.
To mówiłem ja lekarz medycyny niekonwencjonalnej :oczko: zoltarSEVEN
Strasb pisze:ale pomimo pokus w sobotę założę grzecznie WT110
Naprawdę :szok:
Biegasz w takich żelazkach :niewiem: :hahaha:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
PKO
Awatar użytkownika
concordia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 821
Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
Życiówka na 10k: 1h 3min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

O, a ja chyba u Ciebie jeszcze nie byłam!
Widzę, że przeplatasz z bieganiem inne aktywności- fajnie, mi zazwyczaj brakuje zapału :hejhej:
Trzymam kciuki żeby choróbsko nie wróciło :usmiech:
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

hej hej, widzę, że już wróciłaś do żywych na całego :uuusmiech: :uuusmiech: ; a jak tam zima u Was? miało sypać i mrozić? i dobrze :usmiech: , wreszcie ktoś, kto lubi te klimaty :oczko:
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:
Strasb pisze:ale pomimo pokus w sobotę założę grzecznie WT110
Naprawdę :szok:
Biegasz w takich żelazkach :niewiem: :hahaha:
Sam widziałeś. :oczko:
concordia pisze:O, a ja chyba u Ciebie jeszcze nie byłam!
Widzę, że przeplatasz z bieganiem inne aktywności- fajnie, mi zazwyczaj brakuje zapału :hejhej:
Trzymam kciuki żeby choróbsko nie wróciło :usmiech:
Dzięki. :hej:
rubin pisze:hej hej, widzę, że już wróciłaś do żywych na całego :uuusmiech: :uuusmiech: ; a jak tam zima u Was? miało sypać i mrozić? i dobrze :usmiech: , wreszcie ktoś, kto lubi te klimaty :oczko:
Napadało w mieście we wtorek głównie i trzyma się bialutko, temperatura w dzień około -5 jak słońce nie przygrzeje. W weekend ma znów sypać i to nawet ostro. Na zawody planuję dodatkową warswę na wierzch typu szorty czy krótkie legginsy, żeby tyłek nie zmarzł. :hahaha:
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

u was to pewnie nie sypią tą porąbaną solą; jak jeżdżę na oravę na narty - tam śniegu zawsze pełno - i nikomu nie przychodzi do głowy drogi solić ... zawsze żwirem ...

u mnie też -6 i biało, coś tam sypie delikatnie; jeszcze trochę i jadę na wakacje zimowe, mam nadzieję, że pogoda się utrzyma :usmiech:
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

U nas w mieście ani żwiru, ani soli - efekt: w środę rano taka gołoledź, że miasto sparaliżowane ( Lozanna jest stroma, górne dzielnice leżą 500m wyżej niż jezioro).
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

no to pepiki wyraźnie górą
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Ja też nie mogę się zebrać na trening jak jestem baaaardzo głodna. Ale jak najedzona, to też nie. Więc juz sama w sumie nie wiem, jak to ze mną jest... :niewiem: :oczko:
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

To chyba musiał być niezły wydatek energetyczny takie 2.5 godzinne wspinanie, skoro tak szybko padłaś po!
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Pasjonujący opis! Że to w minimusach pobiegłaś... Zaczynam podejrzewać patrząc na te WT110, że bieżnik dobrali kierując się czysto estetycznymi przesłankami ;). Choć prawdę mówiąc w takich warunkach żaden bieżnik nie będzie trzymał. Tak czy inaczej gratki :).

Na biegówki ja ubieram kurtki rowerowe, a spodnie ciepłe biegowe, spokojnie wystarczają. Kurtki faktycznie nawet troche za ciepłe. Ale do kieszeni na plecach można butelkę wody wrzucić i mieć pewność że nie zamarznie ;).
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Hehe, nie należy zapominać, że kusiło mnie pobiegnięcie w Evo. :bum: WT110 to chwilowo moje buty do zadań specjalnych właśnie. Gdzieś w połowie trasy przebiegło mi co prawda przez myśl: co by było gdybym jednak odgrzebała czołgi marki Salomon? Choć sprawdziłam już podczas chodzenia po górach, że i one niespecjalnie na śniegu trzymają. Na następną taką imprezę to chyba jednak Yatraxy czy inne takie. Choć nieco osób w nakładkach wyprzedzałam...Na płaski czy nawet na zbiegu można nadrabiać nieco techniką, ale uślizgi na podbiegu dużo energii kosztują.

Ja na biegówki ubieram zimowe spodnie trekkingowe - tzn. one są bez ocieplenia, ale są wiatro- i wodoszczelne (membrana) + ewentualnie legginsy pod spód na duże chłody. Teraz już się tak nie wywracam, więc może i same legginsy dadzą radę. Na górę się ubierałam dotąd w zasadzie identycznie jak na bieganie (koszulka termo + bluza), tym razem softshell poszedł zamiast bluzy, jak będzie -5 zamiast +5 to się to pewnie lepiej sprawdzi. :oczko:
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Kanas78 pisze:To chyba musiał być niezły wydatek energetyczny takie 2.5 godzinne wspinanie, skoro tak szybko padłaś po!
Tak dla ścisłości to padłam po: całym dniu w pracy + bieganie + ta wspinaczka. :oczko:
Awatar użytkownika
concordia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 821
Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
Życiówka na 10k: 1h 3min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

Podziwiam za te ostatnie zawody :usmiech: Z tego co mówisz, to warunki były naprawdę ciężkie, więc tym większe gratulacje! No i wyprzedziłaś Pana towarzysza o sekundę :uuusmiech:
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Dzięki concordia, warunki było nieco xtreme, bo tak miało być, ale bałagan od organizatora to już był gratis. :hej:
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kuszą te biegówki, kuszą; zwłaszcza mój mąż coś często o nich wspomina :) ; może uda się spróbować w tym roku - jak nie w mieście /coś zapowiadają odwilż w przyszłym tygodniu/ to może na wakacjach zimowych w górach - dla odmiany po nartch zjazdowych :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ