PÓŁMARATON BIAŁOSTOCKI

[robin_ldz]

Witam Koleżanki i Kolegów.

Mam do Was prośbę w imieniu małej Ady.
Otóż, przed Białostockim półmaratonem będą rozdawane naklejki, które wystarczy przykleić na koszulce czy na spodenkach. PKO BP zadeklarowało, że za każde 20 osób biegnących z takimi naklejkami podaruje na leczenie Adusi 10.000zł. Nam to nie przeszkadza podczas biegu, a taki drobny gest może pomóc trzyletniemu szkrabowi lepiej poznawać ten świat.
Ada, jej rodzice i ja będziemy Wam bardzo wdzięczni.
Jeśli chcecie się dowiedzieć więcej na temat dziewczynki zajrzyjcie na Jej stronę:
http://adusia.manifo.com/jak-pomoc-adzie
Jeśli uznacie, że macie ochotę dokonać jakiejś wpłaty - nie krępujcie się.

Pozdrawiam i życzę wiatru w plecy podczas białostockich zmagań.

[przemik88]

Skandaliczne oznakowanie trasy!
Do 16km wszystko było w porządku, ale oznakowanie wiaduktu na 16.8km to jakaś parodia. Żadnych taśm, żadnych znaków, żadnego wolontariusza. Pobiegłem prosto, w ul. Kolejową i dalej Zwycięstwa, jak zawodnicy przede mną i za mną. Wyszło ekstra prawie dwa i pół kilometra. Na mecie czas gorszy o 10-12 minut. Z miejsca w pierwszej 50 zrobiło się 150.

[f.lamer]

cała polska biega z mapą
ja też mam nową życiówkę na 23,5 km

[Jakub Osina]

więcej napiszę jutro. Wystarczy spojrzeć na wyniki. 15sty zawodnik na 15km był 59... Ja byłem wtedy 25ty i wyprzedziłem jeszcze 2-3 zawodników, a skończyłem na 110. Przebiegłem 23,7km... Na 100% wypaczono wyniki końcowe wśród kobiet i w niektórych kategoriach (biorąc pod uwagę tylko podia, bo tak naprawdę wypaczono wszystkie wyniki - widać to jak na dłoni). Może nie każdy powinien organizować biegi uliczne. Stracony dzień, stracona kasa, przejchane ponad 500km na bieg, którego organizatorzy mają gdzieś oznakowanie trasy. Przykre.

[przemik88]

Drogie Biegaczki, Drodzy Biegacze! W imieniu Organizatora chcę z całego serca przeprosić za brak oznaczenia trasy przed wiaduktem na ul. Dąbrowskiego. Jest nam niezmiernie przykro. Bijemy się w piersi, nie szukamy winnych, błąd ludzki spowodował zamieszanie na tym odcinku trasy. Sami jesteśmy biegaczami i wiemy co to znaczy dla osób, które tak długo przygotowywały się do tego startu, a z powodu naszego błędu musiały pobiec dłuższy dystans. Wiemy, że dotknęło to grupę znakomitych Biegaczy - za co raz jeszcze przepraszamy! Takie sytuacje bardzo dużo uczą i wierzymy, że ta nauka pomoże nam za rok zorganizować Półmaraton po prostu lepiej.
Z facebooka białystokbiega.

[f.lamer]

białystok - gościnne miasto. płacisz za 21 km a dwa dostajesz w prezencie.
w sumie to i tak szczęście że na pętli kolejowa-zwycięstwa-solidarności nikogo auto nie potrąciło. wszak tam trasy żadne służby nie ochraniały.
z lektury fanpejdża orga (wpis marty jachimowicz) wynika że sytuacja na kolejowej nie była całkiem odosobniona.
to pokazuje moim zdaniem że jedna pętla przerosła aktualne zdolności organizatora. jeszcze kilka dni temu widziałem gdzieś ogłoszenie o tym że potrzebuje on więcej wolontariuszy. na pewno kilku na trasie zabrakło (choć z drugiej strony widywałem ich w miejscach gdzie raczej nie byli potrzebni). dwie-trzy pętle byłoby łatwiej zabezpieczyć i obsłużyć, moim zdaniem.

smutno, bo całe to zamieszanie kładzie się to mocnym cieniem na debiut imprezy. ja z perspektywy czasu wybrałbym w tym dniu ostrołękę. pewnie jeszcze kilka osób z czołówki pluje sobie w brodę że wybrało podlasie, a nie kurpie.
mi najbardziej żal życiówki na którą miałem mocne szanse, a która poszła się ciurlać na wiadomym wiadukcie. inni przyinwestowali w ten bieg więcej czasu i pieniędzy niż ja, a jedyne co uzyskali to tylko - jak usłyszałem na mecie - "świetny trening, nie?"

[przemik88]

Kolejne oświadczenie organizatora:
Drodzy biegacze, w niedzielę wieczorem zamieściliśmy przeprosiny skierowane do zawodników, którzy z powodu błędnego oznaczenia trasy przy wiadukcie na ul. Dąbrowskiego pokonali dłuższy dystans (ok 2 km). Bardzo szczegółowo przeanalizowaliśmy wyniki poszczególnych zawodników na 15 km. Na podstawie danych Zarząd Fundacji podjął następujące decyzje:
A/ Pani IRENIE SAMOVEJ startującej z nr 661 wypłacić nagrodę pieniężną w wys. 500 zł. Wartość ta odpowiada nagrodzie za zajęcie III miejsca. Pani Irena przez nasz błąd wbiegła na metę jako 6 zawodniczka, wg naszej analizy najprawdopodobniej byłaby na mecie trzecia. (jednocześnie, nie zostanie cofnięta nagroda Pani Annie Gosk)
B/ wg naszej analizy, 33 biegaczy pobiegło złą trasą. WSZYSCY zawodnicy z tej grupy, zostaną całkowicie zwolnieni z opłaty startowej w przyszłym roku. Bardzo nam zależy na naprawieniu błędu, chociaż w taki sposób. Wierzymy, że wystartują Państwo z nami za rok i rywalizacji nie zakłóci tego typu zdarzenie.
C/ zobowiązujemy się do zaznaczenia na liście wyników biegaczy z 33 osobowej grupy, aby nikt nie miał wątpliwości, że osiągnięte czasy odbiegają od tych możliwych do osiągnięcia przez tych zawodników na dystansie półmaratonu. Poprawiona lista wyników zostanie opublikowana najpóźniej we czwartek.
Raz jeszcze przepraszamy. Dołożymy wszelkich starań, aby tego typu sytuacja nie miała już nigdy miejsca.

Cieszy fakt, iż problem został zauważony, ktoś uderzył się w pierś i postanowił coś naprawić.

[f.lamer]

z pewnością organizator nie umywa rąk, skoro w dniu wyścigu pojawiły się przeprosiny.
dla mnie to wystarczy. chyba niewiele więcej da się już zrobić
to oświadczenie ma spore szanse powstrzymać mnie przed startem w ostrołęce w 2014, choć obiektywnie patrząc trasa jest tam łatwiejsza

[grubachybaryba]

warto dodać, że poza tą ogromną wpadką cała reszta była zorganizowana naprawdę na dobrym poziomie. ale gdybym biegała znacznie szybciej niż aktualnie biegam i zgubiła się na trasie, na pewno byłabym wściekła. postawa organizatora jest jednak bardzo na plus i miejmy nadzieję, że za rok będziemy mieć w białymstoku najlepiej zorganizowany półmaraton w polsce

[Fisherek]

Bardzo fajnie zachował się organizator. Oby za rok było już lepiej

[pajer1]

No i zajefajnie postąpili. A nie tak jak organizatorzy Cracovia maraton, którzy schowali głowę w piasek i nie przeprosili za BRAK oznaczeń kilometrów na MARATONIE

[apaczo]

Skandaliczne oznakowanie trasy!
Do 16km wszystko było w porządku, ale oznakowanie wiaduktu na 16.8km to jakaś parodia. Żadnych taśm, żadnych znaków, żadnego wolontariusza. Pobiegłem prosto, w ul. Kolejową i dalej Zwycięstwa, jak zawodnicy przede mną i za mną. Wyszło ekstra prawie dwa i pół kilometra. Na mecie czas gorszy o 10-12 minut. Z miejsca w pierwszej 50 zrobiło się 150.

Wyglądało to tak jakby za trasę do wiaduktu odpowiedzialna było jedna grupa ta profesjonalna, a od wiaduktu do mety 17-21km inna grupa którą profesjonalną bym nie nazwał. Dobrze, że kibice podpowiadali w którą uliczkę skręcić
Gdyby nie ta wtopa to I białostocki półmaraton był zorganizowany profesjonalnie.
- ładna trasa
-idealnie zlokalizowane punkty z wodą i izotonikami. Nawet gąbki z wodą były -super pomysł. Gdyby była przy stadionie kurtyna wodna byli by wszyscy w niebie SUPER! SUPER!
Ps. co ciekawe i niespotykane, organizator zrobił wszystko żeby z rekompensować zawodnikom straty. Rzadko się to zdarza żeby organizator przyznał sie do błędu i próbował to jakoś naprawić. Moje uznanie. Za rok będzie lepiej. (na tym nieszczęsnym wiadukcie wystarczyło by umieścić kawałek taśmy lub sprejem prysnąć strzałkę na asfalcie)