Waeszawa-Bielany
Sorki. Nie udało mi się tam być wczoraj, dziś zrobiłem sobie przerwę, a jutro sam nie wiem co będzie, bo się akurat przeprowadzam.
EDIT: Za to szukam kogoś kto biega truchtem po Lasku Bielańskim w ciągu dnia. Ja zwykle tam jestem około 1100 lub 1200 i obiegam wolnym tempem Lasek raz, albo dwa razy. Zajmuje mi to 40'-1,5h.
EDIT: Za to szukam kogoś kto biega truchtem po Lasku Bielańskim w ciągu dnia. Ja zwykle tam jestem około 1100 lub 1200 i obiegam wolnym tempem Lasek raz, albo dwa razy. Zajmuje mi to 40'-1,5h.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Klusia - www.sbbp.pl
Co prawda nigdy mi się nie udało spotkać z Wami, ale biegam sobie po tym Lasku. I dlatego mam pytanie, gdzie jest to 10 km? Trasa obrysowana na mapce to jest moim zdaniem bliżej 5 niż 10.
- ours brun
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 922
- Rejestracja: 17 lip 2002, 20:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
O jakiej trasie piszesz? Biegam najczęściej po trasie 7,1km okrążając cały lasek. Zdarza się że i w godzinach porannych, choć ostatnio raczej tylko wieczorem zaopatrzony w światło.pichotnik pisze:Co prawda nigdy mi się nie udało spotkać z Wami, ale biegam sobie po tym Lasku. I dlatego mam pytanie, gdzie jest to 10 km? Trasa obrysowana na mapce to jest moim zdaniem bliżej 5 niż 10.
Na głównej stronie sbbp.pl jest taki tekst: Gdzieś jeszcze to 10km widziałem, ale po półtora miesiąca nie pamiętam już gdzie. Na mapce ten dystans raczej nie jest zaznaczony. Tak jak pisałem, moim zdaniem to co jest na przykład tutaj :
to raczej 5, niż 10 km.
Kod: Zaznacz cały
Zawsze w sobotę w Warszawie, róg Klaudyny i Podleśnej, przy szlabanie przy wejściu do Lasu Bielańskiego, godzina 8:00.
Biegamy tempem rekreacyjnym. Dystans zazwyczaj minimum 10 km
to raczej 5, niż 10 km.
- ours brun
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 922
- Rejestracja: 17 lip 2002, 20:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
Na SBBP biegamy najczęściej od szlabanu przy Podleśnej, dobiegamy do kładki przy Wisłostradzie, zmieniamy stronę kontynuując bieg w parku Młocińskim na pętli 3,54km (ilość powtórzeń według uznania), co pry jednej pętli daje odległość ok. 10,5km. Natomiast jak wspomniałem, w samym lesie Bielańskim biegam najczęściej po pętli 7,1km.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Fiu fiu, co Tu się dzieje? Niedżwiedź wraca do starego legowiska?
Na zimę?
Na zimę?
Nie, Fredziu, tu jest po prostu lepiej (mimo, ze niektorzy probuja to popsuc!!!!).
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Kto chce coś popsuć?
Powiedz którzy to zaraz do Admina damy znać.
Powiedz którzy to zaraz do Admina damy znać.
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Nie podskakuj Pichotnik.
Pan Fredzio, jest w układach z konspiracyjną grupą trzymającą władzę.
A poważnie to rzeczywiście, gdyby się nie pojawił, to temat rozpoczęty przez Tomasza upadłby śmiercią naturalną, tak jak skończył się temat rozpoczęty przez Admina.
Nie wiem kto wpadł na pomysł takiego "łącznika" ale nie był to mądry pomysł.
Pan Fredzio zachowywał się w tamtym temacie jak słoń w składzie porcelany.
Gdyby pojawił się ktoś anonimowo i coś konkretnie wyjaśnił, to nie byłoby awantury.
Są osoby, które po rozpoczęciu tamtej awantury, jakby napisały jedno zdanie "Zamknijcie się" To przynajmniej ja bym się zamknął. Ale widać te osoby nie są w konspiracji.
Dobra lepiej nie ciągnijmy tego wątku.
Pan Fredzio, jest w układach z konspiracyjną grupą trzymającą władzę.
A poważnie to rzeczywiście, gdyby się nie pojawił, to temat rozpoczęty przez Tomasza upadłby śmiercią naturalną, tak jak skończył się temat rozpoczęty przez Admina.
Nie wiem kto wpadł na pomysł takiego "łącznika" ale nie był to mądry pomysł.
Pan Fredzio zachowywał się w tamtym temacie jak słoń w składzie porcelany.
Gdyby pojawił się ktoś anonimowo i coś konkretnie wyjaśnił, to nie byłoby awantury.
Są osoby, które po rozpoczęciu tamtej awantury, jakby napisały jedno zdanie "Zamknijcie się" To przynajmniej ja bym się zamknął. Ale widać te osoby nie są w konspiracji.
Dobra lepiej nie ciągnijmy tego wątku.
Pan Fredzio, jest w układach z konspiracyjną grupą trzymającą władzę.
A poważnie to rzeczywiście, gdyby się nie pojawił, to temat rozpoczęty przez Tomasza upadłby śmiercią naturalną, tak jak skończył się temat rozpoczęty przez Admina.
Nie wiem kto wpadł na pomysł takiego "łącznika" ale nie był to mądry pomysł.
Pan Fredzio zachowywał się w tamtym temacie jak słoń w składzie porcelany.
Gdyby pojawił się ktoś anonimowo i coś konkretnie wyjaśnił, to nie byłoby awantury.
Są osoby, które po rozpoczęciu tamtej awantury, jakby napisały jedno zdanie "Zamknijcie się" To przynajmniej ja bym się zamknął. Ale widać te osoby nie są w konspiracji.
Dobra lepiej nie ciągnijmy tego wątku.
Pan Fredzio, jest w układach z konspiracyjną grupą trzymającą władzę.
A poważnie to rzeczywiście, gdyby się nie pojawił, to temat rozpoczęty przez Tomasza upadłby śmiercią naturalną, tak jak skończył się temat rozpoczęty przez Admina.
Nie wiem kto wpadł na pomysł takiego "łącznika" ale nie był to mądry pomysł.
Pan Fredzio zachowywał się w tamtym temacie jak słoń w składzie porcelany.
Gdyby pojawił się ktoś anonimowo i coś konkretnie wyjaśnił, to nie byłoby awantury.
Są osoby, które po rozpoczęciu tamtej awantury, jakby napisały jedno zdanie "Zamknijcie się" To przynajmniej ja bym się zamknął. Ale widać te osoby nie są w konspiracji.
Dobra lepiej nie ciągnijmy tego wątku.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
- ours brun
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 922
- Rejestracja: 17 lip 2002, 20:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
Słuchajcie chłopcy outsider, pichotnik - nietrudno zauważyć, że czujecie się we wszelkich wątkach jak u siebie, macie moc w klawiaturze i sporo czasu, ale zabrałem tu głos w celu zorientowania się kto biega na Bielanach. Myślę, że mam prawo, bo tutaj przebiegam kilka tys. km w roku. A wy wszędzie musicie tylko o jednym i zupełnie nie na temat, nieładnie.
- ours brun
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 922
- Rejestracja: 17 lip 2002, 20:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
Kontrolnie może być i na zimę, w gruncie rzeczy miejsce i adres nie mają dla mnie większego znaczenia. Ale oczywiście miło co jakiś czas odświeżyć tą stronę.FREDZIO pisze:Fiu fiu, co Tu się dzieje? Niedżwiedź wraca do starego legowiska?
Na zimę?
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Chłopcze
Tak się składa, że na Bielany też biegam.
Pierwszy raz tam poczłapałem jak nie wiedziałem jeszcze o istnieniu tej strony.
Jak kiedyś zobaczysz tam (w lasku; na Kępie; koło Wisłostrady) kogoś nieładnego , to możesz być pewien że to ja.
Ps. Gwoli prawdy nie wszędzie o tym samym .A czy zawsze nie na temat, to pozostawię bez komentarza.
Tak się składa, że na Bielany też biegam.
Pierwszy raz tam poczłapałem jak nie wiedziałem jeszcze o istnieniu tej strony.
Jak kiedyś zobaczysz tam (w lasku; na Kępie; koło Wisłostrady) kogoś nieładnego , to możesz być pewien że to ja.
Ps. Gwoli prawdy nie wszędzie o tym samym .A czy zawsze nie na temat, to pozostawię bez komentarza.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.