Jak poprawić kadencję biegu?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13870
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Deter pisze: Czas kontaktu 192 ms - dziwne ale to ponoć bardzo dobrze. Nie wiem z czego to wynika.
Fizyka klasa 1.

P=W/t
PKO
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13870
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze:Drobisz jak gejsza tak jak ja to i masz takie dane. Czyli bardzo krotki czas kontaktu. Wydłuz krok to jak cię przywali w glebę prawo fizyki to się wszystko zmieni.
To ze drobi jak gejsza to fakt. Ale nie koniecznie jest przez to krotki czas kontaktu. Mozna tez miec krotki czas kontaktu przy długości kroku = 0.
Awatar użytkownika
Deter
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1003
Rejestracja: 25 wrz 2017, 17:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
Deter pisze: Czas kontaktu 192 ms - dziwne ale to ponoć bardzo dobrze. Nie wiem z czego to wynika.
Fizyka klasa 1.

P=W/t
Mnie na fizyce nie uczyli dlaczego biegam z tak krótkim czasem kontaktu z podłożem, a nie np. z czasem 300 ms.

Nie pytam CZYM jest czas kontaktu, ale DLACZEGO mam taki, a nie inny.

Siedlak
Kadencja 175 to nie jest drobienie.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13870
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Deter pisze:
Rolli pisze:
Deter pisze: Czas kontaktu 192 ms - dziwne ale to ponoć bardzo dobrze. Nie wiem z czego to wynika.
Fizyka klasa 1.

P=W/t
Mnie na fizyce nie uczyli dlaczego biegam z tak krótkim czasem kontaktu z podłożem, a nie np. z czasem 300 ms.

Nie pytam CZYM jest czas kontaktu, ale DLACZEGO mam taki, a nie inny.

Siedlak
Kadencja 175 to nie jest drobienie.
Wzor nich jest odpowiedzią na pytanie "czym jest czas kontaktu" tylko "co oznacza jego skrócenie."

A dlaczego? To już trzeba widzieć.
Awatar użytkownika
Deter
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1003
Rejestracja: 25 wrz 2017, 17:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli
Ty jak zawsze merytorycznie widzę :hej:
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4968
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Deter pisze:
Rolli pisze:
Deter pisze: Czas kontaktu 192 ms - dziwne ale to ponoć bardzo dobrze. Nie wiem z czego to wynika.
Fizyka klasa 1.

P=W/t
Mnie na fizyce nie uczyli dlaczego biegam z tak krótkim czasem kontaktu z podłożem, a nie np. z czasem 300 ms.

Nie pytam CZYM jest czas kontaktu, ale DLACZEGO mam taki, a nie inny.

Siedlak
Kadencja 175 to nie jest drobienie.
Przy tempie które podałeś to kadencja i dlugisc kroku nazwijmy to może inaczj " nie powala"
Żeby nie było, też tak mam. No chyba że wraz ze wzrostem tempa kadencja ci zostaje a rośnie długość kroku.
Ja idę raczej w kadencję.
Maraton 4:15 na 186. Dane z 10km lepiej przemilcze :hahaha:
Jeśli nie wydłuże kroku to sufitu nie przebiję
Awatar użytkownika
Deter
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1003
Rejestracja: 25 wrz 2017, 17:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja wszystko (prawie) biegam na kadencji 170-175. Długość kroku w jakimś stopniu jest skorelowana z wysokością ciała oraz z wieloma innymi czynnikami, o których tutaj debatujemy.

175 "nie powala" ale przykladowo Walmsleya 160 już jest dobrze?
Sam parametr kadencji ani nie powala, ani nie jest zły - on nic (traktowany osobno) nie mówi.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4968
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Deter pisze:Ja wszystko (prawie) biegam na kadencji 170-175. Długość kroku w jakimś stopniu jest skorelowana z wysokością ciała oraz z wieloma innymi czynnikami, o których tutaj debatujemy.

175 "nie powala" ale przykladowo Walmsleya 160 już jest dobrze?
Sam parametr kadencji ani nie powala, ani nie jest zły - on nic (traktowany osobno) nie mówi.
Ale Walmsley przy 160 nie ma dlugosci kroku 128cm!
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13460
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Deter, przytaczanie kadencji Walmsleya w kontekście amatorskim nic nie wnosi. I to już tu wybrzmiało wcześniej. Wpadasz w pułapkę porównywania się z innymi, a masz do dyspozycji jedynie kadencję i coś tam jeszcze z zegarka. Walmsley ma bardzo mobilne biodra, a to wpływa na wszystkie parametry, do których się odwołujesz. Zakładam, że masz typową mobilność amatora, czyli beton w dupie. Dlatego te pytania o kadencję i jaka jej wartość jest dobra, a jaka nie, są bez sensu. Motoryka, to zdolność do wykonania ruchu, a nie zdolność do wykonania kadencji. Wydrukuj i na ściankę z sentencjami.
Awatar użytkownika
Deter
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1003
Rejestracja: 25 wrz 2017, 17:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

yacool
Właśnie o to chodzi, że przytaczanie kadencji kogokolwiek nic nie wnosi. Moje wypowiedzi właśnie do tego miały nakierować odbiorcę - żadne magiczne 180 czy kiepskie ileśtam o niczym konkretnym nie świadczy.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13460
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jasne.
Teraz dopiero można wziąć sobie takiego Walmsleya na tapetę i próbować rozkminiać jego bieg. Pracując nad zwiększeniem mobilności w stawie biodrowym, początkowo wydłuża się czas fazy podporu. Tak wygląda nauka wszystkiego. Nie da się od razu wykonać ruchu w pełnym zakresie na pełnej prędkości. Na to nie pozwala układ nerwowy. Dlatego musi wzrosnąć gct w tej fazie zmiany. Swoboda pojawia się po czasie, jak ruch stawu w podporze staje się już wdrukowany. Wtedy zacznie spadać kadencja, bo od zmobilizowanego biodra idzie większa siła wybicia i rośnie długość kroku. Wówczas są już warunki do dalszego dynamizowania podporu i wzrostu szybkości wybicia, co skutkuje zmniejszeniem gct i dalszym wydłużeniem kroku. Rośnie też vo, ale powinny pojawić się również oscylacje poziome, których garmin nie mierzy niestety. Wszystko odbywa się w sposób niewymuszony. To znaczy wszystkie parametry zewnętrzne nie powinny być wymuszane. Wymuszana jest tylko geo lądowania i podporu, ale to też są jakieś fazy przejściowe. Na pewno na etapie nauki i zmiany sugerowanie się parametrami zewnętrznymi bardzo przeszkadza. Zwłaszcza, jeśli nie są to nasze parametry.
Awatar użytkownika
Deter
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1003
Rejestracja: 25 wrz 2017, 17:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Garmin dzieli odchylenie pionowe przez długość kroku i wyraża to w procentach. Znając tempo można sobie obliczyć albo stworzyć apkę.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13460
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Oscylacje poziome to kwintesencja dynamiki biegu. Apka nie zastąpi akcelerometru mierzącego chwilowe zmiany prędkości poziomej. Garmin tego nie ogarnia na etapie projektu swojego zegarka, bo te oscylacje dla niego nie istnieją.
Awatar użytkownika
Deter
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1003
Rejestracja: 25 wrz 2017, 17:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Załóżmy, że mamy parametr oscylacji poziomej. Czy to cokolwiek by rozwiązywało?
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13460
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Przede wszystkim uwalniasz się z matriksu gównianych założeń, stworzonych przez wklepywaczy kodu.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ