Dzięki za odpowiedzi. Na razie winduje kilometraż w górę, postaram się w miarę szybko dojść do 80km/tydzień i wtedy rozpocząć urozmaicanie treningu interwałami czy podbiegami. W tym tygodniu (od poniedziałku do poniedziałku) nabiegałem 50km także nie jest najgorzej biorąc pod uwagę że dopiero zaczynam po przerwie.
Jak już poprawię kilometraż i zacznę właściwy trening do maratonu to reaktywuje swój blog biegowy.
Pozdrawiam!
Czas na maraton.
- daGGer
- Wyga
- Posty: 91
- Rejestracja: 20 lut 2010, 16:30
"Cause sometimes you just feel tired.
You feel weak and when you feel weak you feel like you wanna just give up.
But you gotta search within you, you gotta find that inner strength"
"Eminem"
http://www.kris.etnografia.pl/
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
daGGer pisze:Dzięki za odpowiedzi. Na razie winduje kilometraż w górę, postaram się w miarę szybko dojść do 80km/tydzień i wtedy rozpocząć urozmaicanie treningu interwałami czy podbiegami. W tym tygodniu (od poniedziałku do poniedziałku) nabiegałem 50km także nie jest najgorzej biorąc pod uwagę że dopiero zaczynam po przerwie.
Jak już poprawię kilometraż i zacznę właściwy trening do maratonu to reaktywuje swój blog biegowy.
Pozdrawiam!
W takim razie czekamy i powodzenia

- tregon
- Wyga
- Posty: 88
- Rejestracja: 12 paź 2010, 23:40
- Życiówka na 10k: 48:21
- Życiówka w maratonie: 3:54:30
to ja dwa słowa od siebie ... warunki fizyczne podobne (180/68, obecnie ze 2 kg więcej), tylko lat dwa razy tyle co ty ...
w tym roku pobiegłem MW w czasie 3:55:07, realizując plan treningowy 3x w tygodniu
połówka w Krasnymstawie w sierpniu w upale 1:52, 10 km - wrzesień - 48:21.
Uważam że przy spokojnym podejściu do treningu, z głową, spokojnie maraton przebiegniesz.
acha do MW szykowałem się od końca marca, z tygodniową przerwą na chorobę w lipcu ... czyli pół roku ... i treningi "łapałem" w miarę możliwości, bo pracuję na różne zmiany i nie zawsze dało się to zrobić regularnie ale zawsze 3 x w tyg bieganie było
pozdrawiam
Robert
ps. a ja już nowe cele wytyczam ...
w tym roku pobiegłem MW w czasie 3:55:07, realizując plan treningowy 3x w tygodniu
połówka w Krasnymstawie w sierpniu w upale 1:52, 10 km - wrzesień - 48:21.
Uważam że przy spokojnym podejściu do treningu, z głową, spokojnie maraton przebiegniesz.
acha do MW szykowałem się od końca marca, z tygodniową przerwą na chorobę w lipcu ... czyli pół roku ... i treningi "łapałem" w miarę możliwości, bo pracuję na różne zmiany i nie zawsze dało się to zrobić regularnie ale zawsze 3 x w tyg bieganie było
pozdrawiam
Robert
ps. a ja już nowe cele wytyczam ...
mój blog biegowy
komentarze do bloga
nigdy nie jest a późno, aby postawić pierwszy krok do przodu ...
10 km -> 09.09.2012 r. - Lublin - 48:21
półmaraton -> 18.08.2012 r. - Krasnystaw - 1:52:05
maraton -> 08.06.2013r. - Lublin - 3:54:30
komentarze do bloga
nigdy nie jest a późno, aby postawić pierwszy krok do przodu ...
10 km -> 09.09.2012 r. - Lublin - 48:21
półmaraton -> 18.08.2012 r. - Krasnystaw - 1:52:05
maraton -> 08.06.2013r. - Lublin - 3:54:30