Gocław

Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Hej Tupiąca :)

Mam mały problem z kolanem i w związku tym wypadam z obiegu i siedzę na bulgotach w Wodniku :)

Pozdro!
New Balance but biegowy
Tupiąca
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 35
Rejestracja: 03 cze 2008, 12:33
Życiówka na 10k: 55
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Brwinów

Nieprzeczytany post

Hej,
za to ja jak wczoraj kichnęłam to do dzisiaj chodzę pokrzywiona... widoc znie musiałam jakoś krzywo stać...

Pozdro
Ewa
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Widocznie :bum:
Tupiąca
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 35
Rejestracja: 03 cze 2008, 12:33
Życiówka na 10k: 55
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Brwinów

Nieprzeczytany post

Hej, czy w tym tygodniu ktoś ma ochotę na krótsza bądź dłuszą przebieżkę we wtorek lub / i czwartek?

W zeszłym tygodniu udał się we wtorek całkiem pokaźny bieg z Kingeri (tup tup do Zus-u przy Czerniakowskiej:-) Niestety w czwartek dobiegłam tylko do łóżka...Może w tym tygodniu będzie lepiej ;-)

Kazig, jak kolano? Gocwał bez kierownika to jak łopata bez trzonka :hej:

Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
Renata
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 677
Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie doczytałam czy wybierasz się Tupiąca w tym tygodniu i pobiegłam sama. Dobiegłam do skrzynki pocztowej przy ZUS-ie, a że nie miałam ze sobą listu, to tylko dotknęłam ręką skrzynki żeby wyglądało, że wrzucam tam przesyłkę i zawróciłam :hahaha: . Nad stawem przy kościele odbywał się pojedynek rycerski. Dwóch takich w hełmach i tunikach z tarczami i mieczami waliło aż iskry prawie byłoby widać (tarcze mieli z płyty pilśniowej, he, he). Chyba im pod Grunwaldem mało było i postanowili przy TS bić się. Nie wiem, który wygrał bo pobiegłam dalej. W czwartek zaś nietypowo skoro świt w Skaryszaku, ale było szybko, coraz szybciej, aż myślałam że się nie zatrzymam :lalala: .

Kazig, a na którym torze moczysz swoje kolano? Wpadam czasem do Wodnika to może uda się zamienić kilka słów między bąbelkami. Tylko napisz czy masz różowy czy niebieski czepek :hej:
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Tupiąca
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 35
Rejestracja: 03 cze 2008, 12:33
Życiówka na 10k: 55
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Brwinów

Nieprzeczytany post

Hej :-)

w tym tygodniu od wtorku leczyłam wstrętny katar (szef myślał że dostałam pięścią w nos, a co zgryźliwsi sugerowali założenie na niego papmersa ;-) więc nic mi z biegania nie wyszło ;-( Za to w przyszły weekend prawodopodobnie wybiorę się w sobotę na Bieg Powstania Warszawskiego (idzie ktoś z Was?). Więc w następnym tygodniu wypadałoby wreszcie trochę potrenować...Na poranną praską wycieczkę chyba jeszcze jestem za słaba ale w niedzielę rano może jakieś kółeczko po MPK lub po Siekierkach... Więc jak ktoś ma ochotę to zapraszam :-)

Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Hej

U mnie przerzuciłem się na ranne bieganie i zadowolniem i dumą stwierdzam, że biegałem od poniedziałku 4 razy! Start 5:00-6:00 rano i nad Wisłę, średnio godzina biegu i 5 minut
Mało tego były 4 rozgrzewki - w ostatnich latach to moja średnia kwartalna :orany: :chlip:

i na basen chodze potem, tylko wskakuje po torbę i za 15min już w wodzie :)
Ostatnio trafiłem na zajęcia +60 :oczko:

także logistycznie krok to przodu

Przechodzę kuracje pierwszy raz w życiu Arthroblockiem

I jem galaretki :)

Po południu mam czas się uczyć, co wychodzi juz gorzej :)

Renata,

Czepek mam jakiś niebiesko, szary, ja Ciebie poznam, spoko
Na którym, na tym który wolny :) dużo siedze na tych bulgotach, niezły masaż wodny, do jazucci wchodzę na końcu, bo jak tam wejde to już nic mi się nie chce :)

Tupiąca, zdrówka!
Awatar użytkownika
Renata
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 677
Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

to będę szukać niebieskiego w bulgotach, tyle że rano w tygodniu to mi się fryzura psuje i wtedy bywam wieczorami (o jakoś tak jak teraz), ale będę zaglądać (jakby co, to mój jest tęczowy, a Darka niebieski)

rozgrzewka dobra rzecz, a rozciąganie (to już po wszystkim) chyba jeszcze ważniejsze, ja nie zaniedbuję

galaretki też lubię, ale jeszcze do tego glukozamina i staram się unikać biegania po kostce betonowej (cała TS niestety jest z Bauma), już o niebo lepszy jest asfalt
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Renata
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 677
Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

co w tym tygodniu taka cisza?
Tupiąca, Kazig zapraszamy pod szlaban MPK w sobotę o 9.00
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Witam
Ciekawe rzeczy dzieją się nad Wisłą, w ciągu ostatnich paru dób woda podniosła się i wylewa na okoliczne łąki, tej nocy ma jeszcze podskoczyć o pół metra. Po czymś takim bieganie tam to całkiem fajny trail running
Dzisiaj w jednym miejscu musiałem brodzić po pas przez jakieś 60m
Polecam dla urozmaicenia
Awatar użytkownika
Renata
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 677
Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

o rany, to już zacząć wynosić graty z garażu :ojoj: ?
Muszę koniecznie polecieć nad Wisłę i sprawdzić ten poziom wody. Dzięki Kazig za info :lalala: .
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

hehe

Panowie hydrolodzy trochę się pomylili, bo nie przybyło 50 tylko 80cm
I podtopiło całe doliny.
Na końcu próbowałem zmierzyć się z tym odcinkiem 60m no i w pewnym momencie straciłem grunt pod nogami, a że z komórą w ręku i butach pływa się średnio, mimo iż brakowało mi z 10m do brzegu musiałem się wycofać i nadłożyć 3km, swoją drogą tam też po pas musiałem brodzić :)

woda to straszny żywioł, polecam wpaść pooglądać :)
Awatar użytkownika
Renata
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 677
Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dziś nie dam rady wpaść, a jutro będę się zmagać z żywiołem na Wodniku.

Gdybyś miał Kazig ochotę pobiegać suchą stopą, to tutaj rysuje się plan na niedzielę (godzina zdaje się być Tobie zwyczajna).
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Weekend stracony. Powodem bolący ząb. Jakiś koszmar. Będzie lepiej :echech:
Awatar użytkownika
Renata
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 677
Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

I jak, jest już lepiej? Zajrzysz do MPK?
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
ODPOWIEDZ